Diora WS 504B pali bezpieczniki, brak dzwięku
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Grzesioj, mnie też odjęło mowę ;)
No cóż, potem trafiają się na forum koledzy, dla których nie ma różnicy jaki tranzystor gdzie wlutują bądź zastępują uszkodzone kondensatory zworami "aby zapewnić ciągłość obwodu". Tu zaś:
Warto wpiąć w szereg taką żarówkę 60-100 Watt/230V na czas naprawy ocalisz elementy przed uszkodzeniem jak dojdzie do zwarcia oraz zaoszczędzisz czas.
dowiaduję się, że stuwatowa żarówka wpięta w szereg z zasilaniem urządzenia ocali od uszkodzenia jego elementy... zadziwiające. Po prostu trzeba wpinać żarówki i sprzęt będzie wieczny :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Z racji zauważonego wielkiego hałasu o nic, postaram się wytłumaczyć kilka rzeczy.
1. Jeśli chodzi o patent z żarówką, to ona jest swego rodzaju rezystorem o zmiennej rezystancji zależnie od przepływającego przez niego prądu. Przy podłączonej żarówce i zwarciu w wzmacniaczu, pobiera on większą moc z gniazdka, przez co rezystancja na żarówce rośnie i w pewnym stopniu ochrania wzmacniacz przed uszkodzeniami.
Jeśli chodzi o czepianie się wypowiedzi kolegi MaxMax40 to ja nie odczytałem tej wypowiedzi jako zapewnienie że żarówka jest w 100% gwarantem nieuszkadzalności wzmacniacza. Może ona uchronić elementy, bo w takiej sytuacji zaczyna działać jak rezystor (chyba nie muszę tłumaczyć jak działa rezystor), ale nikt tu nie mówił, że na 100% nic się wzmacniaczowi nie stanie. Jak ktoś przykładowo montuje w końcówce mocy bardzo drogie tranzystory, a w wzmacniaczu jest coś nie tak, to żarówka z bardzo dużym prawdopodobieństwem uchroni te tranzystory, aby w jedną sekundę nie zamieniły się w węgiel. Żarówka świeci, natychmiast wyłączamy wzmacniacz i tyle. Tranzystory są całe.
Zaskoczę was, ale żarówki już bywały fabrycznie montowane na stałe w kolumnach głośnikowych.
2. Co do diód zenera to chyba sama wikipedia będzie wystarczającym źródłem na rozwianie wszelkich wątpliwości:
"Po przekroczeniu napięcia przebicia ma miejsce nagły, gwałtowny wzrost prądu. W kierunku przewodzenia (anoda spolaryzowana dodatnio względem katody) zachowuje się jak normalna dioda, natomiast przy polaryzacji zaporowej (katoda spolaryzowana dodatnio względem anody) może przewodzić prąd po przekroczeniu określonego napięcia na złączu, zwanego napięciem przebicia."
Nie żebym czepiał się patentu z żarówką bo oczywiście wiem o co chodzi, nie musisz tego tłumaczyć prawie pięćdziesięcioletniemu magistrowi inżynierowi elektronikowi. Chciałem jedynie zwrócić swymi wypowiedziami uwagę na potworny chaos informacyjny i nie tylko, w wypowiedziach kolegi MaxMax40. Jak to mawiała moja pani w podstawówce - wiesz że dzwonią tylko nie wiesz w którym kościele.
Czepiam się również stwierdzenia:
i zwarciu w wzmacniaczu, pobiera on większą moc z gniazdka, przez co rezystancja na żarówce rośnie i w pewnym stopniu ochrania wzmacniacz przed uszkodzeniami.
Znaczy się chroni uszkodzony wzmacniacz przed uszkodzeniami? Żarówka działa tu analogicznie do zwykłego bezpiecznika - ogranicza prąd PO uszkodzeniu wzmacniacza i chroni na przykład przed pożarem urządzenia. Czy jest w stanie ochronić drogie tranzystory mocy? No w pewnych okolicznościach być może tak, nie sprawdzałem. Ale na pewno nie we wszystkich. Czas niszczenia złącza półprzewodnikowego jest na pewno niewspółmierny z czasem rozżarzenia się włókna żarówki.
Co do diody zenera - pisał wierutne bzdury, totalne głupoty i zdania nie zmienię a to co ty piszesz jest dokładnie tą samą prawdą co napisałem i ja, inaczej tylko przedstawioną.
Jeśli chodzi o nieomylność wikipedii - sam usilnie poprawiałem durne stwierdzenie, że potencjometr logarytmiczny ma charakterystyke logarytmiczną ze względu na wykładniczą charakterystykę ucha.
Ale - przestańmy już tu pisać bzdury. Niech ktoś kto ma cierpliwość, pomoże wreszcie koledze naprawić ten wzmacniacz.
Pozdrawiam
Grzesiek
A ostatnio zrobiłem sobie ukad do sprawdzania Diód Zenera z jaką mam do czycnienia, bo kilka miałem na stanie(~18sztuk) i potrzebowałem na 9.1VAle - przestańmy już tu pisać bzdury. Niech ktoś kto ma cierpliwość, pomoże wreszcie koledze naprawić ten wzmacniacz.
Ja to bym zaczynał od wylutowania STK (najdrozszy element)i sprawdzał wartości napięć w punktach.
A ostatnio zrobiłem sobie ukad do sprawdzania Diód Zenera z jaką mam do czycnienia, bo kilka miałem na stanie(~18sztuk) i potrzebowałem na 9.1V
I bardzo dobrze. Pewno przepuszczasz przez nią w kierunku zaporowym prąd ograniczny czymś do odpowiedniej wartości (choćby rezystorem) i mierzysz spadek napięcia na niej. Czyż nie tak napisałem tylko nieco innymi słowami?
Pozdrawiam
Grzesiek
Trzeba wziąć do ręki schemat i zobaczyć, co te bezpieczniki zabezpieczają - od tego zwykle zaczynam naprawę. Jeśli są one na zasilaniu końcówki mocy, układ jest do wymiany. Dwa - czy ktoś nie przesadził z ich wartością? Może watował? Albo watował i jeszcze przy okazji zrobił zwarcie bo trafiłem na takiego knota? Cały ten wzmacniacz (stopień końcowy) opiera się właśnie na układach scalonych, reszta to zasilanie różnych rzeczy i zabezpieczenia przed zwarciem, składową stałą itp. (na przekaźniku).
Koledzy poprawią pewnie moje pomysły, ale od czegoś trzeba zacząć i brnąc do przodu.
A.
Mozna wylutować układy (STK) i następnie --->
B.
Zaczynałbym od tego fragmentu i sparawdzał napiecia oraz elemnty, czy sa sprawne np. diody prostownicze, diode D617 BYP 150-225 i wylutował jedną nogę rezystora R627 10ohm i sprawdził jakie są napięcia.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- Schemat WS 504B w całości > > > -
- https://static.elektroda.pl/attach/1129_diora_1869529.jpg -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://images89.fotosik.pl/214/bbeb74865596a306.jpg
A po co te elaboraty o naprawie tego wzmacniacza? Przecież są setki informacji w sieci na ten temat.
Elektronika dla początkujących na kanale YouTybe
Tu jest szybko objaśnione działanie Diody Zenera w układzie i jak można taką diodę uszkodzić.
YouTub >>> Zaprojektuj i Zbuduj #34 Dioda Zenera - podstawowe informacje - Kurs elektroniki dla początkujących