Reaktywacja firmy Diora
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Moim zdaniem Diora nie ma większych szans zbudować tanich i dobrych urządzeń. Myślę, że tak tanio jak japońskie i chińskie urządzenia, w Polsce się produkować nie da. Tak więc pozostaje drugie rozwiązanie: jakość. I tu właśnie myślę, że Diora ma okazję się wykazać! Życzę powodzenia!
Pozdrawiam
Kamil S.
Moim zdaniem Diora powinna połączyć swoje doświadczenia i produkować nie tylko zestawy wieżowe lecz telewizory małe przenośne radyjka czy np: ostatnio modne mp3 czy ajpody (nie wiem jak to się pisze)firma zdobyła by nowe doświadczenia i może dzięki temu by się dobrze rozwijała,
Jak Diora to i Tonsil powinny na nowo stanąć twardo na nogach ;) Pro Tonsil już nie jest taką potęgą jaką był Tonsil który w latach swojej świetlności produkował głośniki do wszystkich Polskich zestawów głośnikowych a także do samochodów. Nowo narodzona firma Diora powinna na licencji Tonsila produkować także głośniki ;)
Życzę z całego serca aby sie firma odrodziła, i nie mogę sie doczekać aby ujrzeć Polski sprzęt na półkach w sklepach z napisem z tyłu MADE IN POLAND :)
Życzę powodzenia i trzymam kciuki :D
Nie dajcie plamy Panowie, dużo ludzi wierzy że się Diora odrodzi ;)
Pozdrawiam :)
Według mnie Diora spokojnie utrzyma się na rynku. Jeden warunek: będą nią zarządzać ludzie, którzy na celu mają dobro firmy, a nie własny portfel. Powinna produkować całą gamę sprzętu audio od tańszych mini wież po klasyczne segmenty. Według mnie ma to szanse powodzenia. Trzymam kciuki
Myślę,że niekoniecznie musi to być sprzęt hi-end.Warunkiem dobrej sprzedaży jest dobra cena w stosunku do jakości.Jeśliby Diora weszła na rynek przede wszystkim ze sprzętem niezawodnym,mało awaryjnym i o bardzo atrakcyjnym wyglądzie,miałaby dużą szansę podbić na początek polski,a potem i europejski rynek.Takiego wyrobu myślę dziś oczekują klienci.
Chciałbym być kiedyś jeszcze szczęśliwym posiadaczem jakiegoś nowego produktu z logiem Diory
nie pisz dwóch postów pod sobą
--
szaman
Ile ten hien-d ma kosztować?
Ile ten hien-d ma kosztować?
Hi-end jeśli już ;)
A tak bez OT
To jestem sceptycznie nastawiony względem tego że dla Audiofilów i melomanów raczej nie wypuszczą serii a w tanich konstrukcjach niestety żółtki zabiją Diorę ceną...
Reasumując najlepiej wzmacniaki do 600zł wyjście 2x60W ale transformator pobierający około 360W posiadający sprawność na poziomie 85% chociaż ;)
Poprawiłem błędy. Zaquadnik
Może wartoby także reaktywować Stilon?Dziś na rynku kaset można dostac już tylko badziewne żelazówki do magnetofonu.Nasze nie były nigdy super,ale chyba lepsze od tych obecnie dostępnych,a zapotrzebowanie na kasety jeszcze nie umarło dla fanów decków.
Ciekaw jestem swoją drogą kto podpisał się pod tym,by zrównać z ziemią cały nasz przemysł elektroniczny i czy nie miał on według niego żadnej przyszłości???Posłużę się starym przysłowiem:Cudze chwalicie,a swego nie znacie.
Nie pisz posta pod postem, edytuj. Ostrzeżenie!
nyczku,
nie zrozumiałeś aluzji.
Wg mnie cały ten hien-d, to "HIEN"-owanie za sprzęt do d...
Ceny wyżyłowane niebotycznie za coś, co ma głównie "-D"izajnersko wyglądać.
Spróbuj policzyć za co każą Ci zapłacić lanserzy mody rozkładając to na czynniki pierwsze i zrozumiesz o czym piszę.
Całe to audiofilstwo to fanfaronada.
Liczy się końcówka - dobry głośnik nawet w odrapanej obudowie, ale dobrze skrojonej, zabrzmi lepiej od niejednego wypomadowanego ładnie wyglądającego efekciarskiego brzęczka-popierdułka.
Resztę musi załatwić korekcja, bo prawdziwe studia domowe mają raczej nieliczni :(
Z tą reaktywacją Stilonu to absurd totalny :) Nie ma rynku na taśmy i nigdy nie będzie, fani decków i szpulaków to zdecydowanie za mała grupa docelowa. Na świecie co prawda coś się rusza, Quantegy (dawniej Ampex) ma w planach powrót do produkcji jednego typu taśmy szpulowej, ale to będzie i tak margines. Mimo, że sam jestem wielkim fanem zapisu analogowego, to jednak trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że komercyjnie czas tego rozwiązania dawno minął i niestety nie wróci.
A jakość obecnie dostępnych kaset, np. Sony UX-S czy TDK SA, i tak bije na głowę dawne kasety Stilonu. Tak że bądźmy poważni.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jestem sceptyczny, jeśli chodzi o produkcję sprzetu lampowego. Taki zakład jak Diora, powinien robić na skalę przemysłową, a nie rzemieślniczą. Czyli solidny sprzęt tranzystorowy.
Ale nie ma chyba przeszkód, żeby w ofercie takie urządzenia też były. Choćby dla podniesienia prestiżu firmy. Ale na pewno nie jako główny produkt.
Ja bym widział całą gamę sprzętu, z wyłączeniem chłamu.
Jest dużo narzekań, że teraz młodzież się nie interesuje itp. Ale sa tego typu strony jak ta, gdzie widac co innego, choćby wątek o wieku. Za dawnych czasów, życie zmuszało do bycia fachowcem w wielu dziadzinach, żeby móc samemu naprawiac sprzęt. Ale teraz jest podobnie, trzeba się interesować, żeby nie kupić chłamu, który tylko marketingowcy chwalą.