[DoubleSuper8] Moje zbiory Unitry
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No malowanie koszy to już bardzo zaawansowany stopień restauracji raczej nikt nie zobaczy ale jak masz komore to pewnie.
Tu chodziło wyłącznie o zabezpieczenie przed korozją. Bo co z tego, że wypiaskujesz jak za jakiś czas ruda znowu wylezie? Nie maluję koszy bo nie widzę takiej potrzeby. Tutaj było to uzasadnione.
Umifon już nie produkuje membran, bo przestało się to opłacać na tak nie wielką skalę.
Formy do membran tych głośników oraz kilku innych wydzierżawił Tonsilowi, już dość dawno.
Z tego, co wiem, Umifon już zakończył działalność - pan zwany "Dziadkiem" poszedł na emeryturę, na maile nie odpisywał. Jakoś chyba rok temu chciałem zamówić membrany do Altusów 110 i Mildtonów 110, odpisał, żeby zgłosić się za miesiąc. Pisałem raz - nie odpisał, pisałem drugi i to samo. Dlatego kupiłem wszystko u producenta i słusznie - w jednym GDNie cewka była do wymiany, pomijając, że ktoś te głośniki tak "regenerował", że dziwne, że się nie rozpadły (wkleił zawieszenia bez czyszczenia kosza i membran). Nie mniej, teraz robię tylko na tym. Nie bawię się już w maltretowanie karkasu, żeby usunąć starą membranę, potem jeszcze naprawianie wyprowadzeń cewki bo czasem się urwą tylko pruję stare, czyszczę kosz, wklejam nowe i po temacie. Ale też Tonsil nie ma wszystkiego, co miał Umifon.
Nie dalej jak 3 miechy temu robił mi kilkadziesiąt cewek do GDN.
Teraz firma jest tak jakby... w piwnicy.
Chciałem go kupić podczas jednej z giełd staroci, ale ktoś był szybszy. Mówi się trudno. Jednak na czerwcowej zbiórce elektrośmieci ktoś postanowił się go pozbyć. Był brudny, zapleśniały ale nie takie strupy się ratowało. W ruch poszedł preparat grzybobójczy, kapon i jest egzemplarz w nie najgorszym stanie - OGO 3/4 - 1, dedykowany do Jubilata. Póki co nie planuję posiadać tego odbiornika, ale jest to przydatna rzecz podczas napraw, gdy trzeba przetestować wzmacniacz. Fachowo mówiąc, głośnik wzorcowy ;)
Aż dziwne że membrana przetrwała to.
A czemu miała nie przetrwać? Jak myszy się do niej nie dobiorą to nic jej nie będzie ;)
Ślady pleśni świadczą o tym że mogła być tam wilgoć. Membrana w moim Tarabanie 3 nie wytrzymała próby czasu i dosłownie się rozpadła gdy głośnik zaczął "grać" :).
Miewałem sprzęty w tragicznym stanie ale coś takiego mi się nie przytrafiło. W najgorszym wypadku coś było w szczelinie magnetycznej i jak się membraną ruszało, to było wyczuwalne "chrupanie". I taki głośnik charczał ;) mam też przypadek korozji na głośnikach - magnesy się poodklejały i membraną nie ruszysz, albo też coś trze i wycentrować nie idzie. Inny przypadek - głośnik taki sam jak tu, karkas odkleił się od zawieszenia dolnego, objaw wiadomo - charczenie, ktoś ęteligętny napchał tam waty, co oczywiście nic nie dało. Zdjąłem kopułkę, unieruchomiłem cewkę, wpuściłem trochę kleju i jest dobrze. Oczywiście wierzę, że mogło się zdarzyć coś takiego, jak piszesz ale to raczej jednostkowy przypadek ;)
Ostatnia wystawa, którą zorganizowałem przyniosła owoce w postaci nowych rzeczy. Suma sumarum, tym razem dominowały odbiorniki lampowe, które będę starał się sukcesywnie odnawiać. Jednym z nich była Rozyna N. Wizualnie w bardzo dobrym stanie, choć leżała na strychu. O dziwo, przełącznik nie połamany. Nieco gorzej było w środku - watowany bezpiecznik i przypalony autotransformator. Przyczyną okazał się być kartoflak, podłączony równolegle do diody prostowniczej - miał zwarcie, standardowo wszystkie wyleciały. Dodatkowo głośnik okazał się być uszkodzony, nie mniej, po podłączeniu prezentowanego ostatnio OGO 3/4 radio przemówiło. Odbiera na wszystkich zakresach. Obudowa wymagała spolerowania nalotu na lakierze, póki co renowacja nie jest konieczna, choć są pęknięcia na lakierze. Nowy materiał na głośniku (brązowy len), malowanie wskazówki i inne prace kosmetyczne. Choć stan wizualny nie uległ zbyt dużym zmianom, tak teraz jest to urządzenie, którego można używać. Zaś Figaro ma siostrę i nie czuje się osamotniony ;)
Bardzo ładny jak na 50 latkę :). Z którego roku jest ten konkretny egzemplarz?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- następna ›
- ostatnia »
Umifon już nie produkuje membran, bo przestało się to opłacać na tak nie wielką skalę.
Formy do membran tych głośników oraz kilku innych wydzierżawił Tonsilowi, już dość dawno.