ZK 140T - generalka z sentymentu do pamiątki z dzieciństwa
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Panowie spece, popatrzcie na te schematy, bo własnym oczom nie wierzę...
Wynika z nich, z tego tutaj też, że magnetofon nie podaje sygnału na gniazdo wyjściowe Gn2 przy odczycie, natomiast przy zapisie to i owszem.
Szczątkowy sygnał o zagadkowej charakterystyce jest obecny na tym gnieździe (i zarazem wejściu wzmacniacza wskaźnika T5) poprzez dwójnik R24 330k/C12 22nF zduszony do masy 75k rezystora szeregowego R9 kompensacji ch-ki zapisu, przy odczycie umasionego od strony głowicy. Nieistotne w sumie.
Przy zapisie pełny sygnał z kolektora T4 via C14 0u33 trafia via styki przełącznika Z/O 16-17 na wejście wzmacniacza wskaźnika T5 i gniazdo Gn2 również. Coś mi się widzi, że tam powinna być tłusta kropa nad stykiem 15 na schemacie, na skrzyżowaniu przewodów. Bo tak to nie pogra chyba...:-(
Ktoś potrafi mi rozjaśnić tę rewolucyjną koncepcję ? Nie da się tu użyć zewnętrznego wzmacniacza pod Gn2 dla odsłuchu taśmy czy jak ?
Dlatego jest napisane :-)
A ja myślałem, że to naprawdę schemat, poprawny, wiarygodny... Głupi ja, życia nie znam :-(((
Spoko, schematy Akajców i innych wypasów też są bogate w kwiatki. Już nie marudzę.
A tak przy okazji, to większość schematów zachodnich sprzętów jest mniej przejrzysta niż te z Unitry. Te z Unitry z kolei zgłosiłbym do poprawek czytelności (nie jakości druku), bo też są niepotrzebnie pozaplątywane. Przykład: zobaczcie, ile by rozjaśniło narysowanie trójki wspomnianych styków przełącznika Z/O 15-16-17 poziomo ponad linią połączenia R23-R31.
Edit:
popatrzyłem sobie na płytkę główną w realu. Znalazłem aż dwie "trójki", które są niepotrzebne do niczego, gdyż przełączają masę z masy na masę. Tak, dobrze widzicie, to nie feler Waszego monitora. Masę z masy na masę.
A na diodach to oszczędzali podobno, na tranzystorach też. Na srebrze już jakoś nie bardzo.
Nie, nie jestem zdziwiony, bywałem obecny przy rozwiniętych działaniach wieloosobowych zespołów, gdzie efekt końcowy wyglądał na dzieło przypadku i komedii pomyłek.
Te pomyłki miały tendencje do samoistnej multiplikacji z wykładnikiem potęgi we wzorze zbliżonym do liczby osób w zespole.
Z tego wzoru wynika, że najlepszy pod tym względem jest zespół jednoosobowy :-).
[...] Przykład: zobaczcie, ile by rozjaśniło narysowanie trójki wspomnianych styków przełącznika Z/O 15-16-17 poziomo ponad linią połączenia R23-R31.
Mówisz - masz ;-)
Dzięki, widać ktoś tam jednak też chciał coś rozjaśniać, poprawiło mi to nastrój :-).
Nie widziałem tej wersji schematu, jeszcze trochę inaczej bym to spróbował ugryźć.
Tu też jest zdaje się błąd w tym miejscu, brak połączenia wejścia stopni końcowych z kolektorem T4. Z rysunku wynika, że sygnał z T3 idzie przez 33k, potem 1M//3n3, potem znów kolejny 33k (już widać, że coś tu nie tak) i dalej na stopnie końcowe (reg. barwy+ wyłącznik). Oj, słabiutko by to grało i głucho tak jakoś...
Kropki nadal brak.
[...] Przykład: zobaczcie, ile by rozjaśniło narysowanie trójki wspomnianych styków przełącznika Z/O 15-16-17 poziomo ponad linią połączenia R23-R31.
Mówisz - masz ;-)
Panowie, chyba niemal każdy schemat zawiera kilka błędów. W tych ostatnio przez Was zamieszczonych po przełączeniu toru na zapis, wyjście stopnia mocy łączone jest z masą. Nie zmieścił się kondensator na schemacie, więc go pominięto...
To jest tragedia.
Pozdrawiam
Romek
[...] Przykład: zobaczcie, ile by rozjaśniło narysowanie trójki wspomnianych styków przełącznika Z/O 15-16-17 poziomo ponad linią połączenia R23-R31.
Mówisz - masz ;-)
Panowie, chyba niemal każdy schemat zawiera kilka błędów. W tych ostatnio przez Was zamieszczonych po przełączeniu toru na zapis, wyjście stopnia mocy łączone jest z masą. Nie zmieścił się kondensator na schemacie, więc go pominięto...
To jest tragedia.
Pozdrawiam
Romek
Fakt, brakuje tu czegoś...:-)))
A wystarczyłoby pociągnąć wyprowadzenie "b' cewki generatora do góry a nie w prawo i już ten 0u15 by się zmieścił bez ścisku.
Gdy kiedyś napisałem, że schematy rysowały osoby nie mające bladego pojęcia o tym, co rysują, to mnie zbesztano. Ile osób sprawdzało te rysunki, powielane przecież niemałym kosztem w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy ? Ile tam było podpisów zatwierdzenia do druku ?
To powinna robić jedna osoba z pojęciem, odpowiedzialna za wynik końcowy.
Wiem, wiem - w jedynie słusznym ustroju bezgranicznie doskonałym każdy musiał mieć pracę. Ciocia synka kumpla sekretarza KM PZPR też. Nieważne, że prawie niegramotna, jakaś robota się musiała znaleźć. Przy biurku z kwiatkiem, telefonem i kawką rzecz jasna.
[...]
To powinna robić jedna osoba z pojęciem, odpowiedzialna za wynik końcowy.[...]
Np. taki drobiazg, ale myślę, że jednak ważny: przy oznaczeniu typu głośnika na schemacie opisano go jako GD/4-9/3, a powinno być GD 14-9/3.
--------------
Pytanie z cyklu "nie wiem, więc zapytam, to może się dowiem": po co do gniazda Gn3 na styk 1 jest podane napięcie 22,5 V z wyjścia prostownika?
Dzięki za fotkę, wynika z niej, że w ZetKach setnych też wygłuszano sprężyny. Nie pamiętałem tego, opisywany egzemplarz to pierwszy z tej serii, do którego zajrzałem po wielu latach rozłąki z magnetofonami.
To nie zdjęcie zetki tylko M1416/17S (uwertury).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Zk140TM