Amator 2-naprawa
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie wchodząc w szczegóły:
w zwykłym zasilaczu, gdy jest on obciążony stałym, dużym prądem kondensator filtrujący ma trudne zadanie ponieważ o ile napięcie na nim zmienia się nieznacznie to już prąd płynący przez ten kondensator jest duży, dwukierunkowy (tak, tak: ładowanie - rozładowywanie) i ma dość strome zbocza (szczególnie ważne przy wyższych częstotliwościach, np. zasilacze tzw. impulsowe). I to raczej ten prąd prawdopodobnie rozgrzewał Ci Elwy a nie to, że napięcie było bliskie znamionowemu (napięcie stałe równe znamionowemu nie ma prawa ;) 'popsuć' kondensatora). W zasilaczu wzmacniacza elektrolity nie mają tak ciężkich warunków. Wystarczy, że napięcie na nich nie przekracza znamionowego w 'najgorszych chwilach' t.j. maksymalne napięcie sieci 253 V i brak obciążenia. Pojemność tych kondensatorów we wzmacniaczach powinna spełniać minimalne założenia projektanta a gdy ma być dużo większa od minimum to zależy ona w dużym stopniu od 'audiofilskości' ;) sprzętu.
Nie znalazłem jaki typ transformatora siedzi razem z GML026 ale z serwisówki wynika, że przekładnia jest 220V/26V +- 3%
Normalnie dla 230V napięcie na kondensatorze będzie wynosić 39,6V czyli na granicy.
Przy 253V napięcie może w najgorszym możliwym przypadku osiągnąć nawet 43V --> czyli kondensator jednak z typoszeregu min. na 50V.
Dziękuję za rozwianie wątpliwości i niejako potwierdzenie teorii mojego profesora.
dodam jeszcze:
W podręcznikach i książkach różnego rodzaju można znaleźć informację, że na każdy 1A prądu który będzie pobierany przez urządzenie przypada 2000uF lub nie którzy piszę , że nawet tylko 1000uF, co według mnie jest już zbyt małą wartością. Można się spotkać z wieloma wzorami. Kondensator powinno się dobierać pod względem pulsacji,
wtedy wzór przedstawia się następująco:
C=100/pulsacja * Robc.
Pulsację oznaczamy małą literką omega lub zastępujemy wzorem 2pi f.
Pojemność kondensator można również wyznaczyć, z uwzględnieniem współczynnika tętnień:
dla prostownika jednopołówkowego:
C[uF]=5773/współczynnik tętnień * Robc
dla prostownika dwupołówkowego :
C[uF]=2887/współczynnik tętnień * Robc.
Z powyższych wzorów, jak na moje rozumowanie wynika, że generalnie wartość pojemności w filtrze będzie zależała od dobranego współczynnika tętnień.
te informacje pochodzą z książki Zasilacze urządzeń elektronicznych autorstwa Josepha Carr-a.
Jest jeszcze jeden wzór który znam, a był on kiedyś w EDW:
C=(I*t)/Utpp
C-[F]
I-prąd
t-okres dla prostownika dwupołówkowego 10ms (0.01s)
Utpp- maksymalna amplituda tętnień.
Przykład:
Budujemy zasilacz z którego zasilamy układ który maksymalnie będzie pobierał 2A, zakładamy, że maksymalna amplituda tętnień nie przekroczy 10% napięcia wyjściowego Uwy= 20V.Zastosowany prostownik jest prostownikiem dwupołówkowym.
Dane:
I=2A
t=0.01s
Uwy=20V
Utpp=10% * Uwy= 2V
Na tej podstawie obliczamy wartość kondensatora filtrującego C:
C=(I*t)/Utpp
C=(2A* 0.01s)/2V= 0.01[F] =10mF=10000uF.
Jest jeszcze wzór:
C=I/(2*f* Utpp), który jest odpowiednikiem wzoru C=(I*t)/Utpp.
