Nietrzymanie obrotów i mechaniz opuszczania ramienia, GS 464
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam!
Kolejny temat z serii GS464 Kajetana... Znalazłem już igłę z wkładką Audiotecha do mojego gramofonu. Odkryłem, że mój gramofon nie trzyma obrotów, raz jedzie wolniej raz szybciej, jak przełączyłem z 33 na 45 to widać różnicę szybkości, neonówka świeci... co to może być, gdzie dostać części i ile będzie taka przyjemność kosztowała.
Mam na przodzie taka śmieszna wajchę, przypuszczam, ze do opuszczania ramienia. Chodzi zbyt miękko, można go ustawić w dowolnej pozycji, nawet pomiędzy, zdjąłem pokrywę i zauważyłem mechanizm od tego , mógł by mi ktoś podesłać zdjęcie jaki powinien być układ wszystkiego na tym mechanizmie([email protected])?
Z góry dziękuje.
Przeczyść potencjometr regulacji obrotów.Prawdopodobnie poluzowała się śruba która łączy klawisz z dźwignią opuszczania ramienia.
Pasek wymieniony, ośka nasmarowana i gra gitara :) dzięki. Ramię w ogólnie nie reaguje na przycisk...
Po długich zmaganiach z gramofonem napiszę o swoich przygodach:
-obroty falowały - naprawione, potencjometr był do wymiany, stary nie do odratowania; założony nowy pasek;
-niedziałające opuszczanie ramienia: po zdjęciu pokrywy, okazało się, że mechanizm był złożony do góry nogami ?! można by podejrzewać nieautoryzowane grzebanie, ale ten gramofon to pewniak, nigdy w serwisie, kupiony jako nowy przez moich rodziców, przez 20 lat nie używany, na mechanizmie oryginalne plomby z farby... No nic, rozebrałem, nasmarowałem co trzeba i złożyłem tak jak logika teorii mechanizmów nakazuje. działa fantastycznie;
Ostatnim problemem jaki mi został to niedziałający autostop. Do niedawna zdarzało mu się zadziałać tak jak należy (stop napędu i uniesienie ramienia). Podejrzewałem uszkodzony fotorezystor, jednak po zdjęciu osłony i ręcznym zasymulowaniu wszystko działa jak należy, jednak gdy składam wszystko do kupy to nie działa. Na chwilę obecną nie mam koncepcji, może ktoś miał podobny przypadek?
Ogólnie jeśli chodzi o jakość montażu tego gramofonu, to pozostawia wiele do życzenia. Braki w nakrętkach, wkrętach, zimne luty, posztukowane przewody. Ale fakt, że w rodzinie jest od nowości, mało jeżdżony i te wszystkie defekty łatwo usunąć, sprawia, że nie pali mi się do wymiany :E
Najwidoczniej przysłona nie do końca zasłania źródło światła. Trzeba to wyregulować.
Najpierw sprawdź pasek napędowy , pewnie sparciała guma i stąd nierówność. Potem wyczyść stary smar na ośce i nałóż jakiś nowy , dobry jest silikon w sprayu. Co do mechanizmu opuszczania ramienia to dziwne , bo ja nie moge zrobić pośredniej pozycji , albo opada albo sie podnosi. Opuścić mogę dopiero wtedy jak gramofon jest obrotach , inaczej jest blokada elektromagnetyczna.
januwojt