Unitra Condor RM 820s Problem z prawym kanałem.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Ostatnio wyciągnąłem z piwnicy condora, który niestety nie jest w 100% sprawny. Po podłączeniu go do prądu odpalił się bez problemowo lecz gdy lekko zwiększyłem moc na prawym kanale zaczyna nie miłosiernie ''pierdzieć''. Lewy kanał działa bez zarzutów. Głośniki są w porządku. Też trzeba wspomnieć że nie był jeżdżony, nigdy nie było puszczane głośno muzyki. I tu nasuwa się pytanie. Co mogło w nim przysłowiowo paść? Oczywiście rozkręciłem go, wyczyściłem cały układ, sprawdziłem czy nie ma może zimnych lutów itp. ale niestety na marne. Będę wdzięczny za każdą udzieloną odpowiedź, gdyż jest to moja jedyna pamiątka po moim dziadku. Załączam kilka zdjęć wzmacniacza jak i przedwzmacniacza.
Na odległość nie mam daru naprawiania sprzętu.
Mogą to być suche niektóre elektrolity.
Poza tym:
Smarować styki przełączników i potencjometrów.
Porównać napięcia w kluczowych miejscach wzmacniaczy obu kanałów.
Zakupić aerozol do zamrażania elementów elektroniki (FREEZE) i metodycznie przy jego pomocy sprawdzić pojedyncze elementy układu elektronicznego nie pomijając półprzewodników.
Z biegiem lat elementy bierne i czynne tracą swe właściwości.
Nawet rezystory mogą się utlenić w miejscu styku ścieżki oporowej i kopułki kontaktowej.
Masz sporo roboty przed sobą.
Innymi słowami chodziło mi o przestery przez które nie dało się normalnie słuchać muzyki. Najczęściej dosyć głośne stuknięcia basu, skrzeki i piski. Może jest z nim dużo roboty lecz postanowiłem się podjąć naprawy. Co do sprawdzenia napięć i aerozolu jutro spróbuje to zrobić i opisać jak to wygląda. Też dziękuje za szybką pomoc. Pozdrawiam.
Wymień wszystkie kondensatory najlepiej na Nichicony
Wymień wszystkie kondensatory najlepiej na Nichicony
Może warto by zastanowić się choćby przez chwilę co piszemy? Nie bardzo rozumiem jaki sens ma wymiana tylko potencjalnie uszkodzonych kondensatorów? Moje doświadczenie w serwisowaniu podpowiada mi, że to prędzej któryś półprzewodnik jest uszkodzony aniżeli kondensator.
Polskie Elwy po tylu latach nie trzymają pojemności co drugi kondensator w moim Amatorze 2 był do wywalenia a ten główny za 40 razem dopiero naładował przez niego buczało trafo i przy więkrzych basach pierdziała kolumna 50 W wiem co piszę
Bo ten Amator był przechowywany w niskiej temperaturze. Ja jestem w posiadaniu nowych Elw z zapasów lat 80 tych. Mierzyłem parametry mostkami RLC firmy Hewlett-Packard oraz Tegam i każdy kondensator miał zadeklarowana pojemność zgodnie z normą. Także tym bardziej wiem, co piszę.
Przepraszam że tak późno ale mam złą wiadomość. Condor odmówił dalszej współpracy. Po włączeniu go nie słychać nic. Jedynie co widać to paląca się czerwona dioda na radiu pokazująca pasmo fal. Bez części chyba nic nie da się zrobić. Przez ten tydzień próbowałem jakoś jeszcze go uruchomić nawet do tego stanu w jakim był ale bez powodzeń... Pomiary wskazywały równe zero. Oczywiście dalej chciałbym żeby działał ale jak na razie nie mam pieniędzy na kupno dawcy. Może w przyszłości, gdy znajdę jakąś okazję to go uruchomię i dam może jakiś filmik i kilka fotek na forum. Temat jak na razie uważam za zamknięty. Dziękuje wszystkim za każdą udzieloną odpowiedź.
Pozdrawiam!
Można przybliżyć znaczenia określenia "pierdzieć"?