UNITRA ze śmietnika
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja do gramofonu używam wzmacniacza z Merkurego i Radmora 5412 i te grają naprawde dobrze.
Tę mini wieżę zdobyłem nie grzebaną i nic w niej nie robiłem elektronicznego ( pomijam przestrojenie tunera i wymiane pasków w etiudzie ).
Natomiast już pytałem o to kiedyś w innym temacie i kol. Marcin potwierdził, że jemu tez brzmienie wzmacniacza trawiata 311D nie przypadła do gustu.
Ja nei twierdzę, że Wasze też żle grają, po prostu pytam czy nie ma tam czasem róznic w elektronice. Co moze wpływać na barwę dzwięku.
Ja tez wcale nie słucham cały czas głośno muzyki :) a przy małej głośnosci lubie podbić nieco basy i wysokie, bo średnie same sie eksponują :) ( sa najlepiej słyszalne przez ucho ). Natomiast w ten weekend wystawiłem kolumny na podwórko :) i najłatwiej było mi przenieśc mini wieżę na parapet :), ale po ustawieniu na ok. połowe mocy tego wzmacniacza z kolumn słychac było tylko tępe dudnienie - niemal zero wysokich - kolumny DIora ZGB 80 903. Te kolumny na RAdku i Merkurym grały przyzwoicie ( ale wymagają wiekszej mocy aby pokazały swoje wysokie tony ). Na tym wzmacniaczu 331D była wg mnie lipa aby usłyszeć jakiś brzdęk talerza czy coś w tym stylu, trele poszły niemal na maksa :(. Ja wiem, że na podwórku wysokie się najszybciej "gubią" i są tłumione, ale bez przesady metr od kolumny nie było wcale lepiej.
Tam pewnie nawet altus z tubą by nic nie wskórał.
Muza szła z radia, wiec to nie była też stara taśma a tak to było słychać.
... albo panowie macie już lekko przytępiony słuch, albo wzmacniacze których używaliście są po przejściach a w kolumnach są alpierdy a nie Tonsile :) Jak widzę i czytam to jest tak aby coś grało. Spróbujcie mnie przekonać że PW8040 PW8010 jest gorszy od WS-311D, oczywiście jestem w posiadaniu :) i przy odsłuchu płyt z magnetyczną wkładką nawet polską MF nie ma żadnej różnicy zresztą tak jak przy Zodiaku Merkurym Toscą ect... Wg mnie to nazewnictwo bo to wersja na eksport więc musi lepiej brzmieć, a to nie prawda pomimo że stosowano inne półprzewodniki, kondensatory jakość tych naszych i eksportowych jest taka sama różnią się detalami.
Czy wzmacniacz PW8010 jest inaczej skontruowany elektronicznie niż 331D z mini diory ?
No właśnie, ja jeszcze słysze wysokie :) i dlatego dla mnie jest duża różnica miedzy 311-ką ( in minus ) a Merkurym i Radmorem ).
Kolumny wszystkie mam na oryginalnych tonsilach :), ba nawet membramy są oryginalne. BYć może coś jest nie tak z moim, ale jak pisałem nie tylko ja miałem obiekcje do brzmienia wzmacniacza mini diory :(.
Dzisiaj przetestowałem obydwa wzmacniacze ten mój ze śmietnika czyli 8040 kiedyś kupiony 8010 i 311 przy pomocy generatora i sondy. Poddałem testom 8040 i 311 okazuje się że odchyłki w przenoszeniu częstotliwości "akustycznych" są niemalże takie same, mówimy oczywiście o gniazdach liniowych mag, radio i uniwersalne, natomiast mile zaskoczył mnie 8040 i testowane wejście gramofonowe i pomiędzy 311 jest spora różnica oczywiście na (plus) dla 8040 oczywiście pomiędzy 8040 i 8010 teoretycznie nie ma różnicy ale zasilanie przedwzmacniacza gramofonowego robi różnicę tak samo dotyczy to 311.
Jaki jest tego powód ? i jak to się ma na "słyszane" dzwięki z 311 w porównaniu z serią 80xx ?
Czy możliwe , że w porównaniu z "lepiej" przenoszacymi wzmacniaczami mozna odnieść wrażenie w 311 bardziej "głuchego i tępego" dźwięku z tego powodu ?
Tak więc kolega Staszek66 musi teraz podpiąć pw 8010 do swojej mini wieży i będzie miał najlepsze porównanie. Ze swojej strony pozbyłem się już mini, wkurzały mnie te małe przyciski :( .
No to by było dobre :), ale.... nie mam PW 8010 :(.
Jest ktos z okolic Wrocka lub Żar z takim wzmacniaczem ? :)
Przyciski owszem małe, ale za to po opasaniu taśmą z rzepem można używac tej wieży niemal tak wygodnie jak bom boxa z rączką :) - łatwo się przenosi na parapet i zajmuje mało miejsca w kuchni :).
Do umilania gotowania w kuchni idealna. Cały zestaw całkiem fajny , tylko mi brzmienie wzmacniacza nie daje spokoju :(.
Dlatego pytałem czy czymś się rózni 311 od chwalonych 8010/40, czy taki mam akurat egzemplarz ?
Co to znaczy "znalazłem" ? czyżby na śmietniku ? :).
Taki kasprzak stereo też bym przytulił, podobno fajnie zapodaje przestrzennie muzę z wciśniętym super stereo :) .
Ps. dobry pomysł z tym wyłacznikiem różnicowo prądowym na stanowisku :). Przynajmniej nie musisz dsleko chodzić kiedy sprzet testowany ma zwarcie :).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Mogę tylko porównać WS311d z PW 8010 w wersji eksportowej czyli Altus V60, takowe kiedyś miałem. Wg mnie Altus miał nieco lepszą dynamikę. Chyba, że to zaleta wersji eksportowej ?
Wojtas