Witam,
Naprawiam WS-4421. Zostały zmienione wszystkie tranzystory z radiatora lewy i prawy kanał (bd135 na bd139 oraz założone 2N...), sprawdzone od T501 do T506 sprawne, sprawdzone tranzystory przedwzmacniacza sprawne, wymieniony potencjometr głośności bo można było nim kręcić 360° oraz wymienione wszystkie elektrolity oprócz C308 (1uF/63V) ponieważ mi ich brakło. Prąd spoczynkowy ustawiony, na wyjściu głośników lewy kanał 12mV, prawy 70mV trochę za wysoko. Lewy kanał gra bardzo dobrze ale wraz z poziomem głośności rośnie buczenie jakby z sieci. Prawy kanał nie mam jak sprawdzić, ponieważ gdy lekko przekręcę potencjometrem balansu z L na środek to od razu głośnik zaczyna głośno buczeć ale nie reaguje na potencjometr głośności tylko na balansu czyli jakby balans działa jako głośność, ale buczy o wiele głośniej niż lewy kanał. 2x4700uF wymienione są więc co może jeszcze powodować taki przydźwięk, buczenie? Może być to wina tego kondensatora 1uF, że prawy kanał tak działa? Może z prawego kanału jakoś to buczenie przenosi się na lewy kanał? Tester pokazuje mi takie dane: 1.1uF ESR 4,7 Vloss 1.6. Po bezpośrednim połączeniu końcówek mocy do sygnału audio (punkty K39, K41) grają czysto, brak zniekształceń więc problem nie jest tam. Ewentualnie czy mogę zamienić ten kondensator na testy na 2.2uF/50V? Czy musi być na 63V lub wyżej? Na razie chciałbym jednak skupić się na lewym kanale aby doprowadzić go do normalnego działania, ma ktoś jeszcze pomysł co zrobić? Ten panel z diodami na prawym kanale świeci albo na 4 diody albo zdarzy się, że po odłączeniu głośnika lub sygnału świecą dwie, lewe diody działają normalnie. Świecą oczywiście gdy słychać to buczenie ale da się jak napisałem wcześniej regulować je potencjometrem głośności czego nie mogę powiedzieć o prawym kanale.
Polaczono #1
Zamieniłem miejscami ten 1uF/63V ale nic się nie zmieniło. Po odłączeniu K29 (zasilanie przedwzmacniacza) muzyka już nie gra ale przydźwięk dalej jest taki sam czyli jakby był problem z zasilaczem? T402 jest sprawny, zasilanie na przedwzmacniacz 44V. Elektrolity w zasilaczu wszystkie wymienione, rezystory sprawdziłem mają dobre oporności.
Witam,
Naprawiam WS-4421. Zostały zmienione wszystkie tranzystory z radiatora lewy i prawy kanał (bd135 na bd139 oraz założone 2N...), sprawdzone od T501 do T506 sprawne, sprawdzone tranzystory przedwzmacniacza sprawne, wymieniony potencjometr głośności bo można było nim kręcić 360° oraz wymienione wszystkie elektrolity oprócz C308 (1uF/63V) ponieważ mi ich brakło. Prąd spoczynkowy ustawiony, na wyjściu głośników lewy kanał 12mV, prawy 70mV trochę za wysoko. Lewy kanał gra bardzo dobrze ale wraz z poziomem głośności rośnie buczenie jakby z sieci. Prawy kanał nie mam jak sprawdzić, ponieważ gdy lekko przekręcę potencjometrem balansu z L na środek to od razu głośnik zaczyna głośno buczeć ale nie reaguje na potencjometr głośności tylko na balansu czyli jakby balans działa jako głośność, ale buczy o wiele głośniej niż lewy kanał. 2x4700uF wymienione są więc co może jeszcze powodować taki przydźwięk, buczenie? Może być to wina tego kondensatora 1uF, że prawy kanał tak działa? Może z prawego kanału jakoś to buczenie przenosi się na lewy kanał? Tester pokazuje mi takie dane: 1.1uF ESR 4,7 Vloss 1.6. Po bezpośrednim połączeniu końcówek mocy do sygnału audio (punkty K39, K41) grają czysto, brak zniekształceń więc problem nie jest tam. Ewentualnie czy mogę zamienić ten kondensator na testy na 2.2uF/50V? Czy musi być na 63V lub wyżej? Na razie chciałbym jednak skupić się na lewym kanale aby doprowadzić go do normalnego działania, ma ktoś jeszcze pomysł co zrobić? Ten panel z diodami na prawym kanale świeci albo na 4 diody albo zdarzy się, że po odłączeniu głośnika lub sygnału świecą dwie, lewe diody działają normalnie. Świecą oczywiście gdy słychać to buczenie ale da się jak napisałem wcześniej regulować je potencjometrem głośności czego nie mogę powiedzieć o prawym kanale.
Polaczono #1
Zamieniłem miejscami ten 1uF/63V ale nic się nie zmieniło. Po odłączeniu K29 (zasilanie przedwzmacniacza) muzyka już nie gra ale przydźwięk dalej jest taki sam czyli jakby był problem z zasilaczem? T402 jest sprawny, zasilanie na przedwzmacniacz 44V. Elektrolity w zasilaczu wszystkie wymienione, rezystory sprawdziłem mają dobre oporności.