Altus 110 disco
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ale tonsil oferuje 25/40 jak i 25/60, czemu by tak robili jeśli by nie było żadnej różnicy? www.tonsilproducent.pl/pl/glosniki-montazowe
Wiem ze tak jest, po prostu chwyt. Czy dzisiaj produkują je z jakimiś znaczącymi dla dźwięku różnicami? Nie wiem, nie kupuję nowych głośników.
Ale czemu ma służyć "chwyt"? Oszukiwaniu klientów? Poważna firma w dobie wielkiej konkurencji na rynku przetworników elektroakustycznych ma tak się zachowywać? Czegoś tu nie rozumiem.
Trzeba im napisać emaila to się dowiemy.
Ale czemu ma służyć "chwyt"? Oszukiwaniu klientów? Poważna firma w dobie wielkiej konkurencji na rynku przetworników elektroakustycznych ma tak się zachowywać? Czegoś tu nie rozumiem.
Chciałem tylko zauważyć, że w dobie konkurencji towar trzeba wyprodukować i szybko sprzedać. Jakość ma wartość wtórną. Najlepiej jak klient po zakupie towaru i wyjściu ze sklepu wywali go do najbliższego śmietnika i i wróci na nowe zakupy.
Wiele artykułów elektronicznych (i nie tylko elektronicznych) jest projektowana tak, żeby się szybko zestarzała i klasycznie padła tuż po okresie gwarancyjnym. Stąd zalewa nas tandeta i szybko rosną góry elektro śmieci. Wyroby UNITRY może nie były szczytem technicznego kunsztu ale były trwałe i można je było serwisować.
A dzisiejszy sprzęt RTV i AGD?
Zaprogramowany na dwa lata pracy i... śmietnik.
Tak, w PRL-u wszystko robili takie pancerne, moja mama opowiadała mi że jak pojechała do Francji w latach 80. to była zszokowana badziewnością tamtejszych produktów np. butów bo te polskie można było nosić po 30 lat a tamte się rozwalały po roku..
Pancerne, powiadasz.
Tak. Na przełomie lat 80-tych i początku 90-tych pracowałem w ZOPANIE.
produkowaliśmy aparaturę pomiarowo-badawczą. Przeciętny przyrząd ważył 15-25KG i pracował do zakresu ok 140MHz.
Zachodnie przyrządy ważyły 5-10KG i pracowały do 1,5GHz.
Coś w tym jest.
Ale tu o kolumnach głośnikowych.
Już nie oftopuję.
Marketing marketingiem (chodzi mi o nieuczciwy), ale o niecne praktyki raczej bym Tonsilu nie oskarżał. W końcu nadal produkują przetworniki służące w znacznym stopniu regeneracji zespołów głośnikowych spod znaku Unitry, uchodzących za względnie dobrej jakości i trwałe. Po co mieliby szargać sobie opinię przy zalewie taniej chińszczyzny? Tym bardziej, że wiernych Unitrze, niemal ortodoksyjnych klientów, jest jeszcze sporo na rynku.
P.S. Dzisiejszy sprzęt RTV być może jest zaprogramowany na dwa lata, ale wystarczy zrezygnować z trybu "stand by" i wyłączyć sprzęt na listwie, a nie tylko z pilota. Z dwóch lat zrobi się sześć, albo i więcej. Mam ponad 8 letni telewizor LCD Philipsa i działa bezawaryjnie. Parę innych urządzeń typu amplituner czy odtwarzacz Blu-ray od kilku lat działa u mnie bez zarzutu. Oczywiście, nie jest to taka żywotność jak kiedyś, ale przy odrobinie dbałości można ją znacznie przedłużyć.
Nic do nich nie piszcie, w sekretariacie przy kompach znawcy nie siedzą, wiedza szczegółowa im nie potrzebna, nie spodziewałbym się zadowalającej odpowiedzi.
Mówicie tak jakby tych różnic nie było tylko w nowych głośnikach, ale to właśnie w starszych ich absolutnie nie ma.
Nie mam żadnej informacji o stopniu naładowania magnesu, a tu może być pies pogrzebany, chociaż mocno wątpię :)
Jest tam tyle błędów i skopiowanych danych że głowa boli, czytać 3 razy trzeba zanim się dojdzie co i jak.