Prawy kanał nie nagrywa w Unitra ZRK M1417S (Uwertura)
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Mam taki problem w Unitra ZRK M1417S (Uwertura), że prawy kanał nie nagrywa.
Objawy jakie dostrzegam:
- prawy kanał nie nagrywa, efekt jest taki jakby w ogóle nic się nie nagrywało, nagranie które było pozostaje nietknięte, nie zmazuje i nie nakłada nic na nagranie
- dodatkowo nie chodzi prawy wskaźnik wysterowania
- co ciekawe czasem po wciśnięciu przycisku zapisu albo przycisku zmiany ścieżek zaczynało działać, ale po ponowym przekręceniu kluczem (np. próba nagrania) wskaźnik wysterowania przestaje się ruszać i znowu nie działa
- ostatnio coraz mniej razy mi się udaje zrobić żeby prawy wskaźnik wysterowania zadziałał
- lewy kanał działa pięknie (wskaźnik wysterowania działa podczas nagrywania)
Wyjmowałem całą płytę, rozbierałem przełącznik ścieżki i styki w środku. Czyściłem spirytusem blaszki które się załączają podczad wściśnięcia przycisku zapisu i wszystko na nic.
Nie mam pomysłu co może być popsute. Wygląda na jakiś luźny przewód, albo coś. Ale gdzie i jak tego szukać? Ktoś ma jakiś pomysł?
Nie za bardzo nam się na elektronice, sprawdzenie tranzystorów mocy to już ponad moją wiedzę. Jedyne co sprawdziełem to ciągłość przewodów od wskaźników wysterowania do płyty ze zmianą ścieżek, później w tym całym układzie się gubię i nie wiem jak dalej lecą te przewody.
Przełącznikścieżek rozebrałeś i wyczyściłeś
Rozebrałem prawy włącznik ścieżek, a właściwie po zdjęciu sprężynki i próbach sprawdzania rozsypał się w kawałki, rozłączył się w połowie, wypadła tulejka, która przypadkiem znalazłem i wszystkie cztery mikrostyki wypadły. Później musiałem wyjąć całą płytę, odginać blachę zakrywającą przełączniki, bo z jednej strony jest zalutowana i pincetą wkładać mikrostyki. Trwało to godzinę ale jakoś cudem się udało złożyć cały włącznik do kupy, że działa.
Przed rozbieraniem włącznika problem z zapisem ścieżki też był, więc to nie jest wina błędnego złożenia włącznika.
Sprawdzałem też włącznik omomierzem i wygląda że działa, ale nie wiem czy przypadkiem nie ma gdzieś przebicia, albo urwanego lutu na włączniku. To by wyjaśniało czemu czasem działał a czasem nie.
a co z przełącznikami zapis/odczyt ? To takie długie listwy na płytce.
To jest też dobra sugestia. Bo czasem jak podnosiłem przycisk zapisu to zaczynał działać wskaźnik wysterowania. Czasem po wyłączeniu zapisu i po ponownym przyciśnięciu też zaczynało działać. Może to te styki na płycie są pokrzywione, ale próbowałem jest sprawdzać omomierzem i wygląda że wszystkie styki łapią. Czyściłem je też spirytusem. Niestety to nic nie dało.
Musi być gdzieś problem z tymi listwami lub ich lutami. Popraw luty jak potrafisz lutować i psiknij kontaktem.
Musi być gdzieś problem z tymi listwami lub ich lutami. Popraw luty jak potrafisz lutować i psiknij kontaktem.
Najlepiej by było wyjąć tą całą płytę ze ścieżkami. Wykąpać ją w takim preparacie całą, bo cała jest tłusta. Później wylutować przełącznik ścieżek, rozłożyć go nakawałki. Odgiąć wszystkie mikrostyki żeby ciasno chodziły, poczyścić. Dobrze wszystko zlutować i zamontować ponownie.
Tylko obawiam się że podczas tej całej operacji jakiś przewód mi się odłączy i nie będę wiedział co z nim zrobić. Albo niby wszystko będzie super, a po zmontowaniu nie będzie działać w ogóle nagrywanie, albo problem dalej będzie ten sam.
