Unitra G-8010 - regulacja ramienia.

12 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 5
Punkty: 914
Posty: 378
W klubie od: 10/07/2019

Witam,
choć gramofon od prawie 40 lat gra bez zarzutu, to ostatnio zauważyłem dziwną rzecz - gdy ramię jest nad krawędzią płyty, to wisi nad nią około pół centymetra. W stanie spoczynku, zanim opuszczę go dźwignią na płytę oczywiście. Natomiast im bliżej środka, tym jest bliżej płyty, a na samym końcu, gdy jest już nad "łysym" polem bez muzyki, to praktycznie jej dotyka. Posuwając jeszcze dalej nad naklejkę to już igła szoruje o płytę. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy zawsze tak było, bo dopiero teraz to zauważyłem (widać to dopiero jak się spojrzy na ramię od boku, a nie od góry). Kupiłem sobie takie coś:
https://allegro.pl/oferta/szablon-kalibracji-igly-gramofonu-waga...

Jeśli dobrze wszystko obejrzałem to mam wszystko dobrze ustawione, włącznie z naciskiem. Pytanie więc - o co chodzi? Ramię przesuwa się po takiej czarnej osi, która z tego co rozumiem reguluje jego wysokość, ale nie za bardzo wiem w jakim sposób można by ją było wyregulować?
Dodatkowo próbowałem ustawić nacisk zgodnie z oznaczeniami na przeciwwadze. Obejrzałem ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=KU8iOu0cTAE
Oraz parę poradników - tylko że u mnie kręcenie przeciwwagą nie ma sensu, bo oś, na której ona jest zaczepiona, jest "łysa" - to znaczy że kręci się luzem, nie ma żadnych rowków, po których mogłaby regulować swoje położenie. Nie wiem czy to jest normalne w tym modelu, bo nie znalazłem żadnych zdjęć, jak to powinno wyglądać. W każdym razie u mnie ta przeciwwaga wchodzi na wcisk, nie jest wkręcana, więc kręcenie nią nic nie zmienia. Ustawiłem więc nacisk igły na 1,5 za pomocą wagi w kupionym szablonie, więc powinno być ok, ale dla porządku prosiłbym o wyjaśnienie, czy to jest normalne. Ta oś nie wygląda na startą ani nic, więc wygląda jakby to było normalne - ale skoro wszystkie poradniki każą nią obracać na zasadzie wkrętu (jak nakrętka na butelce), a u mnie ona jest osadzona na wcisk (jak pierścionek na palcu) to chyba coś jest nie tak.
Żeby nie było - gramofon gra perfekcyjnie i nic nie mogę mu zarzucić. Chciałbym tylko rozwiać wątpliwości, bo może to pewnie mieć wpływ na zużywanie igły raz płyt.