Co zostawić unitra pw 9013 i 9015 czy at 9100
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zależy które, ale wiele z nich jest dość łatwo przestrajalnych
No np te które były w zestawach ssl 032 np AS 632 oraz AS 640 bo o nich myślałem. sam wzmacniacz jeszcze nie wiem za czym się rozglądać 442 i 432 są niby podobne ale ja jestem laikiem. Poza tymi przyciskami róznią się jeszcze konturem ( tak wyczytałem ) ale nie wiem który jest lepszy . Ja jestem kompletnie laikiem i zanim zacznę się rozglądac chciałbym zdobyć jak najwięcej wiedzy. Jak przy tym wszystkim wypada zestaw ssl 018 zwłaszcza wzacniacz ws 418. Czy to te same wzmacniacze jeżeli chodzi o brzmienie.
Spokojnie Sławku, nie napalaj się od razu na wszystko co zwiazane z Unitrą :). Doprowadź do porządku swój zestaw ,, posłuchaj go trochę, porównaj brzmienie z innymi sprzętami kolegów ( też z tymi zachodnimi ).
Bedziesz miał porównanie i większe doświadczenie.
Może jest ktoś kto mieszka w poblizu ( np. z tego klubu ) podjedx do niego, posłuchaj sprzętu i jego opinii. Poczytaj w necie , co znaczą lub na co wpływają parametry itp.
KOntur to nie jest do obcinania skraju częśtotliwosci ( do tego służą filtry ) , aa wrecz przeciwnie do podbicia basów i sopranów. Szczególnie przy cichym słuchaniu - fizjologia słuchu i propagacja faj akustycznych - poczytaj.
Kontur to to samo co loudness :) . Przy małej mocy podanej na kolumny wysokie czestotliwości szybko sie" gubia" w powietrzu i sa szybko tłumione. Basy natomiaast nie mają odpowiedniej mocy, aby dobrze ruszyc membraną i pokonac duży opór magnesu niskotonowca ( przy małej mocy czyli cichym graniu) . To po to stosuje sie podbicie tych częstotliwosci, aby dżwiek docierający do ucha był jako tako zrównważony w całym paśmie i miał w miarę równą dynamikę.
To tak a propos konturu :) , więc w zasadzie nie powinien on znacząco zmieniac barwy dżwięku, ale.... w WS-e zmienia :( .
Kontur to to samo co loudness :) .
I tak, i nie. Powiedzmy - częściowo. W sprzęcie dalekowschodnim (typu Technics) układ loudness podbija jedynie niskie tony.
Przy małej mocy podanej na kolumny wysokie czestotliwości szybko sie" gubia" w powietrzu i sa szybko tłumione. Basy natomiaast nie mają odpowiedniej mocy, aby dobrze ruszyc membraną i pokonac duży opór magnesu niskotonowca ( przy małej mocy czyli cichym graniu) . To po to stosuje sie podbicie tych częstotliwosci, aby dżwiek docierający do ucha był jako tako zrównważony w całym paśmie i miał w miarę równą dynamikę.
To tak a propos konturu :) , więc w zasadzie nie powinien on znacząco zmieniac barwy dżwięku, ale.... w WS-e zmienia :( .
Ciekawa teoria Staszku. A ja czytałem w mądrych książkach że układ stosuje się w celu skompensowania skomplikowanej charakterystyki słyszenia ludzkiego ucha w zależności od częstotliwości i natężenia odbieranego dźwięku. Układ ten znacząco zmienia brzmienie.
Pozdrawiam
Grzesiek
Do momentu zdania, że układ znacząco zmienia brzmienie wszystko sie zgadza :). Układ "kompensuje" to słowo oznacza dokładnie to co napisałem , ale "na piechotę" dla laika.
Nie chce urazić Sławka, ale takie mądre zdania dla laika nie wyjaśnią jak i co kompensuje, i po co ? :) . Po takich zdaniach z książki dla fachowców będa się mnożyć tylko pytania :( .
Teraz "tylko"!!!! zostaje wyjasnić co dla kogo oznacza słowo brzmienie?
Zaczyna sie długa dyskusja :( ( zaznaczam, że nie będe w niej uczestniczył :) :) , bo dla mnie jeżeli w Ws-ie dźwięk zmienia sie z metalicznego i "megafonowego" na ciepły to bardzo znaczaco zmienia brzmienie a dokłądniej to zupełnie inna barwa, jakbym coś innego właczył :( .
W dobrych sprzętach a nawet w tym PW dżwięk az tak bardzo barwy nie zmienia, tylko staje sie bardziej "mięsisty" i głebszy, dynamiczniejszy, ale tak samo ciepły ( o ile wzmacniacz taka barwą gra nominalnie :) - bo to dyskusja na jeszcze inny temat ).
ALe... o znaczeniu mięsisty, ciepły, głebszy :) nie bedę już pisał, bo każdy ma swoja percepcję dzwięku indywidualną. Ja wyraziłem swoja tylko opinię.
