Unitra Zodiak
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W porównaniu do Toski i Zodiaka..... odpuść sobie. Słabszy od Amatora.
No co Ty. To radioodbiornik z niskiej półki tyle, że stereo. Wogóle to ja się nie zgadzam z tym nazewnictwem. Amator, Duet, Elizabeth, Merkury czy Zodiak to dla mnie żaden amplituner. Amplituner to jest radio z wzmacniaczem dopasowany wzorniczo do innych elementów zestawu wieżowego. Bo skoro Duet to amplituner to za chwilę będzie, że Giewont czy Śnieżnik to też tylko w wersji mono :) Tosca, AT9100, Radmor 5412, Eltra R8040 to są amplitunery. Kto się ze mną zgodzi?
Na ogół się z Tobą zgadzam, ale tu nie. Amplituner, to w końcu wzmacniacz i tuner w jednej obudowie, bez wewnętrznych głośników, przystosowany do współpracy wyłącznie z zewnętrznymi zestawami (zespołami) głośnikowymi. Tanie radioodbiorniki mono tego kryterium nie spełniają.
Hmm Paulus i tak i nie. Z tego co przejrzałem na szybko instrukcje obsługi tych sprzętów to tylko w AT9100 i R5412 piszą, że jest to amplituner w pozostałych pisze po prostu odbiornik radiowy. Więc ani moja ani Twoja teoria tutaj nie pasuje. Więc czym kierowali się zatem producenci?
Z angielskiego Amplifier i Tuner, czyli sam wzmacniacz i samo radio w połączeniu dało nam nazwę Amplituner, jednak jako że jesteśmy w Polce nasza nazwa brzmiała odbiornik radiowy. Praktycznie każdy odbiornik radiowy, posiadający w sobie wzmacniacz śmiało możemy nazwać amplitunerem. Mówiąc radio o odbiorniku bez wzmacniacza nie do końca określimy się, czy ma ono wzmacniacz, więc przyjęło się mówić tuner, bo tak jest konkretniej.
Swego czasu językoznawcy postulowali, by obcobrzmiące "tuner" zastąpić swojskim "strojnik". W branży RVT nie przyjęło się, ale przyjęło się w branży muzycznej: wszak "tuner" to także stroik do gitary. No i po polsku mówimy właśnie "stroik", a nie "tuner".
W instrukcji do tunera AS-642 jest wyjaśnienie, że "tuner" to inaczej "odbiornik sterujący".
Praktycznie każdy odbiornik radiowy, posiadający w sobie wzmacniacz śmiało możemy nazwać amplitunerem.
No tak, nawet odbiornik stołowy "Giewont" go ma i może pracować jako wzmacniacz, więc też go nazwiesz amplitunerem?
Teraz to ja już nie wiem co kupić :?
Wracając do tematu :) Jeżeli dysponujesz gotówką kup Elizabeth. Jeżeli jest z tym ciężko kup Zodiaka. Poszukaj sobie na spokojnie fajnej oferty.. takiej żeby radio było w dobrym stanie i zadbane.
Dzięki za pomoc ;)
1-MERKURY
2-ZODIAK
3-TOSCA 303
4-ELIZBETH HIFI
5-AMATOR 2
Taka jest moja kolejność wyboru.Te AMPLITUNERY posiadam i na tej podstawie oceniam.
ZODIAK potrafi zaskoczyć niejednego melomana.Dla mnie rewelacja a basy to poezja.Ocena oczywiście subiektywna.
Próbowałem z różnymi kolumnami obecnie KENWOOD-y 100 W i grają rewelacyjnie.
Oryginalnie to ZG-15c.
Nie ma czegoś takiego jak oryginalne kolumny do Zodiaka. Ten amplituner był sprzedawany bez kolumn. Ja używałem do niego ZG-30. ZG-15 miały za małą moc, żeby poprawnie z nim współpracować.
No co Ty. To radioodbiornik z niskiej półki tyle, że stereo. Wogóle to ja się nie zgadzam z tym nazewnictwem. Amator, Duet, Elizabeth, Merkury czy Zodiak to dla mnie żaden amplituner. Amplituner to jest radio z wzmacniaczem dopasowany wzorniczo do innych elementów zestawu wieżowego. Bo skoro Duet to amplituner to za chwilę będzie, że Giewont czy Śnieżnik to też tylko w wersji mono :) Tosca, AT9100, Radmor 5412, Eltra R8040 to są amplitunery. Kto się ze mną zgodzi?