MDS 432 Problem
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam.
Mam problem z mds 432. Podczas odtwarzania słychać jakby nie równe odtwarzanie muzyki oraz gubienie tonów wysokich, po ruszeniu kasetą wracają. Jak mogę temu zaradzić? Czyżby ta rolka dociskająca taśmę była zużyta ?
Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc.
Wyczyścić tor przesuwu taśmy. Głowice, wałek koła zamachowego i rolkę dociskową. Do czyszczenia użyć czystego spirytusu lub izopropanolu (IPA), za wyjątkiem rolki dociskowej. Tą ostatnią, zdjąć i umyć ciepłą wodą z mydłem. Jeśli rolka jest odkształcona lub ma zbyt duży luz, ma "bicie" promieniowe, rolkę należy wymienić.
Sprawdzić stan głowicy odtwarzającej. Jeśli głowica ma wyraźnie wyczuwalne wgłębienie, należy ją wymienić.
TJ
A nikt nie podał tutaj propozycji sprawdzenia siły hamującej na sprzęgle wałka odwijającego. Zbyt luźny wałek to jednocześnie słaby naciąg taśmy i kiepskie jej prowadzenie i przyleganie do głowicy. Stan samej rolki nie jest aż tak bardzo istotny, ważne żeby była czysta i nie spękana. Skoro mówiłeś, że po poruszeniu kasetą dźwięk się normalizuje to obstawiam na złe przyleganie taśmy do głowicy. Zużyta rolka daje objaw podobny ale często dochodzi do tego jeszcze duże falowanie obrotów - rolka słabo dociska do wałka przez co taśma potrafi się ślizgać.
Jeszcze jedno - rolki są mniej więcej standardowych wielkości. Ważna jest średnica ośki i w zasadzie nic więcej. Różnica w średnicy różnych rolek w popularnych magnetofonach jest ok 1 mm (chyba że ktoś posiada niestandardowy magnetofon). Szerokość również jest podobna dla większości rolek.
Do szuflady Diory świetnie pasują rolki Sony. Sprawdzone i stosowane przeze mnie.
Wymiary rolki do szuflady to 2x12,5mmm (2 - średnica ośki, 12,5 - średnica rolki).
Co to jest "sprzęgło wałka odwijającego"?
Bo jeśli mechanizm w MDS 432 jest taki sam jak w MDS 440, to nie ma w nim czegoś takiego. Hamowanie szpulki podającej taśmę, odbywa się przez dociśnięcie do bocznej powierzchni bieżni szpulki, kawałka filcu przyklejonego do mosiężnej blaszki.
Sprzęgło owszem istnieje, ale pod szpulką zwijającą taśmę przy odtwarzaniu.
TJ
O to mi chodziło. O ten kawałek blaszki z filcem na końcu. Może faktycznie źle to nazwałem sprzęgłem - z przyzwyczajenia od innych magnetofonów.
Podczas odtwarzania słychać jakby nie równe odtwarzanie muzyki oraz gubienie tonów wysokich, po ruszeniu kasetą wracają.
Ja bym jednak stawiał na problem z rolką, lub z sankami (niedostateczny dosuw głowicy do taśmy i przez to nieskuteczność prowadnic głowic). Użytkownik pisze: "nierówne odtwarzanie muzyki", czyli nierównomierny przesuw taśmy. A więc "wyrywanie" taśmy spod głowicy i jej niszczenie na prowadnicach. Czy fragment źle odtwarzanej taśmy jest uszkodzony? Czy podczas odtwarzania, z toru przesuwu taśmy wydobywa się charakterystyczny szelest zaginanej taśmy? I czy ten objaw pojawia się tylko na początku taśmy, czy także w środku i na końcu?
Co do prawego talerzyka, to najlepiej włączyć odtwarzanie i bez kasety spróbować pokręcić trzpieniem talerzyka. Powinien się obracać lekko, ale z pewnym miękkim oporem. W żadnym wypadku, po mocnym "zakręceniu" talerzykiem, nie ma on prawa obracać się dalej, jak "bączek". Jednak przy niezużytym torze przesuwu taśmy (docisk głowic, prawidłowa rolka dociskowa, itp) nawet brak momentu odwijania nie powinien powodować efektu "wyrywania" taśmy. Natomiast spadek niskich tonów - jak najbardziej (taśma przy braku naciągu zaczyna "wisieć" na głowicach, a to zmienia skos ścieżek względem głowic).
Wymieniłem na rolkę z innego magnetofonu, podregulowałem głowicę, tony wysokie pojawiły się, kaseta jest naciągnięta ale słychać lekko wyczuwalne zwalnianie i przyspieszanie muzyki. Jest to małe ale dla ucha wyczuwalne. Cóż to może być?
Pozdrawiam.
Pewnie rolke trzeba wymienic, lub jak nie przeciąga, to ją wymyj w delikatnym roztorze, by nie popalił gumy, a ja zmatowił. Co do kołysań wysokich częstotliwosci, ustaw głowice.