Magnetofon stereo MDS 415 za wolno przesuwa taśmę i działa tylko lewy kanał.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Offtopicznie:
Przeguby w Syrenkach właśnie tak się psuły, bez żadnych objawów przed awarią,
Działa, jedziesz, i "jebudu" - nie masz napędu, i nie jedziesz.
No i daleko do ludzkich siedzib, telefonów komórkowych nie ma (tak za 30 lat będą),
pomocy drogowej... jakiej k. pomocy drogowej (a co to?).
tak nagle? ciekawe
Tak, to bardzo ciekawe, że tak nagle. Tym bardziej, że w tytule wątku jest, że za wolno przesuwa taśmę. A propos - przypomniał mi się rysunek ze starej gazety - stoi starowinka nad grobem, na płycie którego wyryte - przeżył 99 lat. A ona westchnęła - odszedłeś tak nagle.
pozdrawiam
Grzesiek
sprawdzę bezpiecznik bo są 2 ale nie wiem dokładnie do czego i mi sie wydaje że jeden do silnika
Chłopie, weź schemat w dłoń a nie "wydaje mi się", "nie wiem", bo to do nikąd nie prowadzi.
pozdrawiam
Grzesiek
Silnik od napędu koła zamachowego to cały czas kreci (świeci się żarówka podświetlenia kieszeni kasety) , od włączenia zasilania.
Jak się nie kręci pomiar napięcia bezpośrednio na przewodach od silnika.
Jak nie ma napięcia ok. 12V, sprawdzenie bezpiecznika B3 630mA/250V zwłoczny - przepalony, wtedy magnetofon też by nie reagował na przyciski transportu.
Kolego - nie wynajduj coraz to kolejnych zjawisk nadprzyrodzonych w swoim magnetofonie (pukanie w magnetofon - gdzie, z góry, z dołu, z prawej, z lewej czy może z przodu a może z tyłu? - niezły sposób diagnozowania :) ) tylko zacznij po kolei usuwać usterki. Teraz najważniejszą wydaje się niedziałający silnik (czy aby na pewno). Przede wszystkim sprawdź czy kręci się na "luzie" - jak wspomniano kręcić powinien cały czas po załączeniu zasilania. Ale ma on 37 lat! Mimo że to Mitsubishi to jeśli był intensywnie eksploatowany może mieć starte szczotki, komutator, zatarte panewki. Sądząc po syfie w magnetofonie nie jest to wykluczone. Przed wymianą zobacz jeszcze czy nie zaciął się mechanizm bo cośtam grzebałeś. Jeśli nie - wymień silnik bez filozofowania i pukania w magnetofon. Wtedy zobaczymy co dalej.
Pozdrawiam
Grzesiek
Uzywanybyl z jakies 5lat a potem cala wierza trafila na strych, byc może pasek jest za mocno naciągnięty.
Hm, pierwsze słyszę żeby tam była jakaś regulacja naciągu paska no ale może nie o wszystkim słyszałem. Prędzej pasek od handlarza, który tylko z opisu jest do tego magnetofonu (pasek nie handlarz). Po prostu zdejmij pasek nawet bez rozbierania mechanizmu i włącz na chwilę zasilanie. Zobacz czy silnik ruszy.
Pozdrawiam
Grzesiek
tak nagle? ciekawe