Pasierb przytachał do domu gramofon. Nie trzymał obrotów, grał na jeden kanał, nie dało się podłączyć do nowego sprzętu.
Rozpoznanie:
Neon przy wskaźniku obrotów jak zawsze odparował srebro, wymieniony na zdemontowany z wskaźnika elektrycznego (kupiony za 3 zł, "goły" neon za 8 zł). Regulator obrotów sprawny, przepalona żarówka przy kole, wymienione na białego leda + 560 Ω , to samo profilaktycznie dla czujnika powrotu ramienia. Aby gramofon był użyteczny z nowym sprzętem, zabudowałem we wnętrzu prostownik/stabilizator oraz przedwzmacniacz z korekcją RIAA (na operacyjnym). Oryginalny przewód z wtykiem DIN zamieniony na chinch.
Gramofon grał na jeden kanał ze względu na uszkodzenie wkładki. Dostępne wkładki Unitrowskie miały sparciałe elementy amortyzujące, zmieniłem wkładkę i igłę na Technicsa.
To tyle, mam nadzieję, że to wystarczy by nie kasować konta.
Witam.
Pasierb przytachał do domu gramofon. Nie trzymał obrotów, grał na jeden kanał, nie dało się podłączyć do nowego sprzętu.
Rozpoznanie:
Neon przy wskaźniku obrotów jak zawsze odparował srebro, wymieniony na zdemontowany z wskaźnika elektrycznego (kupiony za 3 zł, "goły" neon za 8 zł). Regulator obrotów sprawny, przepalona żarówka przy kole, wymienione na białego leda + 560 Ω , to samo profilaktycznie dla czujnika powrotu ramienia. Aby gramofon był użyteczny z nowym sprzętem, zabudowałem we wnętrzu prostownik/stabilizator oraz przedwzmacniacz z korekcją RIAA (na operacyjnym). Oryginalny przewód z wtykiem DIN zamieniony na chinch.
Gramofon grał na jeden kanał ze względu na uszkodzenie wkładki. Dostępne wkładki Unitrowskie miały sparciałe elementy amortyzujące, zmieniłem wkładkę i igłę na Technicsa.
To tyle, mam nadzieję, że to wystarczy by nie kasować konta.
ALex