Magnetofony szpulowe
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Myślę, że taki wątek się przyda do ogólnego pisania o magnetofonach szpulowych Unitry. Temat szczególnie mnie interesuje ;)
Na początek taka sprawa. Posiadam Damę Pik i zastanawiam się poważnie nad kupnem Arii. Przeglądałem w tym celu pewien serwis aukcyjny i inne dostępne źródła, także oczywiście Unitra Klub. Z tej strony dowiedziałem się o istnieniu dwóch wersji: M-2407S i M-2408SD. Jednak znalazłem też w innym miejscu Arię o oznaczeniu MDS-2412. Czy ktoś wie co to za wersja i skąd się wzięła? Myslałem, że może eksportowa, ale polskie napisy na obudownie raczej o tym nie świadczą.
Druga sprawa to już kwestia wizualiów. Widuję Arie różniące się pewnym szczegółem, mianowicie rodzajem przełącznika kanałów. Jest to albo suwak podobny do tych dwóch obok z lewej (poziomu zapisu), albo też przyciski takie, jak z drugiej strony tych suwaków (do wyboru źródła). Czy ktoś wie może skąd się ta różnica wzięła i czy w związku z tym są jeszcze jakieś różnice pomiędzy Ariami z poszczególnymi rodzajami tych przełączników kanałów?
M-2407 S "ARIA"
M-2408 SD "ARIA" (bez wzmacniacza mocy)
MS-2411 "ARIA"
MDS-2412 "ARIA" (bez wzmacniacza mocy)
Łatwo można zauważyć,że modele 2407 i 2408 posiadają suwakowy przełącznik ścieżek,natomiast 2411 i 2412 przełącznik zrealizowano za pomocą izostatów.
Gracia/Gracja to eksportowa wersja modeli M-2407 S (chyba tylko tego modelu),zaś TB-2408 to wersja eksportowa MDS-2412 pod HGS Electronic na rynek niemiecki często w kolorze srebrnym/kremowym.
Arie można spotkać także pod Dynamic Speaker, czy "Ei".
Mam nadzieję,że nic nie pomyliłem.
No to teraz wszystko jasne. Dzięki jeszcze raz.
A czy jest jakaś różnica jakościowa pomiędzy pierwszą (2407/2408), a drugą (2411/2412) serią Arii? Jestem zdecydowany kupić i zastanawiam się którą wersję bardziej się opłaca. W tej chwili najbliższy jestem zakupu M-2408 SD, właściwie jest to kwestia godzin. Może ktoś podpowie, czy warto, czy lepiej poczekać na MDS-2412?
To będzie mój trzeci magnetofon szpulowy Unitry i wygląda na to, że nie ostatni :)
Widzę, że fanów szpulaków nie ma tu za dużo... szkoda, ale popróbuję jeszcze ;)
Zastanawiałem się ostatnio nad systematyką oznaczeń magnetofonów. Pierwszym polskim magnetofonem klasy Hi-Fi był M-2406 QD - ktoś wie dlaczego akurat taka nazwa i dlaczego po nim dopiero pojawił się niższy numer, czyli M-2403 SD Dama Pik? Gdzie należy umiejscowić M-2405 i gdzie się podział numer 2404? ;)
Druga sprawa - ciekawym jak dla mnie sprzętem jest Dama Pik i to ciekawym po dwakroć. Nie tylko dlatego, że to udany magnetofon, ale też dlatego, że moim zdaniem wyraźnie różni się i odstaje od swoich "kolegów" z tej samej stajni. Właściwie wszystkie pozostałe mają różne elementy wspólne - pochodzący od ZK-240 magnetofon M-2405 jest wizualnie bardzo do niego podobny, wiele magnetofonów ma te same wskaźniki wysterowania (podwójne bądź pojedyncze), powtarzają się w różnych modelach te same suwaki, klawisze funkcyjne itd. Natomiast Dama Pik ma to wszystko inne, nie powtarzające się w innych magnetofonach ZRK.
Inną różnicą jest choćby pokrywa górna, która nie posiada zawiasów i zakrywa cały przedni panel - inaczej niż w serii ZK, M-2405 czy Arii/Opusie.
Są też zastanawiające różnice w funkcjach. Wszystkie magnetofony Hi-Fi posiadają możliwość niezależnego nagrywania ścieżek z odsłuchem, przepisywania itd. Ba, nawet Zk-240 to posiada. A Dama Pik nie... Dziwi mnie to niezmiernie, bo mimo że magnetofon parametrami jest lepszy, to jednak został pozbawiony tej ciekawej funkcji.
Mało tego, nawet nazwa odstaje... Aria, Opus, Uwertura czy nawet Koncert są typowo "muzyczne", a skąd nagle wziął się rodzynek w postaci Damy Pik?
Budowa - brak pionowego segmentu po prawej stronie, obecnego właściwie w każdym innym magnetofonie.
No i wrażenia subiektywne - wydaje mi się, że Dama Pik przez swoją oszczędną estetykę, małą ilość napisów na obudowie, małą ilość manipulatorów, jest magnetofonem bardzo eleganckim, w typie takiej skromnej, subtelnej estetyki. Inaczej niż np. Aria, która mimo że łądna, wydaje mi się lekko przeładowana bajerami.
Ktos ma pomysł, skąd się te różnice wzięły?
---edit---
Dziś zupełnie niespodziewanie odwiedził nas nie widziany od 15 lat znajomy, który kiedyś pracował przy składaniu magnetofonów. Pogadałem z nim trochę i jedna rzecz mnie zaciekawiła. Powiedział, że w różnym czasie miał doczynienia z chyba wszystkimi magnetofonami szpulowymi, na którymś etapie produkcji w różnym czasie niemal z każdą serią pracował, a Damy Pik na oczy w zakładzie nie widział. Był to jedyny magnetofon, który robiono w osobnym miejscu. Dziwne...
Magnetofon M 2404S był identyczny (przynajmniej z wyglądu) jak pierwsza wersja M 2405. Dama Pik występowała też pod symbolem: ZK 246Z.
Proszę zauważyć że DAMA-PIK miała jednak coś wspólnego z innymi magnetofonami produkcji krajowej.Ja dopatrzyłem się tego samego przełącznika wyboru prędkości co w M1417S. Tylko że w tym drugim przełącznik ten spełnia inną funkcję.
Tak samo wskaźniki wysterowania "DAMA-PIK" ma identyczne jak w pierwszych modelach "M1417S" zwanych "UWERTURA-STEREO"
Mało prawdopodobne aby te magnetofony produkowali w Lubartowie,tam tylko kaseciaki.Chyba że w "Magmor" ale też wątpliwe.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- następna ›
- ostatnia »
Wersje magnetofonu ARIA oznaczono symbolami 2407 i 2408(deck) były pierwszymi wersjami tego modelu.po jakimś czasie (ok.1979r,ale nie jestem dokładnie pewien) ZRK zmodrenizował ARIE i wprowadził modele 2411 i 2412(deck).
Główne rożnice,to właśnie zastąpienie przełącznika ścieżek,przełącznikiem typu isostat,natomiast ostatnią wersją był model 2425 OPUS.
Był to model wyposażony we wzmacniacz o mocy 2x25W.
______
O zgrozo!
Jeśli nie potrafisz pisać, to pisz proszę w Wordzie lub innych popularnych aplikacjach tekstowych z korekcją błędów.
Kropka "." to nie przecinek ","!