Tuner TSH-110
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A widzisz kolego, Rubens dzięki sprzętowi i jakiemuś tam doświadczeniu nie miał żadnych problemów z tą głowicą a TY tak i to bardzo duże.
Aby tylko nie okazało się, że powodem usterki było coś banalnego jak u kolegi marian1981.
Nie wiem czy uważnie czytałeś moje posty, ale problem to sobie sam zrobiłem po tym jak zasugerowałem się między innymi twoją poradą, że należy koniecznie wymienić tranzystory w tej głowicy. Trafiłem na marne sztuki (niska beta) i się wtedy zaczęło kombinowanie. Gdybym od początku został przy oryginalnych, starych to bym to miał zrobione w dwie godzinki.
A widzisz kolego, Rubens dzięki sprzętowi i jakiemuś tam doświadczeniu nie miał żadnych problemów z tą głowicą a TY tak i to bardzo duże.
Aby tylko nie okazało się, że powodem usterki było coś banalnego jak u kolegi marian1981.
Nie wiem czy uważnie czytałeś moje posty, ale problem to sobie sam zrobiłem po tym jak zasugerowałem się między innymi twoją poradą, że należy koniecznie wymienić tranzystory w tej głowicy. Trafiłem na marne sztuki (niska beta) i się wtedy zaczęło kombinowanie. Gdybym od początku został przy oryginalnych, starych to bym to miał zrobione w dwie godzinki.
No widzisz, a gdybyś miał sprzęt taki jak ja, to od razu po wymianie tranzystora na inny na ekranie wobuloskopu widziałbyś że wymiana tranzystora pogorszyła sytuację i coś z nim jest nie tak...... tak więc kolego nie masz racji zupełnie. Gdybyś sprawdził wzmocnienie nowego i starego tranzystora to też nie włożył byś z mniejszym wzmocnieniem do układu, wymiana tranzystorów miała poprawić działanie przy wyższych częstotliwościach, co nie znaczy, że stary tranzystor ma z założenia działać nie poprawnie na dole pasma. Robiłem testy i ta głowica trochę lepiej pracowała na górze na BF240 co nie znaczy, że na oryginałach nie będzie działać w ogóle. Gdybyś miał też troszkę więcej doświadczenia, to wiedziałbyś że nie wymienia się na raz dużej ilości elementów bo nie wiadomo potem co jest powodem czego, robisz krok do przodu wymieniając jakiś element, sprawdzasz rezultat ( do tego jednak przydają się przyrządy) i wyciągasz wnioski, jeśli jest gorzej niż było - robisz krok do tyłu.
Nie chce mi się jeszcze raz czytać Twoich wypowiedzi ale jeśli dobrze pamiętam to wymieniałeś dodatkowo jakiś rezystor i to on był powodem części problemów.
Tak więc zyj sobie dalej w swojej bajce jak Radmrus który też nie potrzebuje ŻADNYCH przyrządów pomiarowych do perfekcyjnego strojenia CAŁYCH torów FM. Pozdrawiam
Ja nie twierdzę, że nie trzeba sprzętu pomiarowego. Stwierdziłem, że bez niego też się da tą głowicę przestroić w miarę poprawnie, nie idealnie (żebyś się znów nie czepiał).No widzisz, a gdybyś miał sprzęt taki jak ja, to od razu po wymianie tranzystora na inny na ekranie wobuloskopu widziałbyś że wymiana tranzystora pogorszyła sytuację i coś z nim jest nie tak...... tak więc kolego nie masz racji zupełnie.
A co do mojego doświadczenia to nie tobie to oceniać. Wielki jesteś kozak a jak masz inny sprzęt unitry niż Radmor to nie wiesz nawet jak się do niego zabrać.
No widzisz, a gdybyś miał sprzęt taki jak ja, to od razu po wymianie tranzystora na inny na ekranie wobuloskopu widziałbyś że wymiana tranzystora pogorszyła sytuację i coś z nim jest nie tak...... tak więc kolego nie masz racji zupełnie.
Ja nie twierdzę, że nie trzeba sprzętu pomiarowego. Stwierdziłem, że bez niego też się da tą głowicę przestroić w miarę poprawnie, nie idealnie (żebyś się znów nie czepiał).
A co do mojego doświadczenia to nie tobie to oceniać. Wielki jesteś kozak a jak masz inny sprzęt unitry niż Radmor to nie wiesz nawet jak się do niego zabrać.
No teraz to mi pojechałeś, normalnie mnie zatkało, jak do tej pory naprawy tego co było u mnie na kanale zakończyły się 100% sukcesem. Może wiesz coś czego ja sam nie wiem o sobie? Dzięki za tą informację, przekażę mojemu szefowi - będzie musiał mnie wyrzucić z pracy bo chyba nie nadaję się do serwisu Urządzeń Laboratoryjnych i Przemysłowych i te kilkanaście lat pracy + kilkadziesiąt szkoleń za granicą psu na budę.....
Nie będę "zaśmiecał " wątku postami które nic nie wnoszą, a dyskusja z kolejnym KTÓRY wie lepiej niż inni a poległ na tej głowicy mija się z celem.
