WG 581f problem.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam, mam problem z gramofonem. Po podłączeniu do sieci pali bezpiecznik od wzmacniacza, mechanika działa. Sprawdzałem już tranzystory, rezystory i są wszystkie sprawne. Kondensatorów wszystkich jeszcze nie sprawdziłem. W zasilaczu wymieniłem diody prostownicze, ponieważ były spalone, teraz napięcie wynosi 15,4V, więc jest dobre (według schematu ma mieć 15V). Wymieniłem również jeden z kondensatorów (C14), w moim gramofonie był wlutowany 220uF, 25V, według schematu ma mieć 100uF, 15V i taki dałem, ale nie pomogło. Nie wiem co może być przyczyną. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Marek.
Zrobiłem tak, wylutowałem tranzystory końcowe i podłączyłem sam wzmacniacz do zasilacza 8V, (oryginalne zasilanie coś się popsuło i daje 3V), i zacząłem mierzyć napięcia, większość z nich bardzo się różni od tych które są na schemacie, najbardziej niepokoi mnie napięcie tranzystorów końcowych bo wynosi ono ponad 15V, na zasilaczu 8V, a na oryginalnym z gramofonu wyniosło by chyba ponad 25V, według schematu ma być 7V, ale nie wiem czy się to zmieni jak wlutuje tranzystory końcowe z powrotem, ale wole nie ryzykować bo już dwa spaliłem. Tranzystory sterujące w moim gramofonie to bc108c, według schematu mają być bc528, a te dwa tranzystory to całkiem inna bajka, nie wiem czy je wymieniać, albo zostawić te co są, w końcu to kiedyś musiało działać. Co może być przyczyną, tych dużych napięć na tranzystorach końcowych ?
Skoro pali bezpiecznik to sprawa jasna - musi być gdzieś zwarcie czyli któryś element na pewno uszkodzony. Proponuje wlutować w uzwojenie pierwotne szeregowo żarówke 220v 60w. I zacząć od wylutowania podejrzanych elementów jeśli dalej świeci pełnym światłem szukasz dalej. Wystartował bym od tranzystorów mocy, diod a potem kondensatory