Odbudowa WS-442
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam kolegów, postanowiłem odbudować darowany mi zestaw Diory, na początek idzie WS ponieważ dalej nie można sprawdzić pozostałych elementów. Na początek zasilacz i teraz tak, do wymiany elektrolity to wiem, ale zastanawia mnie fakt, że na płytce mam miejsce na trzy tranzystory, a wlutowany mam jeden w pozostałych są zworki. Może koledzy podpowiedzą czy jest potrzeba wstawienia tamtych pozostałych, bo mam schematy na dwóch i na jednym.
do wymiany elektrolity to wiem, ale zastanawia mnie fakt, że na płytce mam miejsce na trzy tranzystory, a wlutowany mam jeden w pozostałych są zworki.
Dlaczeego te kondensatory są do wymiany, mierzyłeś ich pojemność? Nie wyglądają na spuchnięte.
Brak elementów, to pewnie efekt wniosków racjonalizatorskich, lub wykonanie urządzenia z bloków pierwotnie przeznaczonych do innego modelu. Czasem wersje krajowe Diory były uboższe od eksportowych o np układ zabezpiecznia na przekaźniku. Porównaj schemat z układem i wtedy zabieraj się za uruchomienie.
... To będzie tylko taka odbudowa żeby chociaż zagrał czy całkowity remont wzmacniacza?
Dzięki za odpowiedzi, to będzie wymiana poszczególnych podzespołów całego zestawu, a zacząłem od WS'a. Mimo to, że kondki wyglądają na "zdrowe" postanowiłem je wymienić na typowe do "Audio", będę na bieżąco relacjonował i zadawał pytania w trakcie odbudowy.
Mimo to, że kondki wyglądają na "zdrowe" postanowiłem je wymienić na typowe do "Audio"
Przecież to tylko zasilacz. Tu wystarczą zwykłe kondensatory dobrych producentów np. Jamicon czy Nichicon. Kondensatory "do audio" nożna wstawić do przedwzmacniacza bo tam te 2,2uF 1uF 4,7uF już raczej do wymiany (wiem z doświadczenia że po 25-30 latach od produkcji warto je wymienić) chociaż sam w swoim ws montowałem Jamicony.
Czy do pre-ampa jest sens zamiast elektrolitów dawać tantalowe? Czytałem, że opinie są podzielone Ci którzy mieli tantalowe wrócili do elektrolitów ponownie.
Tam gdzie były elektrolity zostaw elektrolity. Jak się za dużo kombinuje to nic dobrego z tego niema. Poza tym z nowymi elektrolitami w przedwzmacniaczu gra to nieźle. Z którego roku jest ten egzemplarz?
Nie mam pojęcia jak to sprawdzić, ale na jakimś kondzie widziałem 1989r więc z takiego okresu
Cześć slavko70.
Jeśli chcesz sie trochę z tym Ws-em pobawić, to mogę zapodać trochę modyfikacji, które są proste do zrobienia i niczego nie niszczą - zawsze można wrócić do oryginału.
Zacznij od wstawienia mostka prostowniczego do zasilacza preampa, w oryginale jest półokresowy. Trzeba dodatkowo wywiercić 1 otwór wiertłem 0.8.
Mostek wstawiłem 10A 800V :)
We wczesnych egzemplarzach układ był na dwóch tranzystorach. Osobiście zostawiłbym to jak jest. Kondensatory można oczywiście wymienić ale na 99% te fabryczne są ok. Proponuję dolutować C402 elektrolit 47uF 63V. To będzie tylko taka odbudowa żeby chociaż zagrał czy całkowity remont wzmacniacza?