Pozdrawiam,
Się już tak nie przechwalaj jaki to jesteś serwisant bo widać, że do elektronika ci dużo brakuje. Elektrolity masowo to każdy potrafi wymieniać tak samo nie sztuką jest podpiąć tonę sprzętu pomiarowego i mieć wszystko na tacy. Sztuką jest wiedzieć i rozumieć jeszcze jak dany układ działa. Jak ja przestrajałem Amatory inne sprzęty 20 lat temu to ty pewnie nawet ich na oczy nie widziałeś. Twierdzę tak dlatego bo widziałem jak tego Amatora męczyłeś. Więc wiesz nie wywyższaj się bo są lepsi.
Się już tak nie przechwalaj jaki to jesteś serwisant bo widać, że do elektronika ci dużo brakuje. Elektrolity masowo to każdy potrafi wymieniać tak samo nie sztuką jest podpiąć tonę sprzętu pomiarowego i mieć wszystko na tacy. Sztuką jest wiedzieć i rozumieć jeszcze jak dany układ działa. Jak ja przestrajałem Amatory inne sprzęty 20 lat temu to ty pewnie nawet ich na oczy nie widziałeś. Twierdzę tak dlatego bo widziałem jak tego Amatora męczyłeś. Więc wiesz nie wywyższaj się bo są lepsi.
Na pewno nie Ty jesteś lepszy, pokazałeś to w tym wątku - nie wiesz jak działa głowica, jak miałeś problem to lament RATUJCIE forumowicze! nie daję rady.
Ja w odróżnieniu od Ciebie nie miałem z tą głowicą - ŻADNYCH problemów, to pokazuje na jakim poziomie wiedzy i doświadczenia zawodowego jestem ja a na jakim jesteś TY. Z Amatorem nie mam żadnych problemów - pokazuję krok po kroku jak radzić sobie z napotkanymi problemami. Patrząc na poziom Twojej wiedzy, brak sprzętu to śmiem wątpić w te Twoje przestrojenia przez ostatnie 20 lat- to raczej kowalstwo i druciarstwo a nie przestrajanie , kolejny strojący na słuch. Nie ośmieszaj się dalej. Szkoda mi czasu na dyskusje z kolejnym który wie lepiej,a problemy z jakimi sobie nie poradził demaskuje fatyczny poziom wiedzy teoretycznej i umiejętności praktyczne. Dzięki takiemu kowalstwu muszę po innych poprawiać i mam materiały na swój kanał. Tyle w temacie. Pa.
Odblokuj w końcu komentarze na swoich filmikach cykorze to pogadamy.
A z głowicą sobie poradziłem i nie ty mi w tym pomogłeś wielki specu.
Ale nuda.
Nie możecie ma PW?
Jak dzieci w piaskownicy...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- …
- następna ›
- ostatnia »
A widzisz kolego, Rubens dzięki sprzętowi i jakiemuś tam doświadczeniu nie miał żadnych problemów z tą głowicą a TY tak i to bardzo duże.
Oczywiście używając półśrodków można osiągnąć jakieś rezultaty ( gra i "bucy") ale to nigdy nie będzie zrobione dobrze.
Odpowiedni sprzęt pozwala zrobić to dobrze, SZYBKO i w przypadku problemów pozwala szybko znaleźć usterkę.
Choćby posiadanie nawet prostego mostka RLC pozwala szybko sprawdzać trymery ( zakres ich pojemność) co w przypadku gdy chcemy nie bawić się w podmiankę na ślepo ma kluczowe znaczenie, posiadanie tranzystorów, trymerów, rdzeni na podmianę też znacząco skraca czas poszukiwania przyczyn niedomagania.
Wątek autora ( kolega Rosjak) który ma kilka ładnych stron a światełka w tunelu nie widać - gdyby miał odpowiedni sprzęt, temat dawno byłby zamknięty a tak pewnie będzie się toczył dalej.
Nie wiem dlaczego mój sprzęt jest kujący w oczy wielu ludzi, zbierałem na niego wiele lat ( kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń) po to aby usługi które wykonuję robić najlepiej jak się da, aby klient był zadowolony, abym mógł spokojnie spać że nie odwalam maniany. CZAS CZAS CZAS - to tu jest największa zaleta, gdyby nie konieczność ( czasami) kilkukrotnego wylutowania jakiejś głowicy i bardzo długim testom jakim poddaję zawsze każdy sprzęt, to strojenie głowicy, PPCZ i stereo dekodera trwało by chwilę.
W powyższym przypadku WCIĄŻ nie wiadomo czy problem jest w głowicy a może w PPCZ? Jeśli wymiana tranzystorów nie przyniesie pożądanego rezultatu? Dalej będą rady podmień to podmień tamto - wróżenie z fusów?
Może PPCZ jest całkowicie rozstrojona, może jest usterka, może w głowicy są nie takie rdzenie? Radio ma kilkadziesiąt lat i nie wiadomo kto w nim kiedyś grzebał, a i w fabryce robili błędy - np. w jednym z ostatnich moich filmów pokazałem że w PPCZ były zamienione miejscami ( fabrycznie )potencjometry PRK-i.
Autorowi życzę sukcesu - ilość godzin, wykonanych pomiarów i pewnie nerwów jest godna podziwu.
Jak ogarnie ten temat będzie duża satysfakcja i co najważniejsze dużo się kolega nauczy.
Aby tylko nie okazało się, że powodem usterki było coś banalnego jak u kolegi marian1981.