Nowa Unitra
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tutaj jest sedno NU ;) https://youtu.be/FuKVU4RW_fk?t=1998 , tak filmik jest już tutaj, chodzi o zaznaczony fragment.
Moda na retro tak mocno się już rozkręciła, że akurat 'dizajn' po staremu, jest jak najbardziej dobrym krokiem, bo tak to miało wyglądać, miało nawiązywać do pierwowzorów - i tu została odwalona bardzo dobra robota, bo sprzęty wg mnie są wizualnie bardzo ładne.
Nawiązanie to jak najbardziej rozumiem, ale w przypadku WSH, to należy to raczej nazwać kopią wizualną.
Teraz taka moda na odświeżenie starego "dizajnu".
Robi tak kilka firm, a najbardziej znana to Yamaha, NAD.
I też słono liczą.
No i jednak ludziom podoba sie ten stary wizerunek, bo sprzęty z ostatnich lat "nie mają duszy".
Tu podobnie skomentuję: nawiązanie - rozumiem, kopiowanie - nie.
Ja też wolę świecące amplitunery odtych z wyświetlaczem.
A czy ktoś ma aktualnej swojej ofercie "świecące amplitunery", takie bez wyświetlaczy??
...
Ja cenie sobie pewien minimalizm wizualny.
Dlatego, nawet pozwoliłem sobie zaproponować, bardziej minimalistyczną płytę czołową do WSH-805. Taka dla mnie jest przyjaźniejsza, w porównaniu z oferowaną.
Nawiązanie to jak najbardziej rozumiem, ale w przypadku WSH, to należy to raczej nazwać kopią wizualną.
Tylko po co wyważać otwarte drzwi? Ten dizajn sprzedaje się, ludziom się podoba, więc gdzie jest problem z kopiowaniem? Nikt praw do wyglądu sobie rościć nie będzie, a tak przynajmniej zestaw jest spójny ze starym. Poszli po linii najmniejszego oporu, ale moim zdaniem to im bardziej pomoże niż zaszkodzi.
Co do minimalizmu to ja mam zupełnie odwrotnie. U mnie sprzęt musi przyciągać wzrok wskaźnikami czy nadrukami.
@tytka
cyt:"A czy ktoś ma aktualnej swojej ofercie "świecące amplitunery", takie bez wyświetlaczy??"
Raczej nie. Która firma w dzisiejszych czasach bawiła by sie w "analogową skalę" i nawijanie sznurka ze strzałką?
Może trzeba petycję napisać do N. Unitry?
Teraz już nie trzeba nawijać sprężynek, by mieć "analogową" skalę. Można zrobić tak, jak to jest w samochodach, gdzie na wyświetlaczach pojawiają się analogowe "zegary".
Ale nadal nie będzie miało "duszy" takie coś.
Ale nadal nie będzie miało "duszy" takie coś.
A może będzie miało.
Zgłosisz temat Nowej Unitrze, zrobią skalę na e-papierze i może duszę w takim oto rozwiązaniu też dostrzeżesz :)
No i już na początku artykułu wierutna bzdura. "Pierwowzór, czyli Fryderyk G-620 miał napęd bezpośredni i automatykę ramienia". Całkiem się to autorowi pokićkało. Z pomieszania Adama (napęd bezpośredni) z Danielem (automatyka ramienia) stworzył dawnego Fryderyka. Bez sensu. Takie podstawowe błędy dyskredytują i autora i publikację. Ktoś to przeczyta i będzie głosił wszem i wobec, że gramofon Fryderyk G-620 miał napęd bezpośredni i automatykę ramienia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- …
- następna ›
- ostatnia »
Moda na retro tak mocno się już rozkręciła, że akurat 'dizajn' po staremu, jest jak najbardziej dobrym krokiem, bo tak to miało wyglądać, miało nawiązywać do pierwowzorów - i tu została odwalona bardzo dobra robota, bo sprzęty wg mnie są wizualnie bardzo ładne.