PW-7020 - renowacja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dzień dobry
Ostatnio zakupiłem uszkodzony wzmacniacz PW-7020.
Jako iż jestem jeszcze młodym serwisantem z niewielkim doświadczeniem w serwisie wzmacniaczy poszukuje porad.
Wzmacniacz ma spalą jedną parę tranzystorów w końcówce jednego z kanałów :
Co zrobiłem:
- wymiana elektrolitów na Nichicony
- czyszczenie potencjometrow i przełączników
- wymiana rezystorów emiterowych
- wymiana tranzystorów w przedwzmacniaczu na niskoszumne
- wymiana tranzystorów w parze różnicowej
- wymiana BD139 i BD140 na płytkach sterowników
Myślę o sprawdzeniu PR do regulacji na płytkach sterowników.
Co więcej mogę zrobić? Co ulepszyć? Jak wyregulować wzmacniacz? Szukam wszelkich porad.
Czy ten rezystor jest podłączony dobrze? Nie zrobiłem zdjęcia przed jego wylutowaniem...
Dziękuję
Polaczono #1
Ps.
Chodzi o rezystor po prawej stronie BF257.
A'propos BF257 to on trochę się grzeje, elektrolit w jego sąsiedztwie był osmolony.
Mogę coś z tym zrobić?
PW7020 grają przyzwoicie bez dodatkowych kombinacji, ale jeśli chcesz to:
1. Sprawdź, czy rezystor widoczny na zdjęciu z lewej u góry nie dotyka ścieżki pod nim - nawet niewielki odprysk lakieru na rezystorze może spowodować zwarcie. Warto zadbać, aby te rezystory na obu płytkach nie leżały bezpośrednio na druku
2. Niewielkie grzanie się BF jest normalne, ale dobrym zwyczajem jest sprawdzenie oscyloskopem, czy na wyjściu wzmacniacza nie ma oscylacji. Gdyby okazało się, że są jakieś, to możesz spróbować wlutowując małe pojemności (15-33pF) między B i C BF-a
3. Możesz wlutować od strony druku pojemności 47-100uF/50 pomiędzy wspólne punkty rezystorów w emiterach pary różnicowej, a najbliższy punkt masy.
4. Jeśli wymieniasz kondensatory, to małe pojemności sprzęgające wymień na polipropylenowe czerwone kostki Wima 2.2uF/63 - koszt żaden, a spokój na zawsze
5. Przerób zasilanie preampa na prostownik pełno-okresowy: mostek 1A i pojemności 2 x 1000uF/63
Jeśli tranzystory końcówki mocy są padnięte tylko w jednym kanale to wymieniać ma BD911/912 tylko w jednym, czy od razu w obydwu kanałach?
Podróbki można wykryć z dużym prawdopodobieństwem przy pomocy testera elementów, np. LCR-T4 czy T7. Mierzymy tylko jedno złącze - B/E (i dla kontroli B/C). Oryginał, z racji dużej powierzchni struktury, będzie wykazywał sporą pojemność złącza i wyraźnie niższe niż podróbka napięcie przewodzenia. Niektórzy podrabiacze dodają w jakiś sposób pojemność do złącza B-E stąd trzeba skontrolować również złącze B-C.
Przykładowe wartości dla B-E: oryginał 150pF i 650mV, podróbka 15pF i 700mV.
Być może to kwestia testera, ale na moich testerach jak i na mostkach RLC (ala)oryginał nie może mieć mniej niż 300pF. Nawet fabrycznie demontowane tranzystory i mierzone mają pojemność złącza baza-emiter ponad 300pF. W przypadku pomiaru mostkiem RLC należy w szereg dodać kondensator przynajmniej 100nF
2SA1943/2SC5200 mają pojemność złącza ok 4,5nF
Wyglądają na dobrze podłączone, a jaką mają pojemność? A pod tranzystorami polecałbym dawać podkładki mikowe i pastę silikonową bo podkładki silikonowe po dokręceniu najmocniej dolegają przy śrubce, a dalsza część blaszki pod strukturą tranzystora nie ma tak dobrego kontaktu.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
Wyposażyć się w schemat i instrukcję serwisową i podstawowy zestaw narzędzi i aparatów potrzebnych do naprawy.
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...