Diora Chronos mój the very first one
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie. Po około rocznym zaglądaniu tutaj upatrzyłem sobie i zakupiłem radioodbiornik Diora Chronos DMT-441 jako mój "najpierwszy", bo zakochałem się w tym klapkowym zegarku oglądając filmiki na YT.
Mój egzemplarz nie ma żadnych mechanicznych uszkodzeń. Jest bardzo ładny. Po włączeniu zegarek rusza i przerzuca minuty i godziny. Podświetlenie zegara świeci. Łapie "Jedynkę" na długich falach, choć bardzo słabo i zniekształconą.
Wiem, że poza tym nic nie "złapię", bo UKF nieprzestrojony, ale chciałem choć ten budzik sprawdzić, ale nie mam pojęcia jak to ustawić. Archiwum z instrukcją z naszego działu download wygląda na uszkodzone, bo niczym nie udało mi się go rozpakować.
Pomóżcie, proszę.
A czy ten zegar klapkowy chodzi w miarę dokładnie? Z tego co pamiętam, to stabilizacja wskazań opierała się na częstotliwości sieci zasilającej czyli 50 Hz. Z tą częstotliwością to różnie jest, rano poniżej (bo duże zużycie energii przez zakłady pracy) wieczorem powyżej 50 Hz. Swego czasu mój serdeczny kolega taki miał i stale były problemy z dokładnością pracy zegara, a w razie zaniku zasilania w sieci podtrzymywania nie ma.
Widziałem cyfrowe timery do zachodnich wież opierające się na częstotliwości z sieci 50Hz, więc może te odchyłki nie są aż tak duże.
Zresztą wiele dużych zakładów pracy pracuje na 3 zmiany praktycznie non stop
Pamiętam swego czasu dawno, dawno temu artykuł bodajże w "Horyzontach Techniki" lub "Młodym Techniku" a może "Radioelektroniku" opisujący układ do stabilizacji częstotliwości sieci przemysłowej 50 Hz by zastosować w tym "Chronosie" lub podobnym o nazwie "Gong". Najwyraźniej wtedy było znacznie gorzej z tą częstotliwością.
Pamiętam swego czasu dawno, dawno temu artykuł bodajże w "Horyzontach Techniki" lub "Młodym Techniku" a może "Radioelektroniku" opisujący układ do stabilizacji częstotliwości sieci przemysłowej 50 Hz by zastosować w tym "Chronosie" lub podobnym o nazwie "Gong". Najwyraźniej wtedy było znacznie gorzej z tą częstotliwością.
Pamiętasz może jaki to mógł być rok? Mam dostęp do paru roczników RE, dobrze było by odnaleźć ten projekt, wiele zegarów na to cierpi!
Naprawdę nie pamiętam. To było gdzieś w późnych latach 70-tych, czyli w czasach gdy "Gong", "Chronos" oraz DMT 445 "Adam" (wszystkie z Diory) były jeszcze produkowane. Przypomniałem sobie jeszcze miesięcznik "Zrób Sam". Tam też były publikowane podobne porady.
W żadnym z tych pism nie było projektu do stabilizacji pracy zegarów opartych o silnik synchroniczny. Były projekty do zegarków, na układach scalonych opartych o synchronizację wykorzystująca częstotliwość sieci. Obecnie nie ma zupełnie potrzeby stabilizować takie zegary; częstotliwość jest obecnie bardzo dokładna.
W marcu 2018 był problem z częstotliwością, co
było nawet nagłośnione w mediach, bo się okazało że współczesne urządzenia są dalej synchronizowane częstotliwością sieci zamiast rezonatorem kwarcowym za 0,5zł.
Jakiekolwiek opóźnienie chodu w/w zegarach z silnikami synchronicznymi to opory mechaniczne i należy dokonać przeglądu.
Co innego jeżeli, kto ma taki zegar ale na częstotliwość 60Hz, wtedy nie ma innej metody jak zewnętrzna synchronizacja. Robi się to za pomocą prostego falownika opartego o mikrokontroler.
Był opis ! I to konkretnie do wymienionych modeli radioodbiorników. Widocznie kolega jest zbyt młody by pamiętać tamte czasy. Z resztą w instrukcji obsługi jest podana informacja o możliwości występowania niedokładności we wskazaniach zegara, spowodowanych rozbieżnościami w częstotliwościach sieci przemysłowej. Przy okazji gruntownych porządków w domu znajdę to.
Odchyłki częstotliwości były w dawnych czasach i instrukcja dotyczy okresu produkcji tych zegarów a teraz nie ma to znaczenia.
Witam
Załączam plik z działu download klubu .
Spróbuj otworzyć na przez 7-zip
Pozdrawiam
Proszę nie duplikować plików które już są w dziale download.