Renowacja ZG15C
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
coś zaczynam z gnd
przejęzyczenie. 1998. :) ale dobrze że, czytane jest co jest pisane.
No wreszcie coś ruszyło, bo z wątku zrobił się śmietnik.
Pozdrawiam
Grzesiek
Moderator już wczoraj poczytał sobie jeden temat, dzisiaj przejrzał ten. I co mogę powiedzieć? Że ręce, nogi i cycki mi opadają bo proste rzeczy a problemów co nie miara i w kolejnym temacie robi się śmietnik. No ale wyjaśnijmy sobie pewne rzeczy.
1. Forum zrzesza miłośników Unitry i tutaj dążymy do tego, aby nasze sprzęty były oryginalne czyli bez jakiś udziwnień i przeróbek. Nie pochwala się tutaj tuningu czy innych dewastacji, tak jak to zostało wspomniane na początku tego wątku. Od takich rzeczy są inne fora.
2. Czy się to komuś podoba, czy też nie - walczymy z bylejakością, więc jeśli ktoś chce zrobić jakiś artykuł, poradę czy cokolwiek innego to niech to zrobi porządnie albo nie robi tego wcale. Tak samo szanujemy nasz język czyli dbamy o pisownię, formatowanie tekstu (czyli zasady pisania w MS Word) itd. - o wiele lepiej się to czyta. Dlatego słusznie zwrócono na to uwagę. I jak się okazuje, w praktyce też można, czego przykładem jest post wyżej. Oby tak było dalej bo są jakieś zasady i wszyscy powinni ich przestrzegać. Jeśli komuś to nie odpowiada, nikt nikogo na siłę nie trzyma (nie, żebym zachęcał do odejścia). I przede wszystkim - SZANUJMY SIĘ choć trochę. Myślę, że to tyle poza tematem, mam nadzieję, że sobie wyjaśniliśmy pewne rzeczy i będziemy współpracować jak nowe idlery w szufladzie, a nie jak zębatki w Kasprzaku ;) .
Zaś w temacie: ZG 15C mają obudowę z płyty wiórowej laminowanej, która wyeliminowała fornir i zmniejszyła koszty i czas produkcji. Bo taką płytę się tnie, jeśli trzeba wierci otwory, skleja i obudowa gotowa. Odpada proces fornirowania i wszystkiego, co z tym związane - oklejanie (czas schnięcia), wykańczanie, lakierowanie. Jako, że pracuję w zakładzie meblowym wiem, że poszło to jeszcze dalej. "Fornir XXIw." (tak to nazwałem) to papier z nadrukowanym wzorem forniru i takim czymś okleja się płyty MDF. Oczywiście sama płyta jak i ten "fornir" to jedno wielkie dziadostwo. No ale mniejsza z tym. Padło pytanie, co w zamian, padły też odpowiedzi: fornirowanie albo okleina samoprzylepna. Nie rozumiem też oburzenia co do odcienia - to już jest kwestia gustu i to ty powinieneś wybrać ten, który Ci najbardziej odpowiada. Tak samo z metodą: co łatwiej jest mi zrobić? Nikt nikogo nie będzie zmuszał, że koniecznie ma być to albo tamto. Trzeba się zastanowić i wybrać samemu bo nie są to kolumny nikogo z nas.
Pytanie do kogoś kto używał szpachli do naprawy obudowy. Jeśli tak to jakiej? Samochodowa? Dedykowana do drewna?
Noooo miszczu - szacun. W 1989 zakładałeś konto pocztowe w WP która ruszyła w 1995????
Nie cHce mi sie wiecej pisać - robisz sobie jaja z siebie czy innych?