Słynne w rękach sławnych
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No chyba tylko w Dzierżoniowie tak mieli nigdzie indziej.
I tylko na pokaz, nic do kupienia ;-))
No jeszcze sklepy dla górników były dobrze zaopatrzone we wszelkie poszukiwane dobro ;) .
Powiedziałbym, że dziewczę przypomina M. Rodowicz,
ale to nie ona. Mogę się oczywiście mylić. W tym wątku chodzi raczej o sprzęt Unitry użytkowany i posiadany przez znane, sławne osoby, a nie o pozowane zdjęcia z okładek czasopism, czy z folderów reklamowych. Swoją drogą, okładka interesująca.
To nie jest Piotr Kaczkowski. To zdjęcie młodego wtedy chłopaka piszącego obecnie pod nickiem Macbor, który na blogu, a właściwie witrynie SoundCloud, poprzez własne wykonanie dziękuje Piotrowi Kaczkowskiemu za piękne muzyczne czasy audycji MiniMax, w której sygnale jednym z motywów był fragment "Whole lotta love" Led Zeppelin. Nie sądzę poza tym, aby profesjonalny muzyczny dziennikarz radiowy i muzyczny podróżnik, którym Piotr Kaczkowski był już w latach 70, nagrywał muzykę w domu na taśmach ORWO, dysponując setkami, a właściwie tysiacami oryginalnych zachodnich płyt, które zresztą odtwarzał w Trójce. Oczywiście nie wszystkie :)
Na zdjęciu młody Piotr Kaczkowski w latach 70.
Zdjęcie z bloga "Popkulturalny".
Nie sądzę poza tym, aby profesjonalny muzyczny dziennikarz radiowy i muzyczny podróżnik, którym Piotr Kaczkowski był już w latach 70, nagrywał muzykę w domu na taśmach ORWO, dysponując setkami, a właściwie tysiacami oryginalnych zachodnich płyt, które zresztą odtwarzał w Trójce. Oczywiście nie wszystkie :)
Na zdjęciu młody Piotr Kaczkowski w latach 70.
Zdjęcie z bloga "Popkulturalny".
To zdjęcie akurat znalazłem w poście życzeniowym w grupie miłośników, a właściwie fanów Pana Piotra, Co do ilości płyt Pana Piotra, to w latach 70-tych jeszcze nie miał tysięcy płyt, choć do kilkuset się przyznawał, jak sam mówił, w większości pozyskanych dzięki dobrym ludziom :-) Tymi najciekawszymi, zawsze się dzielił ze słuchaczami, a wielu z nas zapewne dzięki niemu miało choć nie w kolejności nagrań, nagrane płyty ulubionych wykonawców. Zdjęcie Pana Piotra które zamieściłeś, było tam też razem z wieloma innymi. Cóż post do usunięcia.
Czy za panem Piotrem widać ten słynny czerwony most nad cieśniną GG ?
Nie sądzę poza tym, aby profesjonalny muzyczny dziennikarz radiowy i muzyczny podróżnik, którym Piotr Kaczkowski był już w latach 70, nagrywał muzykę w domu na taśmach ORWO, dysponując setkami, a właściwie tysiacami oryginalnych zachodnich płyt, które zresztą odtwarzał w Trójce. Oczywiście nie wszystkie :)
Na zdjęciu młody Piotr Kaczkowski w latach 70.
Zdjęcie z bloga "Popkulturalny".
To zdjęcie akurat znalazłem w poście życzeniowym w grupie miłośników, a właściwie fanów Pana Piotra, Co do ilości płyt Pana Piotra, to w latach 70-tych jeszcze nie miał tysięcy płyt, choć do kilkuset się przyznawał, jak sam mówił, w większości pozyskanych dzięki dobrym ludziom :-) Tymi najciekawszymi, zawsze się dzielił ze słuchaczami, a wielu z nas zapewne dzięki niemu miało choć nie w kolejności nagrań, nagrane płyty ulubionych wykonawców. Zdjęcie Pana Piotra które zamieściłeś, było tam też razem z wieloma innymi. Cóż post do usunięcia.
Ależ nie do usunięcia. Niech jest. Przynajmniej nam się polemika uruchomiła. Gdyby został usunięty, mój post też nie miałby sensu. Zdecydowanie zostawić. Jest fajnie :) Co do nagrywania na taśmy płyt z audycji ówczesnej "Trójki", to na ogół przed 1991 rokiem albumy nadawano w całości z zachowaniem kolejności utworów. Pamiętam, nawet w domu są jeszcze jakieś stare taśmy.
Jakby co, to 1960 to mój rocznik :)))
Czy za panem Piotrem widać ten słynny czerwony most nad cieśniną GG ?
Wydaje się, że tak.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- następna ›
- ostatnia »
No chyba tylko w Dzierżoniowie tak mieli nigdzie indziej.
Mydłem! Dobijemy go mydłem!