Diora WST 102 - Nieznana usterka

Brak odpowiedzi
 
Poziom 3
Punkty: 222
Posty: 75
W klubie od: 11/05/2009

Witam.

Otóż mam od pewnego czasu Diorę WST 102. Wywiozłem ją sobie na wieś i tam dorwał się do niej kuzyn. Po dwóch dniach zadzwonił do mnie meldując o prawdopodobnej usterce Kleopatry i wyciągnełem następujące wnioski po rozmowie:

Podłączając same kolumny i włączając ją bez wyboru źródła jest ok. Słychać lekki szum po wzmocnieniu na max i wszystko działa jak należy.
Włączając ją z wybranym źródłem (dowolnym) i na kolumnach słychac pisk około 1 - 4 kHz. Pojawia się on gdy wzmocnienia nie ma (Vol 0) i jeszcze kilka razy podczas regulacji tym że potencjometrem. Nie zależne jest to od głośności. Wygląda na to, że chyba jest uszkodzony preamp i gdzieś się wzbudza. Podłączając np: CD i odtwarzając dźwięk gra normalnie ale chyba lekko zniekształcając niskie tony.

Co Wy na to? Myślę, że kondy są do wymiany, ewentualnie uszkodził się jakiś tranzystor.

Pomożecie? :P