Tsuba JF518
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zachodnie sprzęty z dolnym UKFem, to była rzadkość i najczęściej były to tańsze modele. To był zbyt mały rynek, aby robić jakieś specjalne wersje, tymbardziej topowych modeli. Każdy, kto pamięta czasy Pewexów, choćby nawet końcówkę ich istnienia, może sobie wyobrazić, ile zachodniego sprzętu klasy wyższej mogło się sprzedawać w Polsce.
Wiem od znajomych, że dorabiali przestrajając zachodnie odbiorniki na dolny UKF, które pochodziły z dewizowej strefy sprzedaży (Baltona, Pewex). Z tego co pamiętam, to były to zlecenia nabywców.
Zazwyczaj przestrojenie odbiornika z wysokim UKF-em polegało na dolutowaniu dwóch kondensatorów, ot cała robota. Mam wieżę Sanyo, która była przestrojona w ten sposób.
Czyli taki RMS-451 to żaden unikat. Aczkolwiek nie jest tak często spotykany.
Zazwyczaj przestrojenie odbiornika z wysokim UKF-em polegało na dolutowaniu dwóch kondensatorów, ot cała robota. Mam wieżę Sanyo, która była przestrojona w ten sposób.
W wieży Sanyo, która z natury była gówniana, może wystarczy podlutować dwa kondenstory. Nie chce mi się tłumaczyć, jak sięp rzestraja profesjonalnie tunery.
Wiadomo że przy sprzęcie wysokiej klasy wygląda to inaczej. Ja się wypowiadam o sprzęcie który mógł sobie "kupić" Kowalski po odłożeniu czterech pensji. A wieża gra po dziś dzień, także taka gówniana nie jest ;)
BalticResonance tutaj mam dowód na to jak bardzo się mylisz, oto zdjęcie strony z katalogu Pewex 1985/86 w którego jestem posiadaniu, wyraźnie jest napisane OIRT i nie są to "gówniane" boomboxy ale tunery do zestawów hi-fi i to bardzo drogie bo przeszło 100 dolców...
To są kiepskie tunery do tanich zestawów. 100 USD to było dużo dla przeciętnego "Kowalskiego", bo pensja wynosiła 20USD. Ale dla marynarzy, pilotów i prominentów, taka kasa to było nic, bo oficer elektryk na statku w tamtym czasie zarabiał powyżej 1500USD miesięcznie.
Nie wiem czy kiepskie ale nie są to też plastikowe radiomagnetofony, w tym katalogu nie ma wyższych modeli a rozmawiamy o Pewexie czyli jednak robili OIRT. A tak poza tym to w Japonii też jest niskie pasmo UKF więc co miało im się nie opłacać skoro na swój rynek też robią takie.
Czyli pamięć mnie nie zawiodła-kol shaman przedstawił katalogi,po za tym jak poważna instytucja handlowa jaką był ,,Pewex,,mogła oferować sprzęt z niiedziałającym FM-przecież to sie kupy nie trzyma-taki sprzęt-z ,,bomby,,niesprawny :(
No i jak wspomniałem wcześniej posiadałem Tuner Technics ST 610L od razu z dolnym UKF i właśnie z Pewexu-wersja tego tunera CCiR nie była oznaczona na końcu,,L,,i w tamtym czasie do najtańszych on nie należał...
rozmawiamy o Pewexie czyli jednak robili OIRT. A tak poza tym to w Japonii też jest niskie pasmo UKF więc co miało im się nie opłacać skoro na swój rynek też robią takie.
W Japonii było i jest niskie pasmo, ale zakres częstotliwości wynosi 76–95 MHz (rozszerzone z 76 - 90 MHz). W demoludach (nie wszystkich) był zakres 66 - 74 MHz. Jak widzisz, pewna różnica jest i pasma się nie pokrywają.
po za tym jak poważna instytucja handlowa jaką był ,,Pewex,,mogła oferować sprzęt z niiedziałającym FM-przecież to sie kupy nie trzyma-taki sprzęt-z ,,bomby,,niesprawny
Nie żartuj! Pewex był w PRLu odbierany jako synonim luksusu, jak widzę przez niektórych - jako poważna instytucja. W rzeczywistości, to był odpowiednich zachodnich sieciówek i oferowane "dobra luksusowe" w PRLu, były powszechnie dostępnymi na zachodzie. Niektórym do dzisiaj w świadomości pozostało, że "zachodnie to super" i w "Pewexach to wyszukany asortyment oferowali", bo były to towary dla przeciętnego człowieka drogie i trudno osiągalne. A idea samych Pewexów, to poprostu wyciągnięcie dewiz od obywateli.
Kolega Wojtas ma całkowitą rację,moja ówczesna dziewczyna pracowała wtedy w pewexie i pamiętam jak ogladałem sprzęt-wszystkie miały albo OIRT/CCIR albo tylko OIRT jak te sławne niesławne tunery Technicsa z ,,L,,na końcu,chyba model 500L i 610L-pamiętam że były z nimi trudności z przestrajaniem na górne pasmo.