Natomiast gdyby ktoś miał naukowe opinie jak elektro-mechanicznie działa kontur ( na głośniki i ucho ludzkie ) , to chętnie poczytam, bo.... to co napisałem ja sam z siebie wymyśliłem. Czyli tak sobie wyobrażam, że to tak działa.
Ps.
użyłem wczęsniej słów "wysokie tony się gubia" to to samo co ucho ludzkie ma największa trudnośc ich wychwycenia a te częśtotliwości fal po odbiciu się o wygłuszające materiały szybko tracą amplitudę.
Kontur to to samo co loudness :) .
I tak, i nie. Powiedzmy - częściowo. W sprzęcie dalekowschodnim (typu Technics) układ loudness podbija jedynie niskie tony.
Ja spotkałem się z opinią, że kontur powinien podbijać niskie i wysokie tony niezależnie od położenia gałki głośności, a loudness w zależności od położenia gałki głośności
Do momentu zdania, że układ znacząco zmienia brzmienie wszystko sie zgadza. Układ "kompensuje" to słowo oznacza dokładnie to co napisałem , ale "na piechotę" dla laika. Nie chce urazić Sławka, ale takie mądre zdania dla laika nie wyjaśnią jak i co kompensuje, i po co ? Po takich zdaniach z książki dla fachowców będa się mnożyć tylko pytania .
Staszku, ja nie chcę urazić Ciebie, ale tłumaczenia na zasadzie "jak mały Kazio wyobrażał sobie..." są niewiele warte, szczególnie jeśli nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Ja wierzę w ludzi i myślę, że kolega Sławek jest w stanie pojąć pewne rzeczy.
Teraz "tylko"!!!! zostaje wyjasnić co dla kogo oznacza słowo brzmienie?
Układ konturu (i loudness też) jest filtrem. Tu nie ma miejsca na "co dla kogo oznacza". Sygnał przepuszczony przez taki filtr jak kontur zmienia swoje widmo (tak - mądrze to brzmi) a więc dla ucha Sławka - brzmienie.
W dobrych sprzętach a nawet w tym PW dżwięk az tak bardzo barwy nie zmienia, tylko staje sie bardziej "mięsisty" i głebszy, dynamiczniejszy, ale tak samo ciepły
Czyli barwy nie zmienia ale barwę zmienia. Nie rozumiem.
użyłem wczęsniej słów "wysokie tony się gubia" to to samo co ucho ludzkie ma największa trudnośc ich wychwycenia a te częśtotliwości fal po odbiciu się o wygłuszające materiały szybko tracą amplitudę.
Staszku, choćbyś trąbił sobie wprost do ucha bez udziału wygłuszających materiałów to i tak będzie tak, jak w skrócie opisałeś, bo po prostu ucho tak słyszy.
Ale, może faktycznie nie drążmy tematu, bo kto życzliwy stwierdzi że zrobiliśmy g...no burzę, ale może lepiej opierać wiedzę na faktach a nie fantazjach.
Ja spotkałem się z opinią, że kontur powinien podbijać niskie i wysokie tony niezależnie od położenia gałki głośności, a loudness w zależności od położenia gałki głośnośc
Układ loudness podpięty jest do suwaka potencjometru głośności, zatem działa niezależnie od jego położenia. Układ konturu podpięty jest do stałego, dodatkowego odczepu potencjometru, więc jego działanie zależy od położenia gałki głośności. Nie wiem czy to tak "ma być", tak było robione w naszym (kontur) i nie naszym (loudness) sprzęcie.
Przepraszam że się wymądrzam.
Pozdrawiam
Grzesiek
A to dlatego kontur zmniejsza swoją "moc" przy większym odkręceniu gałki .
Mam jeszcze pytanie co do konturu jako filtra, bo rozumiem, ze np. filtr dolnoprzepustowy filtruje/osłabia niskie tony. To jak działa kontur ?, bo dla mnie semantycznie jak coś filtruje czyli umniejsza coś :) . A kontur "podbija" czyli dodaje ?? czy dobrze myślę ??
Resztę tematu faktycznie nie ma co ciagnąć, bo w moim rozumieniu o podobne rzeczy mi chodziło. To czego nei rozumiem to pytam powyżej :) .
A jeszcze jedno pytanie? czemu niby słyszymy gorzej niskie tony na mniejszej głosności? Czy to tylko specyfika ucha ludzkiego czy też kwestia pracy głośnika niskotonowego na małej mocy?
Contur(niem.) i loudness(ang.) to nasza 'fizjologiczna' regulacja wzmocnienia mająca na celu kompensację właściwości słuchu ludzkiego w zakresie tonów niskich i wysokich przy małych natężeniach dźwięku.
Szkoda że nie mam opcji odsłuchu i porównania z moim zestawem. Generalnie same tunery czy są problematyczne w przestrojeniu?