CDF-001 smarowanie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
stałem się dzisiaj posiadaczem Foniki CDF-001. Mimo niezbyt dobrego stanu (chyba stała w jakiejś szopie) udało mi się ją uruchomić. Jednak pod koniec płyty odtwarzacz zaczął się zacinać. Zobaczę, może jak trochę popracuje to się rozrusza. Ale raczej będę musiał wyczyścić i nasmarować napęd lasera. I tutaj mam pytanie. Czym to najlepiej nasmarować?
To mój pierwszy CD, nigdy wcześniej nie naprawiałem tych urządzeń.
P.S. Czy ma ktoś może przycisk PLAY/PAUSE i przycisk włącznika z tym popychaczem?
Co nie zmienia faktu, że i tak warto dać samr... precież rozrkęcić go i złożyć to kilka minut roboyty, a samr może możesz bez ścigania karetki - wystarczy odsunąć max. od lasera karetkę przez ręczne obrócenie zębatki, rozsmarować smar po prowadnicach i z powrotem dosunąć ,albo włczyć i zamknąć tackę i wtedy elektronika sama dosunie. Z reszta jak chcesz - ja tam wolałbym poświęcić te parę minut, nasmarować i zapomnieć na kolejne kilka lat.
Też to zjawisko zauwazyłem - zasychania smaru na prowadnicach.
"Zleżały" a dobry technics też dostawał "czkawki" pod koniec kazdej płyty.
Pomogło przesmarowanie i wielokrotne przeciagniecie głowicy po całej długości prowadnicy. Po prostu puszczałem najpierw pierwszy utwór a po chwili ostatni i tak na zmianę. Prowadnice się pozbyły nalotu i brudu. Jak na razie działa prawidłowo a ktoś go już wcześniej wyrzucił :) - pewnie z tego powodu.
Za karetkę nie wolno ciągnąć! Trzeba ją przesunąć przez ręczne obracanie zębatką napedzającą karetkę bo uwalisz napęd w ten sposób! Twój sprzęt, więc jak chcesz, ale nie zdziw się jeżeli pewnego dnia uszkodzisz napęd karetki w ten sposób.
Do smarowania używać smaru teflonowego jednak przyczyną zacinania się odtwarzania może być i raczej na pewno się do tego przyczynia pasek, który napędza ośkę obrotową lasera. Na sam początek z tym się trzeba uporać i później jak będzie nie tak coś to dopiero dalsze kroki będą wymagane. Tam jest głowica KSS-150A czy KSS-210A?