PW9014 brak dźwięku, po wymianie bezpiecznika dym
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kolego Space9115 przeczytałem cały ten wątek i nasuwa mi się parę spostrzeżeń. PRZED wymianą każdego elementu sprawdź ten, który chcesz wlutować. To bardzo ułatwia naprawę. Był omyłkowo wlutowany BD136 zamiast BD139 co powinno zaświecić lampkę alarmową w głowie i zmusić Cię do sprawdzania każdego nowego elementu PRZED montażem. Trzeba również bardzo dokładnie odizolować tranzystor od radiatora zarówno na styku tranzystor radiator jak również od strony wkrętu i nakrętki. Trzeba też sprawdzić miernikiem (najlepiej izolacji ale takim nie dysponujesz) czy nie ma zwarcia elektrody tranzystora do radiatora. W przeciwnym razie przebicie z kolektora do masy spowoduje uszkodzenie następnych elementów. Po montażu oczyść płytkę z kalafonii i obejrzyj bardzo dokładnie druk, czy nie ma zwarć albo przerw. Zwarcie może być zarówno cienkie jak igła jak i takie o szerokości ścieżki gdy "zaleje" się przestrzeń między ścieżkami czy punktami lutowniczymi cyną. Dobrym pomysłem jest użycie lupy. Na obecną chwilę powinieneś sprawdzić wszystkie elementy i poprawność montażu. Trzeba odpiąć wyjście zasilacza od reszty układu, bo w przypadku wystąpienia napięcia dużo wyższego na wyjściu zasilacza niż powinno być, coś może w układzie zasilanym nie wytrzymać. Dopiero po uruchomieniu i sprawdzeniu zasilacza można podpiąć go do reszty układów i wówczas działać dalej.
T502 i T503 Tranzystory do wymiany
Panowie! Układ liczy 15 elementów a my dochodzimy do setnego posta a końca drogi nie widać. Wymień to, wymień tamto. Odnoszę wrażenie że uszkodzonych jest kilka elementów i takie strzelanie: może to może tamto powoduje ubijanie kolejnych. Wymień WSZYSTKIE półprzewodniki na w 100% sprawne, sprawdź rezystory. Na upartego do krótkiej próby można pozbyć się elektrolitów z płytki. Radiator porządnie zaizolować czymkolwiek aby się NIE STYKAŁ z T501 i działać. Ten układ musi ruszyć jeśli nie porobione są zwarcia na płytce. Potem wlutować kondensatory. Na koniec porządnie umocować tranzystor do radiatora. I kolejna próba. Bo takie strzelanie gdzie Pan Bóg kule nosi do niczego nie doprowadzi. Do zniechęcenia młodego człowieka.
Pozdrawiam
Grzesiek
Panowie! Układ liczy 15 elementów a my dochodzimy do setnego posta a końca drogi nie widać. Wymień to, wymień tamto. Odnoszę wrażenie że uszkodzonych jest kilka elementów i takie strzelanie: może to może tamto powoduje ubijanie kolejnych. Wymień WSZYSTKIE półprzewodniki na w 100% sprawne, sprawdź rezystory.
Grzesiek
Napisałem mniej więcej to samo.
Rezystory R501, R502, R503 i R504 pokazują idealne wartości takie jak mają być.
Wyczyściłem trochę płytkę, wygląda ona dużo lepiej, zwarć nie widać. Sprawdziłem diodę zenera, w obie strony miernik stwierdza zwarcie.
