Co dzisiaj kupiliście?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Produkcji zakładów Cerad, gdzie współtwórczynią tworzywa na przetwornik piezoelektryczny była moja mama (pracowała w ZDBCE Cerad) , to tak dla informacji ...Na początku generował po 3 iskry na jedno ściśnięcie-wyciśniecie później po 9 - czyli zapewniał w miarę pewny zapłon - nie tak jak dzisiejsze chińskie - 1-iskrowe ...
Co prawda to nie produkt spod znaku Unitry, (niestety coraz trudniej trafić na rodzimy magnetofon kasetowy w dobrym stanie), ale w końcu po wielu latach ponownie zawitał do mnie magnetofon kasetowy (nie liczę radiomagnetofonu Jola 2 - inne przeznaczenie). Długo się wahałem, ale zwyciężyło to, że magnetofon jest nowy, objęty 2 letnią gwarancją, mechanizm soft touch, pilot, obydwa decki z możliwością nagrywania i nagrywania jednoczesnego. Obudowa całkowicie metalowa, choć na zdjęciu wygląda na plastikową. Parametry nie jakieś super top HiFi, ale dla moich potrzeb zupełnie wystarczające. Pozytywną cechą tego magnetofonu jest to, że w ogóle jest. To chyba jeden z ostatnich kasetowców do dziś produkowanych seryjnie. Generalnie jestem zadowolony. Magnetofon to TEAC W-1200. Kasety powróciły do mojego pokoju muzycznego.
Zastanawiałem się, czy nie dać tego do "Nie samą Unitrą człowiek żyje", ale ostatecznie wylądowało tu. Dziś była dostawa.
Edycja.
Wieczorne słuchanie trwa. "The razors edge" AC/DC.
Cieszę się jak małe dziecko z nowej zabawki. Chyba nie pójdę spać.
[...] Magnetofon to TEAC W-1200. [...]
Nawet ładne to cacko :-) Niech się dobrze sprawuje i dużo uciechy daje.
Dzięki wielkie. Mam nadzieję, że trochę posłuży.
Jako iż dziś zaczynam weekend i na spokojnie mogłem przysiąść poczytać forum to i mogę się podzielić tym co do mnie dotarło na początku tygodnia ;)
Edit: Doszła jeszcze jedna rzecz prawie nieużywana. Nieodzowna w PRLowskim domu i mieszkaniu z kuchenką gazową :D
Widzę że kupiłeś komputer.
No i to w wersji analogowej oraz w stylowym skórzanym ubranku okraszony zacnym logo ;)
No i to w wersji analogowej oraz w stylowym skórzanym ubranku okraszony zacnym logo ;)
Kto z forumowiczów potrafi na tym liczyć?
Ja nie, bo jestem za młody :-))
Liczyć na suwaku logarytmicznym potrafię od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Albo inaczej. Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku liczyłem na suwaku logarytmicznym, a ponieważ już dawno nie miałem suwaka w rękach, powinienem napisać iż mam nadzieję, że nadal potrafię na nim liczyć. Teraz na pewno musiałbym używać podczas liczenia lupy albo nawet mikroskopu. A że liczenie jest łatwe, można się przekonać oglądając ten film (po angielsku, bo polskiego nie znalazłem, ale można włączyć napisy i tłumaczenie)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jako iż dziś zaczynam weekend i na spokojnie mogłem przysiąść poczytać forum to i mogę się podzielić tym co do mnie dotarło na początku tygodnia ;)
Edit: Doszła jeszcze jedna rzecz prawie nieużywana. Nieodzowna w PRLowskim domu i mieszkaniu z kuchenką gazową :D