Bernard G-603 Problemy ze sprzętem.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tylko nie zrujnuj Benia ;) bo nadal zastanawiam się czy nie wystarczy wymontować windę i wymienić w niej smar by ramię opadło na płytę. Bo to co opisujesz pasuje do tego uszkodzenia i ktoś wcześniej już o windzie wspominał.
Tylko nie zrujnuj Benia ;) bo nadal zastanawiam się czy nie wystarczy wymontować windę i wymienić w niej smar by ramię opadło na płytę. Bo to co opisujesz pasuje do tego uszkodzenia i ktoś wcześniej już o windzie wspominał.
Dokładnie taką samą teorię wysunęła pewna osoba z rodziny... :P Miałem wrażenie że za wolno się kręci, ponieważ wokale były jakby takie... Wydłużone i sprawiało to wrażenie takiego piekielnego krzyku? :D Poczekam na igłę i zobaczymy, może przez zły styk niektóre rzeczy nie były odebrane(ale jakie? :? ) Dziękuję za dodanie otuchy, Bernarda nie zrujnuję :) Choćby dlatego że uzbierałem już drobną kolekcję winyli, które kiedyś odczyta :)
Jak coś z obrotami to trzeba będzie zajrzeć pod talerz i zobaczyć jak wygląda fotorezystor i czy żarówka przy nim się świeci jeżeli to nie będzie to to trzeba będzie zajrzeć na płytkę elektroniki i znaleźć rezystory nastawne od regulacji obrotów
Hmm ja nie mówiłem o tym że żarówki też wymieniałem :O Pamiętam że jedna z nich, fachowej nazwy nie znam, znajduje się pod "dźwignią" opuszczania ramienia; nie świeciła się nawet po wymianie. Jednak zauważyłem że po opuszczeniu dźwigni czarna blaszka (?) zasłaniała fotorezystor i silnik reagował zatrzymaniem, uznałem więc że wszystko jest w porządku. Szczegóły podam jutro, bo dziś już nie chce mi się wszystkiego rozkręcać. Tak czy siak dzięki za chęci do pomocy :)
Edit: znalazłem zdjęcie z wymiany żarówki, nie patrzeć na zerwany kabelek, został on przylutowany identycznie jak wcześniej.
Edit 2: Jeszcze raz przeczytałem Pana wypowiedź i informuję fotorezystor pod talerzem się świeci. przepraszam za swoją nieuwagę :(
Czyli wiesz już ze wyłącznik krańcowy działa. A jak działa, żarówka przy fotorezystorze przy silniku to trzeba sprawdzić fotorezystor czy sprawny jak nie wymienić jak tak szukać tych rezystorów nastawnych na płytce ;)
informuję fotorezystor pod talerzem się świeci
Czego to oni teraz nie umiejom zrobić :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Witam ponownie :) Igła nowiutka dotarła, już zamontowana. Cóż, rzeczywiście tamta była uszkodzona jak porównałem sobie "wystającość" tego samego koniuszka igły. W dalszym ciągu jednak igła nie sięga płyty, ale wiem jak to naprawić. Podkładki powinny wystarczyć. Ale pomińmy temat igły i wkładki. Jestem w 100% pewien że talerz kręci się za wolno. Za pierwszym razem podszedłem do tego nowocześnie, wręcz jak jakiś świr. Nagrałem kamerą obraz wraz z dźwiękiem, po czym przyśpieszałem film różnymi wartościami. Najbardziej zbliżone do oryginału okazało się przyśpieszenie 2x. Jednak to nie wystarczyło :P Na oko policzyłem obroty płyty... 16-17 obrotów... Czyli właśnie ok. 2 razy wolniej niż powinno być(33 1/3). Przy trybie 45 obrotów nie sprawdzałem, bo nie dysponuję singlami. Więc cóż może być problemem?
Odpowiadając użytkownikowi który odpowiedział na "fotorezystor pod talerzem" pomyliła mi się nazwa. Przepraszam, jest tam żarówka, a przynajmniej na to wygląda początkującemu z elektroniką młodemu chłopakowi ;)
Ja tam obstawiam windę i ją trzeba zrobić a nie zakładać podkładki na ośkę podtalerzyka by podnieść talerz ;) po za tym ten fotorezystor może być niesprawny mimo, że żarówka się tam świeci. Ale ja bym najpierw zajął się jednak tą windą by ta igła w końcu opadła na płytę i wszystko będzie jasne :)
Dlaczego? Igły i tak mi żal już nie było bo nowa była zamówiona. Na oferty naprawy się nie zgodzę, bo wolę je przeprowadzić w jakimś stopniu sam i poznać jakieś tajniki napraw, niestety szkoła nas tego nie uczy :(