PW 3015 - podświetlenie
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie chodzi mi o diodę w przełączniku, lecz o dwie żarówki połączone w szereg. Te pod panelem. Mam urwany kabelek od nich i nie wiem gdzie był. Z drugiej strony idzie do masy. Na schemacie nie ma tych żarówek. Jak one są podłączone i co to za typ?
Ma ktoś może instrukcję serwisową tego wzmacniacza?
O ile dobrze pamiętam, to w tych wzmacniaczach oprócz diody sygnalizującej zasilanie nie ma żadnych żarówek podświetlających, pewnie jakaś samoróbka.
Po technice wykonania wygląda na oryginał. Gdybym ja robił taką przeróbkę pewnie bym wziął masę z kondensatora, a nie punktu lutowniczego. Druga strona prawdopodobnie idzie do trafa, ale wolałbym się upewnić. Żarówki były przyklejone chyba butaprenem do metalu. Czekam na opinie innych posiadaczy i pozdrawiam.
Mam 4 takie wzmaki, w nich nigdy nie było podświetlania, bo nie ma czego podświetlać :|
Otwory, przez które przechodzą są oryginalne, ale chyba nigdy nie wykorzystane, przynajmniej nie w tym celu.
Witam
Jest to przeróbka, spotkałem się z podobną w PW-9013.
W moim przypadku poprzedni właściciel chciał tym sposobem podświetlić czerwone plastikowe obwódki potencjometrów.
Ale po co ? :? tego nie wiem i raczej się nie dowiem, :( a takie podświetlanie było kiepskim pomysłem bo światło rozchodziło się nierównomiernie.
W dwóch egzemplarzach tych samych zakładów ktoś by na ten sam patent wpadł? Czemu od razu diod nie wstawił? Dziwne mi się to wydaje, bo w moim wygląda na oryginał.
A co w tym dziwnego ? ;)
W przypadku mojego wzmacniacza to podświetlanie było przeniesione z kontrolki zasilania ( i w tym momencie ona nie sygnalizowana zasilania ) pod płytę czołową. A tam się kiepsko spisywała. :?
A na pewno nic w tym dziwnego że dwie osoby wpadły na podobny pomysł ( sądzie że jest takich przeróbek więcej ;( ).
Druga dziwna rzecz to brak kondensatora C219 i zwarcie jego plusa do R135 (którego nie ma na płytce). Jak jest u was?
Jesteś pewien, że te żarówki są tam oryginalnie? Niby co one mają podświetlać?