P A R A M E T R Y --- czyli czy były nowoczesne czy nie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czyli co, mój post w którym odpowiedziałem koledze Tontech już nie wróci? Nie chce mi sie znowu pisać "esejów".
Wracając do tematu to były jak widać na tyle nowoczesne aby je eksportować do tzw. drugiego obszaru płatniczego czyli do Niemiec, Francji itd. pod markami Thomson, Brandt i innymi. Czy były one najwyższej klasy to już inne pytanie choć były konstrukcje jak PA-428 na przykład.
Gdyby zapytać czy było w tym sprzęcie coś nowatorskiego, to odpowiedź będzie łatwiejsza. Nie było. Chyba, że ktoś ma jakieś pomysły i mnie oświeci.
Fakt że jak już coś skonstruowali to tłukli to latami, czasem jakieś racjonalizacje oszczędnościowe dla własnych przydupasów. Dzięki wielkiemu zbytowi nie było konkurencji i stąd tupaliśmy w miejscu.
Polskie konstrukcje do końca lat 80 to odpowiedniki konstrukcji od połowy lat 60 2N3055 do początków lat 70 BD249/250 wtedy tzw. zachodu. Więc nie ma co oczekiwać od wzmacniacza że może zagra dobrze, choć trafiają się serie produkcyjne które grają jak najbardziej do zaakceptowania. Wzmacniacze tylko Foniki, tunery Eltry, i magnetofony, gdzie na początku królem był RZK ale potem Diora przejęła pałeczkę. Wspomnę o wzmacniaczach.
Mój nr jeden to PW9010 choć nie jest pozbawiony wad to gra najlepiej. Natomiast jestem zawiedziony WS354. Układ aplikacyjny lepszy, a mimo to słabo gra i sypie piachem po uszach.
Gdyby zapytać czy było w tym sprzęcie coś nowatorskiego, to odpowiedź chyba będzie łatwiejsza. Nie było. Chyba, że ktoś ma jakieś pomysły i mnie oświeci.
Może to i lepiej w takim razie, bo wówczas wszystkie Unitry były by na STK :D Poza tym wiadomo, że sprawdzone rozwiązania są najlepsze..
Na pewno tunery były nowoczesne i to nowocześniejsze od pioneer czy technics ponieważ oni nigdy tam nie dawali programatorów a Unitra miała, taki tsh 113 np. w japońskich sprzętach trzeba było sobie kręcić..
Sprzęt Unitry był jaki był nie było nic innego. Ciężko go było nabyć i był bardzo drogi.Dla mnie ma tylko wartość sentymentalną(Amatora 2 Stereo cenię najbardziej dlatego iż bardzo długo mi służył). Miałem kilka i mam jeszcze pare pozostawionych. Ostatnio porownywałem jakość dwięku Radmora 5102(moc 2X25W) z Sansui 5900Z (moc 2x75W) (amplituner z poczatku lat 80 niestety już nie tak dobry jak seria G).Nawet nie ma co przymierzac Sansui bije go na głowę.Zreszta jeżeli spojży się na sekcję zaliania, przedwmacniacz oraz koncowki mocy to nie ma co porownywać. Co do kolumn to też uważałem ze Tonsile były dobre dopóki nie zapozanałe się z kolumnami Tannoy(Porównywałem Bolero-200 z Merkury M-4 i M5, Atlusy to nie sa kolumny one tylko nadaja sie na dyskoteke).Grają wysmienicie łagodny mocny bass schodzacy bardzo nisko delikatna góra.Mam projekt kolumn na głośnikach norweskiego Seas(jak będę miał czas to pewno je wykonam).Reasumujac konstrukcje Unitry byłyby pewno lepsze ale niestety braki technologicze ograniczały możliwości konstrukcyjne(te same sekcje zasilania nieśmiertelny kondensator 2x4700uF i ta sama koncówka mocy). Były to wszystko sprzęty w klasie popularnej. Porównywanie ich do konstrukcji zachodnich nie ma sensu.Proponuje posłuchać takich marek jak Cambridge Audio, Nad, Accuphase ze starszych Rotel, Marantz, Sansui seria G i wielu innych. Ale zawsze podziwiam pasjonatów i im kibicuję.
No i w WS354 zdychający potencjometr głośności...
Potencjometry zdychały we wszystkich wzmacniaczach i amplitunerach
"Na pewno tunery były nowoczesne i to nowocześniejsze od pioneer czy technics ponieważ oni nigdy tam nie dawali programatorów a Unitra miała, taki tsh 113 np. w japońskich sprzętach trzeba było sobie kręcić.."
Tunery były jednymi ze słabszych w każdym zakresie. Pogramatory jakie? Na początku lat 80 tunery zachodnie miały już syntezę częstotliwosci i programatory na sensorach.
Potencjometry to i w zachodnich się zużywają więc to nie argument a co do programatorów to już pierwszy tuner do zestawu typu wieża meluzyna go miał, japońskie nigdy nie miały dopiero potem te z syntezą ale też wiele było z jedną gałką, tylko w europie jakoś robili te programatory grundig, telefunken itp. nie wiem czemu.
Tak stanowczo wszystko jest ladnie rozplanowane, widac ze ktos na to poswiecil wiecej niz 2 minuty.. Niektore te nowe wieze wygladaja jakby ktos wzial w garsc przyciski, pokretla i porozrzucal je po panelu, tylko onkyo ma ladne panele szczotkowane i elegencko rozplanowane wszystko ale to te najdrozsze modele po 4000zl.,
Mydłem! Dobijemy go mydłem!