MK 125 - głośne buczenie przy podłączonym mikrofonie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W moim MK 125 przy podłączonym mikrofonie na pozycji start na większej głośności coś buczy w głośniku. Dzieje się tak tylko na pozycji start, bo na zapisie wszystko działa normalnie. O co tu chodzi? Proszę o pomoc.
Właśnie zerkałem. Ehh co za konstrukcja... Wyjście na zewnętrzny wzmacniacz pobierane z końcówki mocy, to samo sygnał na głowicę podczas zapisu. Padnie końcówka to nawet na osobnym wzmacniaczu nie posłuchasz, ani nie nagrasz nic. Takie rzeczy to tylko w MK125 :)Warto zerknąć na schemat MK125
Jarek a pisałeś, że to taki sprzęt z osobnym generatorem podkładu.
MK125 posiada osobny generator prądu podkładu. Gdy padnie końcówka magnetofon nic nie nagra ani nie odtworzy, ale stare nagrania skasuje. Zgadza się gdy padnie końcówka na wyjściu liniowym brak jest sygnału, pomimo że przedwzmacniacz działa prawidłowo.
No i co mi po tym, że skasuje? Po prostu tak zachwalasz na siłę ten magnetofon a okazuje się, że rozwiązanie toru audio ma co najmniej dziwne.
Widzę kolego marian1981.02 że na siłę szukasz zwarcia... po prostu przeginasz.
Wyjaśniłem koledze unitrafonica co może być powodem buczenia i to powinno jemu i tobie wystarczyć, tak za bardzo nie rozumiem wyskoczyłeś jak filip z konopi że zachwalam ciesz się że ktoś jeszcze się tym interesuje i naprawia.
Wracając do tematu buczenia to na pewno Marian twoja odpowiedź nie pomogła koledze unitrafonica. Pozdrawiam
No i co mi po tym, że skasuje?
i gdybyś wnikną w szczegóły na schemacie, to wiedziałbyś że pomimo uszkodzonej końcówki magnetofon jest wstanie nagrać kasetę, czego nie można powiedzieć o MK232 i pochodnych magnetofonach prawda? :)
i gdybyś wnikną w szczegóły na schemacie, to wiedziałbyś że pomimo uszkodzonej końcówki magnetofon jest wstanie nagrać kasetę, czego nie można powiedzieć o MK232 i pochodnych magnetofonach prawda? :)
Bez jakieś przeróbki wątpię. Chyba, że mnie oświecisz?
Ten magnetofon potrafi zaskoczyć swoją funkcjonalnością.
Nagrywanie przy uszkodzonej końcówce mocy jest możliwe. Patrz fragment schematu. Po prostu podłączasz pod gniazdo GN2 pin 6 i 3 sygnał ze wzmacniacza zewnętrznego mcz, prąd podkładu dostarczany jest do głowicy przez RN1.
Gniazdo GN2 jest wielofunkcyjne służy do monitorowania poziomu zapisu, nagrywania z zewnętrznym wysterowaniem, zasilania z zewnętrznego źródła zasilania np z instalacji samochodowej oraz zdalnego sterowania włącz/wyłącz przy użyciu dedykowanego mikrofonu.
Myślałem o tym ale coś tu się nie zgadza bo - Wyprowadzenie głowicy oznaczone jako "7" połączone z gniazdem Gn2 jest praktycznie na "masie" przez rezystor 22 ohmy. Więc sygnał ten trzeba by podawać na wyprowadzenie "6" głowicy, tam gdzie dochodzi prąd podkładu. Czyż nie?
Zauważ że sygnał zewnętrzny podczas nagrywania z GN2 pin6 podawany jest bezpośrednio na głowicę z obciążeniem przez R2 pomijając nie tylko wzmacniacz mcz (końcówkę mocy magnetofonu) ale i przedwzmacniacz magnetofonu. Przełącznik z/o piny 4.5.6 przełączają masę głowicy przy odtwarzaniu MW przy nagrywaniu MK tworząc pętlę po której "biega sobie" prąd podkładu.
Jak "biega" prąd podkładu? Musiałbym to przetestować ale nie mam takiego magnetofonu.
Podczas prawidłowego odtwarzania lub przewijania pojawia się problem buczenia przy wpiętym przewodzie, sprawdź przewód oraz wtyczkę przewodu mikrofonowego. Metalowa obudowa wtyku została połączona z 2 pinem wtyczki przewodu mikrofonu lub nagrywania. Magnetofon posiada masę całkowitą, oraz własną masę wewnętrzną i połączenie dwóch mas daje efekt buczenia przy podgłaszaniu.
Warto zerknąć na schemat MK125 i wszystko będzie jasne jak słońce. Pozdrawiam
JAAREX ŁÓDŹ