Ekhm dylemat
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam, mam mały dylemat. Musze sprzedać Altusy 110 na które dzień w dzień chuchałem, polerowałem. Niby to tylko Altusy ale mam do nich wielki sentyment. Nie chciał bym sprzedać ich jakiemuś dzieciakowi który zajedzie je w pierwszym tygodniu. Co byście poradzili mi w moim przypadku ?
Ja mam 16 lat i moge sie nimi zaopiekowac nie slucham muzy glosno i kocham taki sprzet i napewno go nie zajade napisz ile chcesz za nie>
Pozdrawiam
MARCIN_____
Toruń Toruń.. Co do opieki nad kolumnami, można nimi głośno grać( nie ukrywając sam czasami słucham sobie głośniej Pink Floydów,Deep Purple,DAAB,Perfect,Dzem z winyla) ale nie przechodzi mi przez myśl by naklejać na kolumny jakiekolwiek nalepki, rysować markerami itp. Kolumny są z 1984 roku. Stoją w moim domu od nowości, maskownice wszystko w komplecie. Głośniki po regeneracji lecz cały czas te same Tonsilowskie. Wygłuszenie fabryczne, gniazda fabryczne. Przychodzi taki czas że człowiek potrzebuje czegoś bardziej audiofilskiego, no i na mnie przyszła pora. Jeżeli ktoś sobie zapragnie może odsłuchać na miejscu z Radmora 5100/5102, z Elizabeth dst-203, dsh-102, i nowszych wzmacniaczy. Wiek nie gra roli, pisząc pierwszy post miałem na myśli ludzi nie dojrzałych psychicznie. Z bólem myśle o sprzedaży kolumn, chyba każdy z nas będąc na tym forum czuje coś takiego do jakiegoś sprzętu. Dlatego nie ukrywam że wolałbym już je sprzedać taniej lecz wiedzieć że stoją sobie spokojnie u jakiegoś kolekcjonera niż leżą na szafie poobijane z dziurami w membranie.
Pozdrawiam, propozycje ceny można składać, ciężko jest mi je osobiście wycenić ze względu na historie jaką z nimi miałem przez dużą ilość lat.
Czy Trn znaczy Toruń, Tarnów czy jeszcze coś innego?
Gdzie są te kolumny?