Rozbudowa elizabeth dsh 102
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No w sumie pewnie tak, ale przyciski sa inne i detale a to chyba wtedy widać, że to nie jest dedykowany zestaw.
Tylko najgorsze jest to, że sam "zainteresowany" mało się interesuje propozycjami :(.
Mnie temat zainteresował, bo to dobry pomysł na skompletowanie zestawu vinatge a la lata 70 te :). W różnych wersjach cenowych a ze okazyjnie kupiłem elizabetkę i daniela oraz ZGZ25 - w sumie za 90 zł :) ( do dużego remontu oczywiście ) + darmo od szwagra ZRK246 to uważany przeze mnie dotąd za "smieciowy" magnetofon ZRK M532SD urasta do kompletu lat 70 tych :), który chyba sobie skompletuję :).
Zestaw lat 60-tych mam, bo radio bolero i gramofon chlebakowy stoi i czeka na włączenie po 30 latach nieużywania.
Lata 80 te to oczywiście apogeum :) sprzetu jakie mam, więc zostanie mi tylko kupic coś z lat 90 tych - chociaż nie :) mam midi diorę :) z cyfrowym tunerem - to chyba też poczatek lat 90 tych :).
Zostały podane propozycje więc zainteresowany zapewne dokona wyboru, który będzie mu odpowiadał.
O ile wiem, do Elizabeth nie było kaseciaka. Współpracowała ona z Damą Pik i nawet ten magnetofon miał specjalnie dedykowane wejście pod nią (były tu rezystory przy wyjściu do nagrywania). Tak samo w tunerach "meluzynowatych". Z gramofonów to może G601A? Też ta sama epoka i wzornictwo.
Też myślę, że do Elizbatki nie było kaseciaka, ale .... skoro można złozyć komplet to tak sobie pomyslałem żeby jakiś dokoptować :). Ja stawiam na M532SD - początek produkcji pod koniec lat 70 tych a więc w miarę pasuje :).
Jeszcze niedawno chodziły po 50 zł, więc jako uzupełnienie "zestawu" byłby dobry. A nóż koś zechce zapuscić jakaś kasetę i będzie jak znalazł :) .
A ja uważam że trzeba sobie skompletować zestaw o jakim się zawsze marzyło - nawet jakby on nie pasował do siebie. U mnie Elizabeth jest w komplecie z Uwerturą i Arturem. Wiem że nie pasuje ale zawsze taki zestaw chciałem mieć.
Kolego mijasz się nieco z prawdą.O ile wiem, do Elizabeth nie było kaseciaka. Współpracowała ona z Damą Pik i nawet ten magnetofon miał specjalnie dedykowane wejście pod nią (były tu rezystory przy wyjściu do nagrywania).
"Dama pik" nie była dedykowana do Elizabeth, nie potwierdza nawet tego instrukcja obsługi magnetofonu i nie miała żadnych specjalnych gniazd pod nią. Co nie oznacza, że nie mogła z nią pracować. W tamtych czasach sprzęt był konstruowany tak aby prawie każde urządzenie audio z każdym mogło współpracować. O rezystorach których wspominasz to po prostu dzielniki rezystorowe.
Kiedyś nawet dyskutowaliśmy na ten temat bo miałem problem z nagrywaniem na Damie Pik po podłączeniu odtwarzacza CD pod gniazdo radiowe. W końcu ściągnąłem instrukcję obsługi, był tam nawet rysunek i narysowana Elizabeth, wzmacniacz "meluzynowaty" i gramofon z wkładką magnetyczną. I tu dopiero uświadomiłem sobie, dlaczego dali te rezystory. Tunery z tych zestawów też można tam bezpośrednio podłączyć bo mają gniazda i też są te rezystory. Drugie gniazdo (oznaczone symbolem gramofon) było do pozostałych rzeczy i pod nim ten CD działał dobrze. Na dowód tego co piszę, fragment instrukcji obsługi:
Ale co tam rysunek? Przypadkiem jest tam Elizabeth, Meluzyna a równie dobrze może być Kleopatra, Amator, Zodiak czy wiele innych urządzeń z tamtego okresu.Chyba nie rozumiesz tego rysunku. Gramofon magnetoelektryczny podłączasz nie bezpośrednio tylko przez jakiś wzmacniacz.
To mogło być do wszystkiego. Ale jest katalog, w którym widać Meluzynę (czy późniejsze pochodne) właśnie z tym magnetofonem. Elizabeth to też tamten okres produkcji i kaseciaki dopiero gdzieś zaczynały się pojawiać, te poważniejsze (hi fi) dopiero w latach 80tych. Tu mamy lata 70te.
Poniżej kolejny fragment instrukcji i konkluzja. Generalnie to te gniazda nie powinny się niczym od siebie różnić (z czego tylko jedno ma wyjście ale to teraz nieistotne). Skoro do wzmacniacza (zwykłe gniazdo) możesz podłączyć gramofon piezo, tuner, magnetofon i wszystko inne, w tym gramofon z przedwzmacniaczem to czemu w takim razie po podłączeniu tu odtwarzacza CD był przester, jakbym wpiął się pod gniazdo gramofonu z wkładką magnetyczną? Z innymi wzmacniaczami nie miałem problemów, magnetofon (konkretnie szufladę a nawet ZK 120) podłączałem bezpośrednio pod kompa i działało, dopiero tutaj takie dziwne coś wyszło.
Duża Etiuda fajnie wygląda w parze z Elizabeth.
To tylko propozycja a zainteresowany sam dokona wyboru.