Bernard GS-464 - obciążnik ramienia lata
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zdjęcie nienajlepsze, ale igła wydaje się być jeszcze w stanie do dalszej eksploatacji. Można ją ostrożnie przemyć alkoholem izopropylowym, uważając by jej nie złamać. Problem z tym gramofonem leży moim zdaniem w niewyważonym ramieniu, złym nacisku igły i rozjechanym antyskatingu. To, że igła z 1987 nic nie szkodzi. Mam tych igieł sporo i wszystko hula.
Zdjęcie nienajlepsze, ale igła wydaje się być jeszcze w stanie do dalszej eksploatacji. Można ją ostrożnie przemyć alkoholem izopropylowym, uważając by jej nie złamać. Problem z tym gramofonem leży moim zdaniem w niewyważonym ramieniu, złym nacisku igły i rozjechanym antyskatingu. To, że igła z 1987 nic nie szkodzi. Mam tych igieł sporo i wszystko hula.
A to mycie pomaga? Mówimy o przemyciu samego stożka?
Oczywiście, że pomaga. Tak, czyścimy samą igłę, ale warto też wyczyścić rowek nad wspornikiem igły. Alkohol rozpuszcza twarde osady, gromadzące się podczas eksploatacji. Najlepiej robić to specjalną szczoteczką, taką miniaturową przypominającą szczotkę do butelek. Zanurzyć ją w alkoholu izopropylowym, wyjąć igłę z wkładki i lekko dociskając do igły kręcić spiralnie szczoteczką. Stan czystości igły podczas czyszczenia warto podglądać, najlepiej przez lupę. Ot, cała filozofia:)
Można to oczywiście zrobić nie wyjmując igły z wkładki, odłączyć tylko od ramienia kompletny headshell. Ja czyszczę igłę wyjętą, ale jak komu wygodnie.
Czy ramię lekko wahające się w poziomie to ramię wyważone czy nie? Czy antyskating na około 2 przy MF101 to antyskating dobrze ustawiony czy nie? Przypominam co napisałem, przy 2 ściąga na zewnątrz, przy 1 prawie nie (ok, prawie robi różnicę). Co do ramienia, to jedyny element, który jest z całą pewnością prosty. Zastanawiam się jedynie, czy ramię jest dobrze ustawione wzdłuż osi obrotu pod właściwym kątem, ale na ten temat nie napisałeś czy można to jakoś ustawić.
Czy podany kąt rozwarcia drucików antyskatingu jest Ok?
Z grubsza można i bez wagi. Wypoziomować ramię, ustawić zero na pokrętle skali i potem przekręcić przeciwwagę w prawo (patrząc od tyłu ramienia) o pełny obrót. Czyli włącz gramofon (bez włączenia chyba nie da się opuścić ramienia), zdejmij talerz aby po opadnięciu ramienia igła nie darła po talerzu, tylko ramię swobodnie zawisło nad plintą. Następnie przesuń ramię w kierunku środka, opuść ramię dźwignią, wypoziomuj regulując przeciwwagą i nacisk ustaw tak, jak napisałem powyżej.
No igła wygląda na już trochę zmęczoną. Moja nowa jest jaśniutko srebrna i mocno błyszcząca, nie taka zmatowiała jak Twoja
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...