Kormoran-czy tylko jeden?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czy magnetofon Kormoran z Lubartowa istnieje tylko w jednym egzemplarzu?Przeglądając sieć napotykam zdjęcia jednego tego samego egzemplarza
Dzięki,w sumie trochę szkoda że nie wdrożono produkcji
Dzięki,w sumie trochę szkoda że nie wdrożono produkcji
Nie szkoda, bo czego się spodziewać po mechanizmach z Condora.
W sumie z tym mechanizmem to masz troche racji,ale design mi się jakoś spodobał
Mechanika z Condora zła nie jest, felerna jest jej elektronika sterująca, szczególnie bodajże czeskie triaki..
Wogóle elektronika Condora jest dziwna.
Mechanika z Condora zła nie jest, felerna jest jej elektronika sterująca, szczególnie bodajże czeskie triaki..
Mechanika w Condorach jest tak dobra, że chyba poza egzemplarzem badanym w laboratorium, żaden nie trzymał deklarowanych parametrów.
Jako fan Condora, nie mogę się powstrzymać od odpowiedzi na poniższe cytaty ;)
Wogóle elektronika Condora jest dziwna.
Elektronika magnetofonu faktycznie, schemat jedno a praktyka drugie... przegrzewające się elementy to chyba chleb powszedni tego modelu. Do dziś nie uporałem się z moim problemem.
Mechanika w Condorach jest tak dobra, że chyba poza egzemplarzem badanym w laboratorium, żaden nie trzymał deklarowanych parametrów.
O jakich parametrach Mówisz? Bo pływające obroty nie były winą silników, a niewypału o nazwie UL1901 i dokładaniu kilku rezystorów przy R808 które i tak parzą po kilku chwilach pracy.
To raczej nie była tylko wina UL1901.
Niestety elementy mechaniczne (koła cierne, gumowe) też nie były doskonałe.
Koła gumowe można zastąpić zębatkami o odpowiednich wymiarach. W tym filmiku ktoś nie tylko zastosował kola zębate, ale wykonał zupełnie nowe sterowanie magnetofonem! Bardzo radykalne rozwiązanie problemu. Także da się wszystko ;)
https://www.youtube.com/watch?v=AR77_24gVJw
Na to wychodzi . Tutaj masz artykuł o nim; http://unitraklub.pl/node/41