Generalnie zależy co chcemy zasilać ale co ja tam wiem. nowy jestem.
https://helion.pl/ksiazki/zasilacze-urzadzen-elektronicznych-prz...
Panowie! Ileż tu ognistych przemówień, popartych poważnymi teoriami naukowymi, ileż tu zupełnie odmiennych zdań prowadzących prawie do werbalnych bójek, ileż tematów niezwiązanych z tematem głównym, ileż dowodzenia że moja racja jest "najmojsza". Po co ciągnąć takie dyskusje, kiedy pytanie brzmiało:
pytanie o oryginalny kondensator. pojemność i napięcie.
i odpowiedź została dosyć sprawnie, gdzieś w pierwszych postach udzielona?
Pozdrawiam
Grzesiek
Dokładnie, już sprawa została chyba jak najlepiej wyjaśniona, ale chciałbym dodać też swoje 3 grosze.
W sprzętach Unitry jak już wymieniamy elektrolity to należy wymieniać na wyższe napięcia. Zawsze jak mierzyłem napięcie na w pełni sprawnym wzmacniaczu to było ono wyższe niż to podawane na schemacie.
Najlepiej posłużę się przykładem. W amplitunerze AT-9100 wymieniałem kondensator 470uF/63V na 470uF/100V. Po zmierzeniu napięcia okazało się że wynosi ono równe 63V, czyli pracował równo na granicy swojej wytrzymałości, a w gniazdku mam 232V lub 234V. U innych może ono dobić nawet do 250V, bo o ile dobrze pamiętam, napięcie w gniazdku ma tolerancję na poziomie 10%, czyli nie trudno się domyślić że u kogoś innego wartość napięcia przyłożonego do tego kondensatora mogłaby zostać przekroczona.
Poza tym technologia sprawia że dzisiejsze elektrolity są mniejsze i lepiej będzie dać coś o wyższym napięciu, a co za tym idzie zachować taki sam raster jak stary elektrolit, aby stabilnie się trzymał na płytce PCB
Sześć stron bicia piany a wystarcz sięgnąć do schematu.
A dyskusja trwa :) . Nie wleczmy już tego tematu pisząc po raz n-ty tego samego innymi słowami.
Temat powinien się zakończyć po 3-4 poście.
Pozdrawiam
Grzesiek
zgadzam się z Adam i Nigiri w 100%. Schemat jest z okresu 220V a obecnie jest 240V i narazie tylko 2 rozmówców to widzi. Pozostali coś o pianie i schemacie. Schemat to schemat. A piana.....nie wiem, może do umycia amatora...???? :)
narazie tylko 2 rozmówców to widzi.
Wszyscy rozmówcy to widzą (nawiasem mówiąc 230V a nie jak się zapędziłeś 240V). Przypominam po raz kolejny twoje pytanie:
.pytanie o oryginalny kondensator. pojemność i napięcie.
Dokąd ma zmierzać ta dyskusja?
Pozdrawiam
Grzesiek
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
Jest ryzyko - kiedyś robiłem zasilacz symetryczny stabilizowany i wyszło mi coś ok. 24V po odfiltrowaniu z obliczeń. To wstawiłem sobie kondensatory na 25V bo wystarczy. I zaczęły się one grzać i puchnąć, były to Elwy. Inna sytuacja - mieszkasz w pobliżu transformatora, będzie wyższe napięcie w gniazdku i może się okazać, że te 40V to jednak za mało. Dziś mamy 230V i to, co podano na schemacie różni się od tego w rzeczywistości. Więc jeśli jest okazja wymienić, można to zrobić i dać zapas napięcia - powiedzmy 10V lub więcej. Ale i odwrotnie też bywało. Kondensatory foliowe miały 250V, a pracowały w przedwzmacniaczach czy innych miejscach, gdzie takie napięcie nie występuje.
Nie masz cwaniaka nad Unitromaniaka!!!