[quote=niuniek;19550.62608;6900]Kolego Space9115 przeczytałem cały ten wątek i nasuwa mi się parę spostrzeżeń. PRZED wymianą każdego elementu sprawdź ten, który chcesz wlutować. To bardzo ułatwia naprawę. Był omyłkowo wlutowany BD136 zamiast BD139 co powinno zaświecić lampkę alarmową w głowie i zmusić Cię do sprawdzania każdego nowego elementu PRZED montażem. Trzeba również bardzo dokładnie odizolować tranzystor od radiatora zarówno na styku tranzystor radiator jak również od strony wkrętu i nakrętki. Trzeba też sprawdzić miernikiem (najlepiej izolacji ale takim nie dysponujesz) czy nie ma zwarcia elektrody tranzystora do radiatora. W przeciwnym razie przebicie z kolektora do masy spowoduje uszkodzenie następnych elementów. Po montażu oczyść płytkę z kalafonii i obejrzyj bardzo dokładnie druk, czy nie ma zwarć albo przerw. Zwarcie może być zarówno cienkie jak igła jak i takie o szerokości ścieżki gdy "zaleje" się przestrzeń między ścieżkami czy punktami lutowniczymi cyną. Dobrym pomysłem jest użycie lupy. Na obecną chwilę powinieneś sprawdzić wszystkie elementy i poprawność montażu. Trzeba odpiąć wyjście zasilacza od reszty układu, bo w przypadku wystąpienia napięcia dużo wyższego na wyjściu zasilacza niż powinno być, coś może w układzie zasilanym nie wytrzymać. Dopiero po uruchomieniu i sprawdzeniu zasilacza można podpiąć go do reszty układów i wówczas działać dalej.[/quote]
Po tym wypadku z tranzystorem BD136 bardzo ostrożnie podchodzę do tego co instaluję na tej płytce.
Czym odizolować ten tranzystor? Myślę, że oryginalna silikonowa podkładka jest raczej do kitu a tulejki które zamówiłem są minimalnie za grube aby się zmieścić.
Zwarć nie widzę, wszystko idzie zgodnie z tym jak idą ścieżki.
Do sprawdzenia zostały mi jeszcze diody i kondensatory. Diody będę mógł raczej sprawdzić w stu procentach, co do kondensatorów to nie wiem ale do pewnego stopnia się uda.
Do jasnej Anielki sprawdź wszystko bo nie wiadomo co jeszcze ubiłeś. Musisz mieć absolutnie pewne wszystkie elementy bo tak naprawdę układ jest prosty jak kij i musi działać. Odnoszę wrażenie że szukasz do pierwszego trafienia, wymieniasz i znowu du...a.
Pozdrawiam
Grzesiek
P.S. Zostaw na razie tranzystor nieprzymocowany do radiatora a radiator obklej solidnie taśmą izolacyjną - chyba niekoniecznie czytasz co piszemy. Jak będzie ok to będziesz walczył z jego odizolowaniem. Uruchom układ bez kondensatorów, diody mostka zostaw w spokoju. Kolejny raz już tego nie będę pisał.
Sprawdziłem diodę zenera, w obie strony miernik stwierdza zwarcie.
Sprawdź bo wygląda na uszkodzoną, najlepiej na zakresie sprawdzania półprzewodników tak jak i tranzystory sprawdzasz.
Jeśli potwierdzasz przejście w obie strony to dioda zenera 12V, też do wymiany.
Obudowa BD139 jest prawdopodobnie przystosowana do stosowania śrubki bez tulejki, sprawdź jak jest u Ciebie czy kanał na śrubkę jest izolowany. jeśli jest to montuj bez tulejki izolującej, tylko potem sprawdź miernikiem czy elektrody nie maja połączenia z radiatorem(masą)
Z siła dokręcenia do radiatora też trzeba uważać aby nie przeciąć podkładki izolującej
Wymieniłem wszystkie tranzystory jak i diodę zenera, wylutowałem wszystkie kondensatory elektrolityczne i po wciśnięciu power nie ma dymu, załącza się przekaźnik a na 1, 2 i 3 napięcie 0V.
EDYCJA: Obejrzałem kondensatory które wylutowałem z płytki. Na załączonym zdjęciu widać dwa identyczne kondensatory 47uF 63V. Spód jednego kondensatora jest czysty, za to drugi posiada jakiś dziwny nalot, czy jest to oznaka wylania?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- następna ›
- ostatnia »
A te tranzystory? Może nie zauważyłeś, ale edytowałem poprzedni post i napisałem jakie są wyniki.