RAdio MAria
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
WItam,
wpadło mi w ręce radio MAria, kupiłem ponieważ takiego nie widziałema cena atrakcyjna była.
Tutaj zauważyłem, że jest wystawione w zaginionych konstrukcjach.
Na czym polega jej unikatowość ? mało ich wyprodukowali czy o co chodzi ?
Dlatego za 20 zł kupiłem :) niech lezy i nabiera wartości :) a od czasu do czasu moze zagra też :) .
Było tego na rynku dość dużo. W kolejności zaawansowania konstrukcyjnego - Donata, Sabina, Maria i jeszcze wersje eksportowe. Z powodu przyzwoitego głośnika po drobnych poprawkach bardzo ładnie brzmią. Maja też dobrą czułość i selektywność. Trudno jednak nazwać je "turystycznymi" mimo zasilania bateryjnego bo swoją masę i wielkość posiadają.
Przyznam, że nie należy zaliczać tego radia do "konstrukcji zaginionych". Swego czasu było ich sporo w sklepach. Bardzo ładne brzmienie, podwójna przemiana częstotliwości na siedmiu podzakresach fal krótkich i 5-cio punktowy programator na UKF. Dwa wychyłowe wskaźniki. Mam dwa egzemplarze tego radioodbiornika w pełni sprawne i przestrojone na UKF CCIR. Natomiast nigdy nie widziałem "wersji eksportowej" tego radioodbiornika. Może któryś z Kolegów coś więcej wie na temat tej wersji.
Marii na export też nie widziałem, były Sabina i Donata pod marką ile dobrze pamiętam ITC.
Czy ktoś wie jak sprawić aby izostat sieci zaskakiwał ?
Wciska się, radio działa czyli prąd dochodzi - kiedy zabkokuje się go patyczkiem :) , ale za cholerę nie wiem jak działa tam ta blaszka mosiężna. Czy to się daje naprawić czy tylko wymiana ? :( .
Ps. radyjko gra b.dobrze, było przestrojone, więc nic tylko wyczyściem i udrożniłem połączenie na styku potencjometra głośności, i słucham sobie. Nawet spory głośniczek ma w sobie , bo 4 W i do tego wyjście n kolumnę.
Jak sądzicie jakiej mocy kolumienkę ono uciągnie ?
Czy ktoś wie jak sprawić aby izostat sieci zaskakiwał ?
Wciska się, radio działa czyli prąd dochodzi - kiedy zabkokuje się go patyczkiem :) , ale za cholerę nie wiem jak działa tam ta blaszka mosiężna. Czy to się daje naprawić czy tylko wymiana ? :( .Ps. radyjko gra b.dobrze, było przestrojone, więc nic tylko wyczyściem i udrożniłem połączenie na styku potencjometra głośności, i słucham sobie. Nawet spory głośniczek ma w sobie , bo 4 W i do tego wyjście n kolumnę.
Jak sądzicie jakiej mocy kolumienkę ono uciągnie ?
Jeżeli chodzi o ten czerwony włacznik to niestety te typy tak mają i jest to częste uszkodzenie. Trzeba by ostrożnie zdemontować i wyczyścić choć myślę, że niestety do wymiany jest plastikowy przesuwny element.
Jakiej mocy kolumnę uciągnie??? - dowolnej. Łacznie z estradowymi potworami. Po prostu nie napędzi ich w pełni. A zupełnie serio - tam jest w roli wzmacniacza UL1481 - teoretycznie ok. 5W mocy wyjściowej na maxa ale przy tym zasilaniu i głośniku 4 omy ok.2,5 do 3 W.
Z powodu przyzwoitego głośnika po drobnych poprawkach bardzo ładnie brzmią. Maja też dobrą czułość i selektywność. Trudno jednak nazwać je "turystycznymi" mimo zasilania bateryjnego bo swoją masę i wielkość posiadają.
Dla tej klasy odbiorników wymyślono termin "przestawne". Do tej samej klasy należy np. "Julia".
Co do przeróbki wzmacniacza mocy, w "Radioelektroniku" był kiedyś opis które elementy RC wymienić, by polepszyć brzmienie niskich i wysokich tonów. Z tym, że kosztem mocy wyjściowej (o ile pamiętam).
Mierzyłem ostatnio poziom mocy wyjściowej "Marii". Wyszło ok. 1,9W mocy ciągłej (RMS), zasilanie sieciowe, przy sygnale 1 kHz podawanym na wejście gramofonowe i sztucznym obciążeniu 4Ω. Myślę, że to całkiem sporo jak na ten sprzęt.
Trochę z innej beczki. Podświetlenie skali i wskaźników. Żarówki (1×12V/1,2W oraz 2×12V/50mA) zasilane nap. zmiennym ok. 8V świecą trochę ciemno. Nie za ładnie to wygląda. Alternatywne diody LED w oprawkach R5 nie bardzo się mieszczą.
Co do podświetlenia wskaźników to świeca ładnie przy zasilaniu sieciowym ( bateryjnego jeszcze nie sprawdzałem ) , ciemnosc oswietlenia skali polega bardziej na tym, iż jest tam tylko jedna żaróweczka na górze, ale generalnie jest ok.
Czy ma ktoś taki izostat do włacznika sieci ?, albo poproszę o jakiś /rysunek/schemat jak on jest zbudowany, to go rozbiorę i może coś wykombinuję. Do tej pory nie rozbierałem izostatów :( . O ile ten włacznik plastikowy niezbyt się wyrobił .
Co do głośnika to gra on naprawdę głośno w MArii i dodatkowa kolumienka to raczej tak dla bajeru potrzebna :) .
Zaginione to zbyt mocno powiedziane. Bez problemu jest dostępne na portalach aukcyjnych. Co do reszty to bardzo dobre radio w klasie takich właśnie małych odbiorników.