Jaki gramofon do 200zł.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dzień dobry.
Chciałbym kupić gramofon ale nie wiem jaki model wybrać. Miałem wcześniej współczesnego "walizkowca" ale nie byłem z niego zadowolony. Po tym incydencie uznałem że patrząc na ceny sprzętu Audio-Techniki kupię coś polskiego. Myślałem nad gramofonem Fonica Artur.
To dobry wybór czy nie? Jeśli nie to dlaczego i co innego powinienem kupić?
Pozdrawiam
no dobrze, tyle że do Bernardów trzeba mieć wzmacniacz.
Nie wspomniałeś że nie masz do czego podłączyć gramofonu.
To w zasadzie każdy z tych produktów, które posiadały wbudowany wzmacniacz, choć akurat Artur i jego pochodne miały regulację nacisku, a nowe jak się kupowało, to nawet wagę do ustawiania nacisku. Sam użytkowałem takiego w latach 80-tych i powiem szczerze , ze byłem zadowolony. Za 40-50 zł, to ciężko kupić dobry egzemplarz, ale można poszukać. Pomijając że ma wkładkę piezo i większy nacisk igły na płytę, to całkiem fajne to było.
Dzień dobry.
Chciałbym kupić gramofon ale nie wiem jaki model wybrać. Miałem wcześniej współczesnego "walizkowca" ale nie byłem z niego zadowolony. Po tym incydencie uznałem że patrząc na ceny sprzętu Audio-Techniki kupię coś polskiego. Myślałem nad gramofonem Fonica Artur.
To dobry wybór czy nie? Jeśli nie to dlaczego i co innego powinienem kupić?
Pozdrawiam
Do 200 zł ciężko. Sama wkładka z igłą do Artura to koszt ponad 100 zł - jak rozmawiamy o Arturze. Jednak nowych płyt bym na nim nie odtwarzał. GS w fajnym stanie to koszt ponad 200 zł. A musisz pamiętać, że zawsze po tylu latach i w takim sprzęcie jest coś do zrobienia (np. wymiana paska), igła z wkładką. Tak, że przygotuj się na większy koszt.
Może jakiś kombajn z gramofonem? Gramofon, wzmacniacz, radio czyli TRZY W JEDNYM. Są jakieś nowe zapewne chińskie w cenie około 200 - 300zł. Jak to gra? Jaką ma wkładkę? Nie wiem, poszukaj czegoś takiego, jeśli nie chcesz klasycznego gramofonu z wkładką magnetyczną.
One są zbudowane na chińskich mechanizmach które ponoć niszczą płyty. VWestLife zrobił na ten temat film
Więc czego kolego oczekujesz za 200 zł? Cudów i sprzętu klasy HiFi? Niestety nie ten budżet. Albo kupisz coś normalnego, albo odpuść sobie słuchanie płyt bez ich dewastacji.
Czyli każdy gramofon niszczy płyty?
Zastanawiam się, czy jesteś kolejnym trefnisiem, czy rzeczywiście masz zerową wiedzę na temat gramofonów, ich jakości i ceny.
Nie dobry wybór, chyba że chcesz słuchać płyt pocztówkowych. Do słuchania winyli zacznij od GS434, GS431 itd.
Artur i jemu podobne można kupić już za 40-50zł. Za kwotę 200zł można kupić lepszy sprzęt typu GS.