Porównanie naszych gramofonów
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Rozumiem, że chodziło o porównanie naszych gramofonów i zachodnich w czasach kiedy były produkowane i podtrzymuję to, co wcześniej napisałem. Jestem zdania, że zachodnie były jednak lepsze, staranniej wykonane. Tam nie zdarzały się krzywe talerze, czy falujące nakładki gumowe na talerz.
Takie proste porównanie - polski GS420, GS424 "Adam", a zachodni Nordmende RP 1200, czy Fisher MT6225. To bardzo podobne konstrukcje, jednak te zachodnie wyglądają lepiej. Zarówno w działaniu, jak i wystroju, chociaż "Adam" jest wzorniczo ładnym gramofonem.
http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Wi%C4%99cej_o_pochod...
Warto też sięgnąć do tych artykułów:
http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Polskie_gramofony
http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Polskie_gramofony_-_...
Z Autorem (kopalnia wiedzy o gramofonach, jest też konstruktorem gramofonów) utrzymuję przyjazne relacje.
PS. Aby móc porównać gramofony pod względem akustycznym, musiałyby być wyposażone w identyczne przetworniki i igły i pracować w tym samym torze audio.
Wpadł mi w ręce gramofon JVC AL-F3 porównałem z GS-464 . Dźwiękowo praktycznie to samo .
No bo nie "gra" gramofon tylko jego wkładka, to od niej zależy w 90% jaki będzie dźwięk :).
No bo nie "gra" gramofon tylko jego wkładka, to od niej zależy w 90% jaki będzie dźwięk :).
To poco kupować drogie gramofony ???
No właśnie po co? Odpowiedz sobie sam na to pytanie. Chyba tylko po to żeby nazywało się, że mam dobry gramofon bo sporo za niego dałem.To poco kupować drogie gramofony ???
A tu i ówdzie się słyszy że te nasze bernardy to badziew... Ja użytkuje Gs 460 i Gs 464 i nie mam im nic do zarzucenia .
Tak gadają jacyś nawiedzeni audiofile. Bo ma proste ramie i takie tam. Prawda jest taka, że to na jakość dźwięku nie ma wpływu. Oczywiście nie dla nich :)
A jak wygląda porównanie krajowych gramofonów z wkładką krystaliczną do zachodnich w tym systemie?
No bo nie "gra" gramofon tylko jego wkładka, to od niej zależy w 90% jaki będzie dźwięk :).
A jakość płyty nie ma znaczenia?
Spodziewałem się takiej odpowiedzi przecież to oczywiste. Ale cofając się do czasów produkcji mało kto w Polsce by tak myślał . Wydaje mi się że w tamtym okresie gramofony prodykowane w Europie były na podobnym poziomie.