Fonica CDF-001 podczas odtwarzania przeskakuje
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie, w grudniu tego roku moja Fonica skończy 30 lat. ;-) Niedawno przytrafiła się jej mała przypadłość. Podczas odtwarzania czasami potrafi przeskoczyć na inną ścieżkę. Laser czysty, prowadnica odczyszczona i przesmarowana. Kiedyś miałem podobny problem i winny był kondensator. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Teraz z lupą sprawdziłem wszystkie i wydają się ok. Nie są spuchnięte ani wylane. Czy profilaktycznie wymienić wszystkie (straciły pojemność?), czy tylko te odpowiedzialne za sterowanie napędami? Które to są? niestety nie posiadam serwisówki do odtwarzacza. Czy szanowne grono ma jakieś pomysły?
Jeśli przeskoki zdarzają się na tej samej płycie w ściśle określonym momencie (co do sekundy) to winić należy prawie na pewno płytę. Jeśli dzieje się to w przypadkowych momentach na różnych płytach, problem może być bardziej złożony i poważniejszy. Mojemu odtwarzaczowi w uspokojeniu szaleństwa pomogła dopiero wymiana lasera: Fonica CDF-002 nie czyta płyt.
Pozdrawiam
Grzesiek
Porysowana płyta, to nie to. Do tej pory; wymieniłem „podejrzane" kondensatory w torze sterowania serwo, wyczyściłem laser (wszystkie elementy), wyczyściłem i przesmarowałem prowadnicę przesuwu głowicy ze śrubą napędową, wymieniłem pasek klinowy (fi 20 mm) przesmarowałem wszystkie silniki. Objawy nie ustąpiły, pojawiły się nowe: płyta wczytywana jest prawidłowo, przy próbie odtwarzania gra kilkadziesiąt sekund, potem wraca do początku utworu mniej więcej w tym samym momencie (podobnie na innych utworach). Po kilku minutach pracy, skakaniu po płycie nie można odtworzyć dalszych utworów mniej więcej z połowy płyty pomimo tego, że laser ogniskuje. Gdzieś znalazłem, by sprawdzić ciepłotę układu (driver'a) - jest letni. Zastanawiam się nad wymianą silniczka odpowiedzialnego za ruch głowicy. Ciekawe, że poruszenie palcem kółeczka napędowego przy silniczku powoduje uruchomienie odtwarzania utworów z okolicy środka płyty, tych które nie chciały wystartować wcześniej samodzielnie. Silnik krokowy ma oznaczenie Mitsumi M25E-2. Można znaleźć do niego jakieś dane, ewentualnie gdzie go można kupić (najlepiej w KR)? Myślę jeszcze czy nie rozebrać go i próbować wyczyścić, lepiej przesmarować? Wybaczcie za trochę chaotyczny opis, ale starałem się opisać wszystkie objawy.
Z tego co piszesz to możesz mieć uszkodzony silniczek napędu płyty (zbyt duże luzy na talerzu) a jeśli nie to laser do wymiany.
Teraz jest tak, że bardzo szybko odczytuje sektor TOC, ale na każdym utworze z płyty po kilkudziesięciu sekundach prawidłowego odtwarzania zaczyna zniekształcać aż do charczenia, potem skacze najczęściej o kilkadziesiąt sekund w obrębie utworu, znowu dobrze odtwarza i tak w kółko. Nie ma problemu z odtwarzaniem utworów powyżej połowy płyty, czyli sektory, na których silniczek napędu płyty nieco zwalnia. Gdzieś można taki laser kupić? Ma jakieś oznaczenie?
Gdzieś można taki laser kupić? Ma jakieś oznaczenie?
Pewno KSS-150A albo KSS-210A. Ja tutaj kupowałem 210-tkę:
https://www.impelshop.com/?item=4464
https://www.impelshop.com/?item=5827
pozdrawiam
Grzesiek
Kupiłem w ciemno 210 i niestety nie pasuje. Za krótkie "gniazdo" na biały zatrzask w którym pracuje prowadnica z gwintem po stronie napędu. Zakup z Giełdy Balickiej w KR, zobaczymy czy uda się wymienić.Ehhh...
Kupiłem w ciemno 210 i niestety nie pasuje. Za krótkie "gniazdo" na biały zatrzask w którym pracuje prowadnica z gwintem po stronie napędu.
A czy oryginalnie nie miałeś KSS-150?
Z tego co pamiętam, to ten tajemniczy biały zatrzask do prowadnicy, był różny dla obu typów laserów.
Z tego wynika, że tak. Naklejka jest nieczytelna, dlatego pytałem na forum. W sumie mogłem wymontować i organoleptycznie porównać na miejscu.
Uszkodzony kondensator nie zawsze musi być wylany lub wybrzuszony. Może być z wyglądu nie wzbudzający podejrzeń, a ESR mieć na poziomie 20 ohmów.
Ja jestem raczej przeciwnikiem wymiany wszystkiego jak leci. Lepiej jest zmierzyć i jeśli miernik pokaże że jest w kiepskiej kondycji to wymienić.
NIGDY nie kupię Unitry, gdzie w ogłoszeniu aukcji pojawia się słowo "unikat"