To dość poważna sprawa i wolałbym się upewnić że nie ma innego wyjścia? Może jest jakiś sposób na sprawdzenie co nie działa miernikiem? Które styki są odpowiedzialne za załączanie głowicy wymazującej, nagrywanie i ruszanie się wskaźnika wysterowania? Da się to jakoś inaczej namierzyć?
Mam jeszcze dodatkowe pytanie: Na górze i na dole tej całej płytki są takie styki i na nie nakładane są takie żabki po naciśnięciu przycisku nagrywania. Czy może górny odpowiada za inny kanał niż dolny ciąg styków? Jeżeli tak to może problem jest w górnym lub dolnym ciągu tych styków? Za co te styki tam odpowiadają?
Czy może górny odpowiada za inny kanał niż dolny ciąg styków? Jeżeli tak to może problem jest w górnym lub dolnym ciągu tych styków? Za co te styki tam odpowiadają?
Ręce opadają... A o czym ja wyżej ci pisałem? Za co one mogą odpowiadać jak się przesuwają przy włączaniu zapisu? No za co? Nie zabieraj się za to sam masz rację bo jeszcze coś popsujesz bardziej.
Ale to czy górny rząd czy dolny odpowiada za prawy kanał to nie napisałeś. Po co mam szukać w tym co odpowiada za lewy kanał jak lewy działa?
Może byś też napisał jak umyć całą płytkę albo włącznik? Są różne szkoły i niektórzy myją pod prysznicem, a później suszą suszarką. Inni myją alkoholem izopropylowym, ale pytanie czy niczego nie uszkodzi? Twoja rada psikania Kontaktem w internecie jest raczej negowana, bo śmierdzi po nagrzaniu i zostawia lepką papkę której później nie da się tak łatwo pozbyć.
Napierw piszesz żeby poprawić luty i psikać Kontaktem, a później żeby sprawdzać listwy bez określenia, która jest odpowiedzialna za prawy kanał. Może jakiś konkretny styk za taki stan usterki odpowiada? Może ktoś już coś takiego miał i wie dokładnie gdzie leży problem? Nie wiem po co tyle agresji zaraz?
Jeszcze jakieś życzenia? Może przyjechać i pokazać paluszkiem albo najlepiej naprawić? Skoro nie potrafisz sam dojść do pewnych rzeczy to już napisałem wyżej nie bierz się za to sam.
Jeszcze jakieś życzenia? Może przyjechać i pokazać paluszkiem albo najlepiej naprawić? Skoro nie potrafisz sam dojść do pewnych rzeczy to już napisałem wyżej nie bierz się za to sam.
Jak ktoś ma wiedzę i doświadczenie z danym modelem Unitry to od razu będzie wiedział gdzie dokładnie leży problem i napisze to w jednym zdaniu zamiast ubliżać innym, żeby się dowartościować. Myślałem że właśnie takich fachowców z doświadczniem spotkam na forum Unitry.
To chyba pomyliłeś forum. Wróżek tu nie ma.
Darek, z konstrukcjami dwukanałowymi jest łatwiej, jeśli jeden kanał działa drugi do naprawy.
Trzeba odnosić się do schematu: https://unitraklub.pl/node/1537 i metodą porównania można "wydziobać" miejsce uszkodzenia.
Lewy kanał ma oznaczenia elementów dwucyfrowe natomiast prawy trzycyfrowe
Tak jak pisał marian wielce prawdopodobne są zimne luty i listwy przełączające.
Skoro nie boisz się wyciągnąć całej płyty, to miernik w rękę i do pomiarów.
Jesteś wygrany w naprawie bo magnetofon ma wszystkie elementy sprawne "To by wyjaśniało czemu czasem działał a czasem nie." tylko coś nie łączy i musisz to znaleźć. Nie jest to łatwe jak się nie ma sprzętu przed sobą i czasami jest problem z komunikacją (inne nazewnictwo, skróty myślowe, itd)
Postępuj systematycznie, wykluczając kolejne elementy a na pewno Uwertura stanie na nogi.
Opisuj co wykluczyłeś i w sprawach nie jasnych pytaj Śmiało Na Forum
jest czytelniejszy schemat: https://unitraklub.pl/files/schemat%20m1417s.JPG
ps.
można powróżyć, no, ale wiadomo, tylko czasami będzie trafne :)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »
Przełącznikścieżek rozebrałeś i wyczyściłeś a co z przełącznikami zapis/odczyt ? To takie długie listwy na płytce.