Rosnące zapotrzebowanie na kasety audio i ich chore ceny.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Te szpulki to tylko bajer i same minusy w działaniu takiej kasety. Większe tarcie obracajacyh się elementów, siłą rzeczy w celi zapewnienia "przepisowych" wymiarów kasety ścianki musiały być cieńsze i tym samym delikatniejsze. Mniejsza ilość taśmy w kasecie, ew.ta taśma cieńsza by weszła właściwa długość. Nie bez powodu czołowi producenci nie robili takich kaset.
Trochę jakby poza tematem. Czy wariackie ceny kaset ze szpulkami to ze względu na ich wygląd, czy też taśmy były tam lepsze?
Bo sprzedaje "nowom" to musi być odpowiednia cena. :)
Marian ta tutaj to już taki drastyczny przykład był, ale używki też nie tanie. Korciło mnie z ciekawości, ale po tym co kolega ML napisał już sobie daruję ;-))
Czy wariackie ceny kaset ze szpulkami to ze względu na ich wygląd, czy też taśmy były tam lepsze?
https://m.olx.pl/d/oferta/kaseta-magnetofonowa-szpulki-CID751-ID...
KOlega ML już opisał ich walory.
Większość czołowych producentów nie robiła tego, ale TEAC juz robił i paru innych
http://vintagecassettes.com/teac/teac_files/teac86.htm
Powiedzmy, że wersja teac ocasse jest tyle warta ( kolekcjonersko ) co ta w ogłoszeniu, ale .. obecnie weszło na rynek wiele podróbek chińskich po kilka dolarów za sztukę, więc uwaga na takie "szity".
Bo współczesne to pewnie nawet przyzwoitej taśmy tam nie mają.
Ja mam dwie lub trzy w kolekcji i wystarczy do robienia fajnych zdjęć decków z nimi :) . W latach 90 tych nawet składano/brendowano takie w Polsce.
Dla mnie taka "szpulka" to max 50 zł warta, komuś zero się omsknęło. Chociaż wiem, że ceny wywoławcze sa wyższe niż 50 zł ;) .
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
Bo sprzedaje "nowom" to musi być odpowiednia cena. :)