Unitra ŁZR PW-7011 - Problem z jednym kanałem
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam wszystkich forumowiczów!
Od niedawna jestem possiadaczem wzmacniacza Unitra PW-7011. Kupiłem go jako uszkodzony, podobno miał przerywać jeden kanał. Po podłączeniu pod kolumny wszystko działało jak należy, bez problemów.
Po pewnym czasie wzmacniacz zamilkł, okazało się że palą się bezpieczniki na wyjściach, jednak ten problem rozwiązałem poprzez odizolowanie kolektorów tranzystorów mocy od radiatorów (wcześniej były połączone).
Teraz, po złożeniu wszystkiego pojawił się kolejny problem - lewy kanał gra bardzo cicho, nie ma w nim prawie wcale niskich tonów, a po przekręceniu potencjometru od wysokich tonów w prawo kolumna strasznie trzeszczy.
Obydwa kanały są sprawdzone, sprawne, na 90% problem tkwi w przedwzmacniaczu, pytanie tylko - gdzie? Co jest nie tak?
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.
A próbowałeś ominąć płytkę regulatorów barwy?
Jeśli końcówki są sprawne, to spróbuj sygnał ten co wchodzi na potencjometr balansu, puścić bezpośrednio na potencjometr głośności. Jeśli będzie dobrze to na 100% będziesz miał pewność że "leżą" regulatory barwy.
(Przeraziło mnie to co napisałeś, cyt:"...jednak ten problem rozwiązałem poprzez odizolowanie kolektorów tranzystorów mocy od radiatorów (wcześniej były połączone)."
Kurczę, jak mogło działać, jeśli by faktycznie kolektory tranzystorów mocy były zwarte z radiatorem.)
...
Dodatkowo zauważyłem że po przekręceniu pokrętła od wysokich tonów w prawo dźwięk staje się o wiele głośniejszy.
Ale wszystko głośniejsze, czy tylko wysokie tony?
A co gdy kręcisz regulatorem od tonów niskich?
Jak masz tyle problemów z tym wzmacniaczem i małą wiedzę, to szczerze nie wiem, czy sobie poradzisz.
Co do kanału lewego, próbowałeś ominąć blok regulatorów barwy, tak jak sugerowałem?
Nie ma niskich, na regulacje niskich nie reaguje, a wysokie są regulacja jest.
Czy sprawdzone: potencjometr P2 (basy), R129, R130, R131 ? Może jakieś zimne luty przy nich?
Kolega Marian chciałem się dowiedzieć jaki jest prąd. Kiedy spotkałem się ze zle ustawionym prądem spoczynkowym i objawy byly podobne.
Taka, tak źle ustawiony prąd spoczynkowy to brak tonów niskich. Ty się spotkałeś? Weź już przestań pisać brednie.
Preamp jutro pominę i dam znać co się dzieje, a co do prądu spoczynkowego to podmieniałem płytki sterujące i nie było zmian, a gdyby któryś z nich był źle ustawiony to raczej coś by się działo...
Prawy kanał jednak jest ok, kabel przy terminalu jednej kolumny nie łączył, przeoczyłem to jakimś cudem ;)
Objawy są nadal takie jak opisałem na początku
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
A prod spoczynkowy mierzyles?
A przekladales moze plytki sterujące?