UNITRA ze śmietnika
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
To po prostu popularne gałki z tamtego okresu. W PW-7010 są takie same.
Bo to takie są. Kupę kasy kiedyś dałem za dwie takie bo mi brakowało.
To po prostu popularne gałki z tamtego okresu. W PW-7010 są takie same.
W moim PW-7010 GAŁKI tonów i balansu mają około 22mm, natomiast w WS-303 i 403 odpowiedno 29.5mm.
Gałka wzmocnieniadla WS-303 to 44,5mm, a PW-7010 to 43,6mm.
Tak więc takie same nie są.
Z balansem i barwą możesz mieć rację, natomiast zgodzisz się chyba że 1mm różnicy na średnicy gałki od głośności przy jej ogólnej średnicy ok. 44mm nie ma większego znaczenia. :)
Nie zgadzam się.
Ponieważ na wysokość też jest różnica.
Nie jestem elektronikiem,więc w tematach technicznych nie wypowiadam się, natomiast w kwestiach kompletacji sprzętu nie uznaję kompromisów, choć by to miało kosztować.
Pewnie, że jako tymczasowe rozwiązanie można zastosować, ale docelowo musi być ta gałka zgodna z typem i modelami urządzenia.
W pewnym sensie Ciebie rozumiem, jest jednak pewien szkopuł - nie raz już sama fabryka dawała komponenty takie jakie miała. I dotyczy to nie tylko naszych krajowych wyrobów, ale także uznanych na zachodzie marek - np. Revox.
Dla przykładu w WS403 pod nazwą PA3511 spotkałem fabrycznie dyndający na kablach przełącznik pomijający korekcję barwy. Tego przełącznika nie ma w tym modelu, więc nie było go gdzie przykręcić i dlatego dyndał na kabelkach, ale widocznie mieli gotowe płytki z przełącznikami od 503, a nie mieli od 403.
Nikt nie wpadł na to, żeby go po prostu odłączyć i ew. zamontować zworki.
Widziałem też 503 z końcówkami mocy od 403 które jak wiadomo są nieco inaczej zrobione. Nie wyglądało to na czyjeś grzebanie, tylko na fabrykę.
Mam nawet tego WS, czeka już ze 3 lata w kolejce bo aktualnie jest w stanie opłakanym. Dużo roboty, nie mam aktualnie czasu na niego.
W 303 niedawno napotkałem bezpiecznik wewnątrz przykręcony do radiatora który w innych egzemplarzach znajduje się pod klapką z tyłu. Też raczej robota fabryki.
Z kolei we wspomnianym Revoxie trafiłem na różne tranzystory w stopniu końcowym. Takie mieli, takie dali.
Szanuję chęć zachowania oryginału, ale widząc co fabryka potrafi wypuścić po prostu nie jestem aż tak ortodoksyjny. :)
Dla mnie liczy się aby sprzęt działał możliwie najlepiej jak to jest możliwe i często robię jakieś poprawki jeśli są one możliwe do odwrócenia, no chyba że to jakiś szczególny egzemplarz/model który wart jest zachowania w takim stanie w jakim jest. No ale to inna bajka.
Wykonanie całkiem pro ale widać że manufaktura - brak oposów na PCB. Mimo wszystko ja bym to naprawił i zostawił.
Wygląda całkiem porządnie. Widać że ktoś postarał się. Jedynie te wejścia z lewej strony dziwnie wyglądają. Standardowa szafka audio odpada.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- następna ›
- ostatnia »
Te gałki od tonów i balansu Też na Ws-a 303/503 wyglądają.