Podłączenie cd do wzmacniacz Diora WST-102 Kleopatra
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czy mogę podłączyć do wzmacniacza Kleopatra odtwarzacz cd do gniazda
magnetofonu? W jakimś materiale video padła informacja, że to może źle skończyć się dla końcówki mocy, chodzi o różnicę w czułości wejścia wzmacniacza a sygnałem z cd. Jeśli tak, to jak zrobić to bezpiecznie?
Oczywiście, że możesz :)
Ja mam podłączone CD do gniazda gramofonu piezoelektrycznego. I tak zazwyczaj jest nieużywane. Nie podłączaj tylko do gniazda gramofonu z wkładką magnetyczną, ponieważ wtedy przesterujesz wejście.
To nie jest do końca tak jak Ci radzą koledzy. Dawniej wejścia miały czułość ok 200 mV i sygnał maksymalny 2V ( patrz serwisówki). Co to znaczy ? A no przy sygnale na wejściu 200mV i potencjometrze siły głosu na MAX, wzmacniacz miał dostarczać maksymalną moc. CD,DVD mają sygnał wyjściowy na poziomie 2 Voltów. Nie powinno to przesterować wejścia, ale moc maksymalną uzyskasz przy potencjometrze nawet nie w połowie ustawienia i trudno ustawić taki "cichy dźwięk". Dalsze podkręcanie spowoduje,że będzie dźwięk mocno zniekształcony i grozi uszkodzeniem głośników lub wzmacniacza. Lekko rozkręcasz gałkę a w głośnikach już głośno. Zakłóca to także działanie filtra kontur. Działa on jeszcze przy wysokim poziomie dźwięku z głośników. Przerabiałem to z WS304S. Dobrze zrobić dzielnik rezystorowy np. przez 2. Może być użyte każde wejście oprócz wejścia na gramofon magnetyczny.
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
To nie jest do końca tak jak Ci radzą koledzy. Dawniej wejścia miały czułość ok 200 mV i sygnał maksymalny 2V ( patrz serwisówki). Co to znaczy ? A no przy sygnale na wejściu 200mV i potencjometrze siły głosu na MAX, wzmacniacz miał dostarczać maksymalną moc. CD,DVD mają sygnał wyjściowy na poziomie 2 Voltów. Nie powinno to przesterować wejścia, ale moc maksymalną uzyskasz przy potencjometrze nawet nie w połowie ustawienia i trudno ustawić taki "cichy dźwięk".
Tak, tylko autor pisał też o uszkodzeniu wzmacniacza. Uszkodzić się nie uszkodzi.
To znów tylko pół prawdy. Poteoretyzujmy:
1. Obciążamy wzmacniacz rezystorem 4 omy aby nie ogłuchnąć i nie zniszczyć głośników
2. Doprowadzamy do wejścia np. Magnetofon sygnał sinus 300 mV. (patrz serwisówka)
3. Potencjometr siły głosu na max i ..... na wyjściu ok 9 Vrms co na 4 omach daje ok 20 Watów, czyli moc maksymalna.
4. Teraz doprowadzamy sygnał taki jaki daje CD lub DVD czyli 2 V, potencjometr na max. I czekamy co się stanie.
W Kleopatrze pracują 2N3055 w stopniu mocy to pewnie trudno je spalić
, ale bezpieczniki i głośniki raczej nie wytrzymają.
Może już wystarczy tych teorii? Jeśli się sprzętu używa z głową to nic nie spalisz.
A odtwarzacz CD 2V na wyjściu daje max co nie znaczy, że non stop.
Tak więc odpowiedź na pytanie czy można uszkodzić wzmacniacz lub głośniki powinna brzmieć: można. Dzięki za rozmowę i chyba można temat zakończyć.
PS.
Przez wiele lat swój pierwszy CD miałem podłączony poprzez dzielnik do WS303 i Polarisów. Wtedy zakres regulacji siły głosu był porównywalny do sygnału z magnetofonu Finezja, też z ubiegłej epoki.
Pozdrawiam
Jak się chce to wszystko można uszkodzić. Nawet z tym Twoim dzielnikiem.
Możesz podłączyć.