Co to za zestaw głośnikowy? ALTUS 75?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Co do Fazowości GDWK, można sobie sprawdzić poprawność połączenia na szumie różowym.
A w jaki sposób chcesz to zrobić? Do porządnej oceny trzeba dobrego mikrofonu i ściągnąć charakterystykę. Widzę, że sam masz problem, a się czepiasz.
Ja jedynie na słuch to oceniłem, na jednej parze nie wyczuwam dziur w paśmie przy sinusie 40 Hz-18 kHz. Przydałby się jednak konkretny mikrofon... To jednak nie porządna robota bez niego.
Altusy 75 dobrze zestrojona obudowa? Nie bądź śmieszny, do 110 to może, ale w 75 litraż jest o wiele za mały, a i sam otwór rezonansowy bez strojenia to padaka, pukanie i buczenie, jak we wszystkich altusach.
Altusy, to generalnie zespoły głośnikowe do robienia hałasu. Im nowsze, tym gorzej grały. Jedyne znośnie grające Altusy, to były 120. Później było taniej, więcej, gorzej.
Do pojawienia sie 3 serii w 97r, tam juz było fajnie od najmniejszego modelu czyli 150.
Altusy 120 fajne, miałem, ale na 30/60/3 z alnico nieporozumienie buda otwarta. Wersja udomowiona czyli Zg80C115 to już konkretne paki.
Należy sobie na starcie zadać pytanie w jakim celu stare altusy zostały stworzone, i czy swoje zadanie spełniły, na moje tak.
Co do Fazowości GDWK, można sobie sprawdzić poprawność połączenia na szumie różowym.
A w jaki sposób chcesz to zrobić? .
Puszczasz taki szum i ustawiasz się między kolumnami, na wysokości wysokich tonów, nasłuchujesz czy dźwięk schodzi się centralnie miedzy nimi, czy też rozłazi się "niekontrolowanie".
Kolejna metoda to sprawdzenie zgrania wysoko-tonówki z średnim, czyli sprawdzenie na podobnej zasadzie spójności brzmienia pomiędzy głośnikiem wysoko-tonowym a średnio-tonowym, zła polaryzacja będzie objawiała się podobnym efektem co zła polaryzacja całego zestawu głośnikowego, czyli "dziwnie w uszach".
No ciekawe. Ja zupełnie inaczej odbierałem wysokie tony w ZGC jak były w fazie. Kolumny dziwnie "dawały" na paśmie ok. 7-10 kHz po uszach. Zamiana fazy jak w HX dała gigantyczną poprawę. Żaden szum różowy itp. nie zastąpi tutaj odsłuchu na różnej muzyce i najlepiej jeszcze jest potem wziąć wspomniany naprawdę liniowy mikrofon oraz zdjąć charakterystykę, czy nie ma "dziur" w paśmie, bo i takie rzeczy się zdarzają, jak robimy zmianę fazowości w sposób nieco nieprzemyślany.
Na słuch poprawa w 50-8-44 jest, ale charakterystyka by zweryfikowała czy jest dużo bardziej liniowo niż było, ale podejrzewam, że w dużym stopniu tak.
To, co piszesz o ustawieniu się centralnie pomiędzy zestawami tyczy się sprawdzenia poprawności fazowości jednej strony względem drugiej - każdego głośnika. Jak zmieniasz fazowość np. obu GDM czy GDWK równocześnie to zmieniasz charakterystykę kolumn. ;)
I bez spinki kolego, nikt tutaj nie chce Ciebie pojechać. :)
Jeżeli przelutujesz średnie w nieprawidłowy sposób od razu można usłyszeć że grają niepoprawnie względem reszty głośników, szczególnie niskotonowego.
Głośniki są na 100% oryginalne. Mam takie same. Ojciec kupił je w Polsce w 1986 roku (nowe). Jeśli ktoś jeszcze potrzebuje, to mogę podesłać zdjęcie naklejek lub nawet bebechów (mam je aktualnie rozebrane do remontu).
Wrzuć zdjęcia do tego wątku.
A masz może jeszcze jakąś dokumentację do nich? Jakś instrukcję czy coś podobnego?
Mógłbyś też wrzucić ich skany.
A no są takie dziwadła jak te kolumny, ZG 65-8-561 taka tabliczka. Obudowa raczej nie DIY, płyty ładnie frezowane pod kątem, front nachodzi ładnie na boki z rantem, wytłumienie lipne darte szmaty na dnie kolumny. W środku pieczątki, spotkał się ktoś z takimi znakami "TK" w środku?
Mam takie :)
Altusy, to generalnie zespoły głośnikowe do robienia hałasu. Im nowsze, tym gorzej grały. Jedyne znośnie grające Altusy, to były 120. Później było taniej, więcej, gorzej.