Gramofon Unitra G-8010 - autostop?

29 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 5
Punkty: 914
Posty: 378
W klubie od: 10/07/2019

Witam,
przez ponad 30 lat ten gramofon działał bez zarzutu, ale ostatnio coś się z nim zaczęło dziać. Przede wszystkim czasami talerz nie chce ruszyć - czasem wystarczy popchnąć go palcem, żeby potem już kręcił się sam, a czasem muszę zdjąć cały talerz i przekręcić kółeczko napędowe - wówczas wszystko już rusza prawidłowo. Ale co ciekawe nadal doskonale trzyma obroty. Dzieje się to zwykle gdy jest nieużywany dłużej niż dzień, gdy używam go częściej problem nie występuje. Planuję kupić jakiś olej do gramofonów i go tam wpuścić, powinno chyba pomóc? Na przykład ten:
https://allegro.pl/oferta/olej-lozyskowania-talerza-oraz-silnika...

Ale, temat postu to autostop - mianowicie doszła też druga usterka. Dawniej gdy płyta doszła do końca, to gramofon automatycznie się wyłączał. Teraz się nie wyłacza - ramię wjeżdża na obszar, w którym już nie ma muzyki, ale płyta kręci się nadal. Wygląda na to, że miejsce wyłączenia przesunęło się o parę centymetrów, bo gdy wówczas ruszę ramię bliżej środka, to już się wyłącza.
Ale przyznam, że akurat ta usterka jest dla mnie na plus - bo mam jedną płytę pocztówkę, na której są dwie piosenki na jednej stronie i wcześniej płyta wyłączała się w 3/4 pierwszej piosenki, a teraz - wreszcie jestem w stanie przesłuchać ją do końca. Gramofon wyłącza się teraz natomiast po pierwszych 5 sekundach drugiej piosenki. Mam więc 2 pytania:
1. Czemu w ogóle autostop się przesunął? Czy jest to zapowiedź czegoś groźniejszego w przyszłości?
2. Czy da się go przesunąć jeszcze bardziej do środka, tak żeby dało się słuchać wszystkich pocztówek dźwiękowych?