[KLEXMIX] Co mam, co u mnie, co dziś psuję.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W tej Diorze wyglada na grube, a w moich zgd 50 i w Altusach kolegi były grubości włosa, a każdy w różnym kolorze.
No i chyba dobrze że w różnym kolorze: trudniej wtedy o pomyłkę. podczas montażu. Nic złego się nie stanie także wtedy gdy przewody użyte w kolumnie pochodzą od różnych producentów. Natomiast rzeczywiście zbyt cienkie kable w kolumnie (ale tak naprawdę cienkie, np. 0,15mm kw) to już zdecydowane przegięcie, podobnie jak kable bardzo grube, np. 5mm kw.
Po wymianie na normalne przewody głośnikowe dźwięk sie poprawił.
Albo więc faktycznie były beznadziejnie cienkie, albo (co zdarza się coraz częściej) - tandetne, np. z miedziowanego aluminium lub stali, gdzie jednak miedziana powłoka się wytarła a niechroniony rdzeń się utlenił pogarszając kontakt. Przesąd że zastosowanie markowych kabli kosztujących dziesiatki tysięcy za metr poprawi dźwięk jest całkowcie irracjonalny. W zupełności wystarczą miedziane kable za normalną cenę, np. LGY do połączęń wewnątrz kolumny, oraz również tanie miedziane kable głośnikowe, np popularne kable w przezroczystej izolacji z PCV. Przy czym bardzo grube kable zewnętrzne mają sens tylko wtedy jeśli ich długość idzie w dziesiątki lub setki metrów, np. na estradzie plenerowej. Jest oszustwem twierdzenie że kilka metrów niezbyt grubego kabla w kolumnie domowego użytku pogorszy zauważalnie tzw. Damping Factor: to by się stało gdyby rezystancja kabla była porównywalna z kilkoma omami impedancji zespołu głośnikowego, nie zaś z miliomami impedancji wewnętrznej najlepszego nawet wzmacniacza!
Seria new Mildton np. ma chyba nawet przewody cca, cholernie ciężko się lutuje, a po zmianie na 1,5 i 2,5 na bas na prawdę było słychać poprawę, wszak 30 cm patelnię o mocy znamionowej 100W trzeba zasilić czymś jednak lepszym. Przewody po obraniu z izolacji są białe. (Może to raczej jest biała miedź?)
Przewody zmieniam tylko wtedy, kiedy są złej jakości, a nie "złego przekroju".
Miedziany przewód 1mm a 1,5 mam to żadna różnica dla tej klasy zestawów.
Zmiana gównianego przewodu 0,7mm jaki jest w większości kolumn tonsilu na 1,5 już tę różnicę może dać.
Białe?
Może są ocynowane, albo posrebrzane? Posrebrzane dobre na średnicę i wysokie tony.
Posrebrzane dobre na średnicę i wysokie tony.
A co za różnica posrebrzane czy miedziane?
Pozdrawiam
Grzesiek
Srebro lepiej przenosi prąd elektryczny co przekłada się na lepszy dźwięk. Porównaj jak będziesz mial okazję.
Oj, to chyba Twoja autosugestia. Pokrycie miedzi mikrometrową warstwą srebra, które - owszem - lepiej od miedzi przewodzi prąd elektryczny, ale naprawdę minimalnie lepiej, miałoby zmienić brzmienie dźwięku? To ociera się o poglądy audiofilskie :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Ociera to się kot jak chce jeść. ;-)
Posłuchaj - pogadamy. Ja porównywałem ze sobą wiele przewodów głośnikowych, połączeniowych RCA. Słyszę różnicę. nawet na tanich sprzętach z w miarę dobrymi zestawami głośnikowymi. Również na moich ZGD 50 czy centralnym z serii Voyager.
Ociera to się kot jak chce jeść. ;-)
Posłuchaj - pogadamy. Ja porównywałem ze sobą wiele przewodów głośnikowych, połączeniowych RCA. Słyszę różnicę. nawet na tanich sprzętach z w miarę dobrymi zestawami głośnikowymi. Również na moich ZGD 50 czy centralnym z serii Voyager.
To znaczy, że jak podłączysz Zodiaka do głośników srebrnymi przewodami to zagra audiofilsko?
Nie mam Zodiaka, ale na WS 304 różnicę słyszę i mój osiemnastolatek też.
Zdubluj kable do jednego głośnika i posłuchaj czy jest różnica.
Sam jestem ciekawy czy na Zodiaku będzie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jakby to tak najprościej wytłumaczyć hmm...
To takie miltony 70 z basem głębszym i niższym, potężniejszym.
Ogólnie fajne, bez wodotrysków, ale i bez tragedii.
Patrząc na ich ceny - wyśmienite :)